Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SANDRA
Hodowla ALPEN ANGEL
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 8:15, 12 Lut 2008 Temat postu: Złamany palec u łapy :-( :-( |
|
|
Złamany palec u łapy
Kochani, kto miał taki problem, bo ja nigdy. Do weta najszybciej mogę pojechać dopiero popołudniu a mój wet z RTG będzie dopiero jutro uchwytny. Ograniczyłam ruch ale nie mam pomysłu co jeszcze mogę zrobić. Złamany jest palec u przedniej łapy, palec spuchnięty, pazur pod dziwnym nie naturalnym kontem. Proszę o rady, co można zrobić doraźnie ???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
michalian&Valar
Gość
|
Wysłany: Wto 9:47, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Kurcze nie mam pojęcia, a może zadziałać tak jak u ludzi, zrobić opatrunek z sody oczyszczonej zimnej ! Baaaaaaaaaaardzop współczuję .
U ludzi nie zakłada sie gipsu na palce u nóg ! właściwie nic się z tym nie robi (przetestowane na córce)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marie
ADMINISTRATOR
Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 879
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Wto 10:15, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Sandro! Z tego co wiem to nie wiele.
Ludzkie leki przeciwbolowe moga bardziej zaszkodzic niz pomoc.
Na pewno jakis oklad zmniejszajacy opuchlizne. I opatrunek - nawet nie usztywniajacy, tylko uniemozliwiajacy Viki dobieranie sie do tego miejsca zabalami, lub dodatkowe uszkodzenie w jakikolwiek sposob.
Mojemu poprzedniemu psu w podobnej sytuacji zapakowano lape w duuza ilosc waty, zwykly bandaz i cos w rodzaja wiazanego kaloszka ze sklepu z art dla zwierzat.
Trzymajcie sie, bo to choc nie wielki uraz to bardzo nieprzyjemny i zycie utrudniajacy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
czarna
ADMINISTRATOR
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Wto 13:24, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
No właściwie palec to dość niefortunne miejsce, jeśli chodzi o wszelkiego rodzaju opatrunki. jedyny najrozsądniejszy sposob to owinięcie go watą i owiniecie bandażem łapy do nadgarstka. Leków przeciwbólowych nie podawaj, bo Viki nie czując bólu będzie obciążać łapkę. Pewnie i tak dostanie jakieś leki przeciwzapalne od lekarza, które też mają dzialanie przeciwbólowe, ale tu najlepiej zostawić pole do popisu lekarzowi, nie działać samemu. Poza tym palec nie musi być złamany, może być zwichnięty np., ale to pokaże RTG, chyba że lekarz stwierdzi to "na macanego".
Możesz spróbować z okladem z sody, jak pisaly dziewczyny.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez czarna dnia Wto 13:29, 12 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
SANDRA
Hodowla ALPEN ANGEL
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 14:58, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki Kochani, na razie nic nie podałam, tylko umówiłam nas do weta i RTG. Zobaczymy co powie. Viki trzyma się dzielnie, ale z zabawy nici.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
michalina&Valar
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszków/Warszawa
|
Wysłany: Nie 22:26, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
I co z tym palcem się okazało?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
liski_dwa@tlen.pl
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 18:19, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
hmmmmm boli łapka i właściwie nie wiadomo co to jest??
wet oglądała , naciskała, przekręcała i nic , a Szejk łapkę podnosi i kuleje( a jak piszczał w nocy.)
na razie dostał zastrzyk przeciwbólowy ,tabletki na 4 dni , zakaz biegów, a potem jak się nic nie zmieni rtg? sama nie wiedziała co?
pytała o witaminy i inne
a Szejk dostaje SA-37, galaretę
może jest za ciężki????
stało się to tak pobiegł za kotami w krzaki wybiegł z piskiem i kulał troszkę, potem dzień przerwy i teraz już półtora dnia choryyyyyyyy
a do tego jeszcze mój 10-letni kot po operacji pęcherza-wyjmowany kamień
mam szpital zwierzęcy w domu
wiecie coś na ten temat????? bóle stawów czy co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
SANDRA
Hodowla ALPEN ANGEL
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 19:51, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
liski_dwa@tlen.pl napisał: |
hmmmmm boli łapka i właściwie nie wiadomo co to jest??
