|
BIAŁY OWCZAREK Forum Białego Owczarka Szwajcarskiego. Zapraszamy!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
liski_dwa@tlen.pl
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 18:44, 22 Kwi 2011 Temat postu: Zmiany skórne |
|
|
Przeniesione z tematu: http://www.bialyowczarek.fora.pl/zdrowie,9/uwaga-na-kleszcze-babeszjoza-i-borelioza,69-240.html#30482
forever young
Szejk ma to samo: patyczki, piłeczki
A
zdarzyło się Waszym białaskom "podbite oko"?? bo chyba to Szejk ma , ale to już dosyć długo- prawie trzeci tydzień, wystąpiło nagle , pod okiem zamiast białego futra, takie czarnawe, jakby nagle nie było tam włosów, a przy skórze takie jakby zadrapane , zranione? - no tak właśnie cały czas myślimy jakieś otarcie, ale trzeci tydzień?, może to coś skórnego ?
a co do ochrony przed kleszczami , to ja daję dwa: obróżka kiltix i advantix , ale i tak trzeba pilnować, bo czasami widać na Nim jakiegoś intruza
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez liski_dwa@tlen.pl dnia Pią 18:50, 22 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
czarna
ADMINISTRATOR
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Sob 6:17, 23 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Nam się zdarzyło i był to nużeniec. Leczyliśmy amitrazą - roztwór nakładałam gazą na zmienione miejsce, zostawiałam jakiś czas i zmywałam gazikiem zamoczonym w wodzie. Do tego obroża Preventic (przeciwkleszczowa, ale substancją czynną jest amitraza, więc pomagał w zwalczeniu nużeńca). Po takim leczeniu zlazło stosunkowo szybko, bo nużyca z reguły jest ciężka do wyleczenia. Jeśli nie robiliście testów na MDR1, nie dajcie sobie zaaplikować Iwermektyny, bo tym lekarze najchętniej nużeńca zwalczają.
Do ustalenia co to w istocie jest może być potrzebne pobranie zeskrobiny.
U nas to wyglądało tak (już w trakcie leczenia, więc zarosło włosem, ale początkowo skóra wokół oka była bezwłosa ze strupkami)
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
liski_dwa@tlen.pl
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 18:21, 23 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
dzięki Czarna Ty zawsze odpowiesz
Szejk obwódkę oczu ma czarną, zmiany są ewidentnie pod okiem ,ale dla świętego spokoju wkleję parę zdjęć ( w sumie wet to oglądała , stwierdziła otarcie , dała coś ? do przemywania, ale to już trwa 4 tydzień)
starczy tych zdjęć , może coś wypatrzysz??
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez liski_dwa@tlen.pl dnia Sob 18:38, 23 Kwi 2011, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
motyka
Gość
|
Wysłany: Sob 19:57, 23 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
ale to przykre taka choroba
|
|
Powrót do góry |
|
|
michalina&Valar
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszków/Warszawa
|
Wysłany: Sob 21:22, 23 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
U mojego psa wyglądało to tak:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Mój pies miał coś takiego i to nie była nużyca, chociaż ja mocno sugerowałam to weterynarzowi nie bardzo wierząc w jego diagnozę, na szczęście lekarz nie dał się przekonać, jakiś niedługi czas (trzy tygodnie) później okazało się, że Tora siostra mojego psa jest MDR1 -/-. I wtedy właśnie pomyślalam sobie jakie szczęście, że lekarz nie przeleczył mojego psa na wszelki wypadek na nużyce, bo mnie te zmiany wyglądały na tę chorobę. Dlatego uważam, że to ku...wo ze strony hodowcy, który nie poinformował reszty właścicieli z miotu "V" o takiej zaistniałej sytuacji, i że psy mogą być uczulone. Chociaż wiedziała hodowczyni, że Tora leży w śpiączce!
U mojego psa zostało zastosowane leczenie w postaci przemywania płynem, który dostałam od weterynarza, płyn był w kolorze różowym - to jakaś substancja dezynfekująca, w każdym razie pomogło ale trwało to dość długo jakis miesiąc zanim mu to zanikło.
Moim zdaniem mój pies sobie to wydrapał, prawdopodobnie było to związane z klafiorami w oczach, chyba one przeszkadzały i drażniły go i dlatego się drapał, zresztą to zaczęło sie zaraz po przywiezieniu z hodowli. Jakby nie było zbiegło to się z "kalafiorami" w oczach. Szczyszczono mu je, dano zastrzyki zwiększające odporność imunologiczną, a na to miejsce pod okiem zastosowano przemywanie tego miejsca. W tym czasie przed czyszczeniem "kalafiorów" Valarowi na łapie zrobiła się taka krosta właśnie jak u Brego na języku. Moim zdaniem Valar mógł mieć brodawczyce: w oczach, na łapie. Psy mają też jeszcze w miejscach intymnych, mój nie miał, lekarz sprawdzał. To oko gdzie miał ubytek sierści miało dużo tych "kalafiorów".
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez michalina&Valar dnia Sob 21:34, 23 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
jovi
Hodowla BIAŁA PASJA (FCI)
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 2176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kuj-pomorskie
|
Wysłany: Sob 21:59, 23 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Mi też wygląda to na otarcie u Szejka zwłaszcza, że weterynarz też nie dopatrzył się niczego groźnego . Na wszelki wypadek obserwować .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarna
ADMINISTRATOR
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Nie 8:11, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
A mi to nie wygląda na zwykłe otarcie. Gdyby otarł się przypadkiem, po czterech tygodniach nie byłoby śladu, albo przynajmniej wyraźnie by się goiło. Tymczasem skóra jest wyraźnie w tym miejscu zaogniona.
