Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
liski_dwa@tlen.pl
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 12:22, 30 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
byliśmy wczoraj jeszcze raz, ponieważ na trzeci dzień utykała po małych biegach, wet. przedłużyła dawkę lekarstwa MELOKSAM na jeszcze 4 dni i zakaz biegania
powiedziała, że może to być młodzieńcze zapalenie kości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
jovi
Hodowla BIAŁA PASJA (FCI)
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 2176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kuj-pomorskie
|
Wysłany: Wto 12:49, 30 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Może być, jak najbardziej, zdarza się tym psiakom , ale przejdzie .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
czarna
ADMINISTRATOR
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Wto 20:00, 30 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
liski_dwa@tlen.pl napisał: |
powiedziała, że może to być młodzieńcze zapalenie kości |
Może... podobnie jak 100 innych rzeczy. Ale biorąc pod uwagę jak to się zaczęło (jak pisałaś - pisk w krzakach, kulawizna, dzień przerwy i znów ostra kulawizna), w przypadku nieustąpienia kulawizny poprosiłabym o RTG łapek. Wtedy też można postawić jednoznaczną diagnozę czy przyczyną jest młodzieńcze zapalenie kości (jest widoczne na obrazie RTG) czy przyczyną jest jednak uraz.
Temat o młodzieńczym zapaleniu kości znajdziesz tu http://www.bialyowczarek.fora.pl/zdrowie,9/enostoza-mlodziencze-zapalenie-kosci,611.html
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
liski_dwa@tlen.pl
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 7:21, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
dlaczego przytrafia się To Szejkusiowi ( jak mówi na Niego moja wnuczka) ??
Teraz kulej na drugą łapkę
wczoraj na spacerze źle stąpnął , zapiszczał i od dzisiaj rana kuleje.
Ale dlaczego ?ma takie słabe stawy, kości? Oczywiście pójdziemy do wet
po prochy ( jak to nazywam- chyba poproszę o Rimadyl ), ale pytam czy to normalne że takie urazy się jemu trafiają ? czy czegoś mój blondyn ma za mało?
Jak zawsze pomóżcie.......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
liski_dwa@tlen.pl
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 8:33, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
a' propos Rimadylu jaka dawka?
Moje wet przyjmują dopiero od 16
pobiegłabym i kupiła w innej klinice- mają tylko 20 mg - to ile kupić ( nie chce tam iść na wizytę z psem tylko kupić)
Szejkuś piszczy , cierpi- dobrze, że mam urlop
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kasia i michał
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 9:06, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Z całym szacunkiem dla wielkiej wiedzy niektórych Forumowiczów (czy raczej Forumowiczek), ale uważam, że radzenie się laików w sprawie leków i dawkowania jest, delikatnie mówiąc, nieroztropne... Zresztą wątpię, czy ktoś weźmie na siebie odpowiedzialność zdalnego leczenia. Diagnozy, czy pies czegoś ma za mało, też należą do wetów... a na pewno nie da się jej postawić w 5 minut na podstawie pięciozdaniowego opisu
Przepraszam za brak delikatności, ale forum to naprawdę ani wyrocznia, ani najlepsze miejsce zdobywania wiedzy PO jakimś zdarzeniu, licząc na otrzymanie rozwiązania. PRZED zdarzeniem, wyprzedzając ewentualne wystąpienie - a i owszem, warto się radzić, dzielić informacjami...
Zdrówka dla Szejka! A skoro go tak boli... to chyba marsz do weta jak najszybciej?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kasia i michał dnia Wto 9:07, 21 Lip 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kasia i michał
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 9:12, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
P.S. Ja naprawdę przepraszam za obcesowość, świetnie, że dzielisz się swoimi wątpliwościami, zadajesz pytania - wychodzę z założenia, że innym, przyszłym czytelnikom to się może bardzo przydać. Nie chcę tego gasić. Trzeba tylko mieć świadomość, że forum nie zastąpi lekarza, a liczenie na to może się bardzo źle skończyć - choćby nawet wszyscy mieli najlepsze chęci
Marie lub Czarna - nie wiem, ale chyba ostatnie wpisy można będzie przenieść do wątku o enostozie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
liski_dwa@tlen.pl
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 9:13, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
pisałam na górze moja wet przyjmuje dopiero od 16-tej , chciałam teraz pomóc psu
a mogę Mu dać pyralginę? ( do tej 16-ej)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
czarna
ADMINISTRATOR
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Wto 10:48, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się, forum to nie miejsce na porady odnośnie dawkowania leków i ich zalecania. Nawet lekarze rzadko kiedy zlecają leczenie na odległość Info o Rimadylu wrzuciłam raczej byś dowiedziała się o niego u lekarza, nie kupowała na własną rękę. Ja swojego psa znam, wiem kiedy Rimadyl wystarczy a kiedy trzeba wziąć piesa pod pachę i przejść się do lekarza. Twojego nie znam, nie wiem co mu się wydarzyło, poza tym Rimadyl też ma szereg przeciwskazań, które raczej Twojego psa nie dotyczą, ale gdyby jednak coś mu się wydarzyło, nie chciałabym Cię spotkać na swojej drodze
Ja bym mu teraz niczego nie podawała. Jeżeli Twojemu psu zdarzy się uraz i wybierasz się z nim tego dnia do lekarza, leki przeciwbólowe mogą lekarzowi zaburzyć obraz i utrudnić postawienie diagnozy.