wet oglądała , naciskała, przekręcała i nic , a Szejk łapkę podnosi i kuleje( a jak piszczał w nocy.)
na razie dostał zastrzyk przeciwbólowy ,tabletki na 4 dni , zakaz biegów, a potem jak się nic nie zmieni rtg? sama nie wiedziała co?
pytała o witaminy i inne
a Szejk dostaje SA-37, galaretę
może jest za ciężki????
stało się to tak pobiegł za kotami w krzaki wybiegł z piskiem i kulał troszkę, potem dzień przerwy i teraz już półtora dnia choryyyyyyyy
a do tego jeszcze mój 10-letni kot po operacji pęcherza-wyjmowany kamień
mam szpital zwierzęcy w domu
wiecie coś na ten temat????? bóle stawów czy co? |
To może być ścięgno lub więzadło - czy łapka wygląda naormalnie, czy nie jest ciepła, czy pies na niej staje itp ... ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
liski_dwa@tlen.pl
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 21:18, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
wygląda normalnie, niczym się nie różni od drugiej
chodzi na niej , a po chwili kuśtyka , kładzie się, w tej chwili jest
po zastrzyku więc jest o wiele lepiej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
czarna
ADMINISTRATOR
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Czw 21:22, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
liski_dwa@tlen.pl napisał: |
stało się to tak pobiegł za kotami w krzaki wybiegł z piskiem i kulał troszkę, potem dzień przerwy i teraz już półtora dnia choryyyyyyyy
|
Często bywa tak, że w wyniku niewielkiego urazu tworzy się stan zapalny. Moim zdaniem tak jest w przypadku Szejka. W początkowym momencie kulał, bo go zabolało. Potem przestał, bo ból spowodowany urazem ustał. Ale w międzyczasie tworzył się stan zapalny, który jest obecnie przyczyną silnego bólu. Jeśli tak jest, powinny pomóc dobre niesterydowe leki przeciwzapalne. Jeśli ból nie będzie ustawał, trzeba będzie łapkę poddać dokładniejszym oględzinom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Inka
Hodowla DOMI PEARL
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pią 7:16, 26 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
liski.... spróbuj podawać mu tabletki "TRAUMEL S" jest to lek stosowany przy urazach sprtowych. W przypadku moich psów sprawdził się doskonale. U ludzi stosuje się go pod język ale oczywiście pies nie będzie trzymał pigułki pod ozorem więc trzeba to rozkruszyć, rozpuścić w niewielkiej ilości wodu i podać do pyszczka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
czarna
ADMINISTRATOR
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Pią 10:12, 26 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ale Szejk dostał tabletki i leki w zastrzykach, więc nic nowego bym nie dokładała, póki co.
Traumel znam, ale w takich przypadkach zawsze podaję Rimadyl. To najlepszy lek niesterydowy przeciwzapalny jaki znam. Jest przeznaczony tylko dla zwierząt, więc można kupić u lekarza. Kupuje się na sztuki, tabletka nie jest tania, ale 3-4 dniowe podawanie wystarcza. No i jest pyyyszny, bo ma mięsny smak, więc nie ma problemu z podaniem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
liski_dwa@tlen.pl
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 12:52, 27 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
wet odcięła dwie tabletki dla Szejka ( ma dostawać przez 4 dni po połowie), widzę tylko koniec nazwy ..........sam
teraz jak zakaz biegów tylko siusiu i do domu, jest dużo lepiej, chociaż czasami utyka na tą łapkę ( przednia, lewa)
no i odchudzam Go , jestem dumna, bo rzeczywiście palec się zapadał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Abadi
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 14:01, 27 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
ojojojoj Szejk biedactwo ma chorą łapkę niestety nic nie pomożemy, ale ściskamy was mocno!!! Trzymajcie się biedactwa i powodzenia w odchudzaniu. Pozdrawiamy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
liski_dwa@tlen.pl
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 21:51, 27 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
trochę jednak mimo zakazu pobrykał ( niedopilnowany przez męża)
i jednak utyka na łapkę, pewno te prochy są nic nie warte ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|