Liski, obserwuj czy zmiana się powiększa lub czy Szejk trze łapą to miejsce.
EDIT: Różowe do przemywania, które dostała Michalina od weta to Manusan - mydło chirurgiczne. Faktycznie dobrze dezynfekuje, więc warto przemywać by uniknąć babrania się ranki za sprawą bakterii. Manusan jednak podrażnia skórę, więc trzeba rozcieńczać. Manusan można było kupić w aptece bez recepty, nie wiem jak teraz...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez czarna dnia Nie 8:16, 24 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
liski_dwa@tlen.pl
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 8:52, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Serdeczne dzięki
obserwujemy cały czas, nie trze tego, wet dała mleczny płyn w strzykawce ( córka była z szejkiem , nie wzięła za to pieniędzy , nie wpisała do książeczki
, we wtorek zadzwonię i się dowiem? może dam skórkę do badania?, najlepiiej pójdę z Szejkowatym_ dam znać co dalej/)
Zdrowych , Wesołych Świąt !!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
liski_dwa@tlen.pl
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 15:28, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
hm......... Michalino,
chyba to podobnie wygląda jak u Tory, ale co to są " kalafiory"
, patrze w googlach i nie wiem ( ale Szejk nie ma takich łzawiących oczu, no i jest to tylko pod jednym okiem)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarna
ADMINISTRATOR
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Nie 16:17, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Liski, na zdjęciach jest Valar, nie Tora
Mi się zdaje, że to co miał Valar powstało na skutek namnażania się bakterii w wydzielinie oka, która spływała po skórze. Skóra pod wpływem tej wydzieliny namiękała i na trakiej pożywce dla bakterii to raj, żyć nie umierać Stąd Manusan. Ja też się już gubię co Michalina rozumie pod pojęciem "kalafiory", ale chyba chodzi o grudkowe zapalenie trzeciej powieki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
michalina&Valar
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszków/Warszawa
|
Wysłany: Nie 18:27, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Tak, to było grudkowe zapalenie trzeciej powieki. Lekarz określił to "usunę mu kalafiory" bo taką miało to postać, jak wywinął powiekę to powierzchnia nie była gładka tylko kalafiorowata, prawdopodobnie drażniło mu to oko, które drapał i wydrapywał sobie sierść, zaczęło mu się to babrać.
Valar na tym zdjęciu miał 7 miesięcy taki szczurek był na mordce.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez michalina&Valar dnia Nie 18:44, 24 Kwi 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
michalina&Valar
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszków/Warszawa
|
Wysłany: Nie 18:58, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
LisTki ale Valar nie miał jednoznacznie łzawiących oczu i nic nie wskazywało na grudkowe zapalenie 3 powieki. Tylko pod jednym okiem tak to wygladało, pod drugim było normalnie.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez michalina&Valar dnia Nie 19:00, 24 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
liski_dwa@tlen.pl
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 9:26, 25 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
dzięki Michalino ( sorry za Torę,ale tak o Niej się rozpisałaś?,że myślałam że to Ona jest na zdjęciu)
udało mi si e obejrzeć powiekę Szejka, nic tam nie wiedzę ( ale jak mówiłam jutro idziemy do wet i wszystkie sugestie jej przekaże)
moja córka twierdzi , że Szejk to ma od czasu kiedy założyłam Mu obrożę przeciw kleszczom Bayer-kiltix ( ale w zeszłym roku miał taką samą i nic się nie działo?).
A swoją drogą z tym moim Blondynem co chwile coś, jakiś miesiąc temu zdjęłam Mu ( po noszeniu przez 4 tyg.) skarpetę. Ściął sobie poduszkę na przedniej łapie, całkiem, nie było co przykleić (jakiś 1 cm na 1),krew i krew się sączyła.
Parę dni temu wrócił ze spaceru z córką cały we krwi ( łapy, pierś ,szyja), nie było człowieka, który by się nie spytał' co się stało Szejkowi ( znany jest mój piesek na osiedlu jako :piękny i mądry ), no więc prawdopodobnie skaleczył się, ugryzł w język przy bieganiu za patyczkami,ale lanie się krwi było nie do opanowania ( myślałam że ząb,albo fafle ???? -a tam po dwóch godzinach śladu nie było? więc chyba język?).
Tak więc Szejk cały czas zwraca na siebie uwagę Pozdrawiam.
A jeszcze poczytałam w goglach ,że nużeniec i grudkowe zapalenie trzeciej powieki to choroby młodych psów ( do roku), a Szejk ma 2 lata i 4 mies., więc łudzę się , że to żadna z tych chorób.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez liski_dwa@tlen.pl dnia Pon 9:34, 25 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarna
ADMINISTRATOR
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Wto 7:42, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Brego złapał nużeńca w wieku 4 lat. To prawda, ze są to choroby głównie młodych zwierząt, ale nużeniec to pasożyt żyjący normalnie na naszych zwierzakach i dopiero w przypadku spadku odporności atakuje dając objawy. A spadek odporności może zdarzyć się przecież w każdym wieku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
liski_dwa@tlen.pl
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 19:40, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
już wiem !! nie jest to nużyca
jeszcze będziemy hodować grzybki??? tak wet mówiła?
że może to grzybek???? a jeśli nic nie wyrośnie? to jeszcze gdzieś to wyśle tą zdartą skórkę Szejkusia
a gdyby to był jakiś grzybek to mówiła ,że jakieś maści? najwyżej wtedy mi powiecie czy są jakieś zabronione????
i to tyle -pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|