Ogólnie młodym, aktywnym psom urazy zdarzają się dość często. Jest to spowodowane zapewne wciąż rozwijającym się układem kostnym, wciąż miękkimi stawami i więzadłami. Jeśli jednak martwisz się czy wszystkiego Twój Szejk ma pod dostatkiem, zrób mu jonogram. To takie badanie krwi, które w razie niedoborów pomoże ustalić jak zmodyfikować dietę lub jaki suplement podać, by je uzupełnić
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez czarna dnia Wto 10:53, 21 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
liski_dwa@tlen.pl
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 11:55, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
dzięki bardzo ,czekamy na 16-tą i idziemy
ale dałam mu pół pyralginki-bo bardzo cierpiał- jak to małe dziecko, trochę pospał i teraz tylko utyka ( nie piszczy)
z łapką nic się nie dzieje, ewidentnie stało się to co wcześniej ( uraz )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
czarna
ADMINISTRATOR
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Wto 12:46, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
No tak, zwierzaki trochę są jak małe dzieci Ale trzeba pamiętać by z tym uczłowieczaniem zwierząt nie przesadzić... Nie wszystko co bezpiecznie podasz dziecku, możesz podać zwierzęciu, gdyż one inaczej metabolizują niektóre substancje! Np. nawet mała dawka zwykłej aspiryny może zabić kota! Pamiętajcie proszę o tym, zanim na własną rękę podacie cokolwiek.
Dla naszych BOSkich niebezpieczne są leki przeciwbiegunkowe, które właściciele często swobodnie podają. Mam na myśli leki zawierające loperamid w zestawieniu z psami nie badanymi w kierunku MDR1
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez czarna dnia Wto 12:47, 21 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
liski_dwa@tlen.pl
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 13:58, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
oj
w sumie spał potem całą godzinkę, teraz minęły już trzy godziny od podania tabletki i znowu jęczy
już nie mogę się doczekać 16-ej
na razie ma zawiniętą łapkę i posmarowaną ( z kolei maścią imbirową-produkcji mojej mamy-maść na wszystko i na jakąś godzinkę skutkuje)
po wizycie wszystko opiszę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
liski_dwa@tlen.pl
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 19:11, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
o'la
od razu mi lepiej
żaden uraz, Szejk rośnie a z Nim kości i nie bardzo nadążają, stąd robi się zapalenie kości
wymacana cała łapka-nawet nie pisnął ( więc nic zwichniętego , złamanego, skręconego)
a wczorajsze Jego pisknięcie podobno bez znaczenia , przypadkowe
niektóre duże szczeniaki podobno kuleją do roku, a potem jak ręką odjął
tak więc wszystko o'key
dostał zastrzyk przeciwbólowy i tabletki na cztery dni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kasia i michał
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kasia i michał
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 20:55, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
i jeszcze ja (kasia) dodam, że środki przeciwbólowe najlepiej podawać wieczorem. zapewni to psiakowi spokojną noc, a uśmierzanie bólu w ciągu dnia może sprawić, że psiak nie czując bólu będzie normalnie brykał, niepotrzebnie nadwyrężał łapki, co tym samym może wydłużyć leczenie.
tak jak pisał Michał - mniej ruchu, nawet jeśli po kilku dniach przejdzie ból, jakiś czas trochę oszczędzania psiaka.
więcej pod linkiem podanym przez Michała
trzymamy z Okamim kciuki za Szejka, hau
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|