Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
czarna
ADMINISTRATOR
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Śro 13:03, 25 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Oki, dowiedziałam się... skuteczność szczepionki jest poprostu średnia, natomiast boreliozę i tak diagnozuje się sporadycznie. Nie ma więc sensu obciążać układu immunologicznego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BEATASABRA
Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 18:55, 06 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Mam pytanie czy Preventic można stosować u 3 miesięcznego szczylka ??
I czy dobrze znoszą tą obrożę??
Gi jest aktualnie zabezpieczona Fiprex a chcę jej dołożyć do tego preventic ponieważ często chodzimy po łąkach będziemy jeździć do lasu i nad jezioro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarna
ADMINISTRATOR
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Nie 19:14, 06 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ja z Preventikiem poczekałabym do conajmniej 4-go miesiąca życia, teraz możesz kupić jej obrożę przeznaczoną dla szczeniąt, np. firmy Beaphar... Nie jest to ta sama jakość co Preventic czy Kiltix, ale również dobra i nie droga.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BEATASABRA
Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 19:36, 06 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
czarna napisał: |
Ja z Preventikiem poczekałabym do conajmniej 4-go miesiąca życia, teraz możesz kupić jej obrożę przeznaczoną dla szczeniąt, np. firmy Beaphar... Nie jest to ta sama jakość co Preventic czy Kiltix, ale również dobra i nie droga. |
Dziękuje za odpowiedź.
Poczekamy jeszcze miesiąc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aniamniam
Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 1477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź-Warszawa
|
Wysłany: Śro 19:21, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Byłam dzisiaj tropić z Bosmanem na łąkach za Wilanowem...
...I było tam całe mnóstwo kleszczy gigantów
Przysięgam, pierwszy raz w życiu widziałam takie olbrzymy (oczywiście mówię o takich, co to dopiero szukają jakiegoś lokum). Jak po układaniu śladów wyszłam z wysokiej trawy to na nogawce spodni siedziały (a w zasadzie spacerowały) trzy kleszcze. Od razu przejrzałam na miejscu Boskiego i wytrzepałam kolejne dwa. Po przybyciu do domu, znalazłam jeszcze dwa i przed chwilą jeszcze jednego. Zdziwiłam się, że od rana się jeszcze nie wkręcił, tylko łaził i szukał... Zrobiłam mu fotę
Dla porównania umieściłam go na paznokciu mojego wskazującego palucha. Może to nie tak miarodajne, bo każdy ma trochę inną wielkość paznokcia, ale uwierzcie mi jest (był) naprawdę duży. I co ciekawego, miał na odwłoku jakiś wzorek, więc wyglądał trochę inaczej od tych, które zwykłam widzieć...
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarna
ADMINISTRATOR
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Śro 23:35, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Jaki ładny manicure Ale ozdoby do paznokci widywałam gustowniejsze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika_D
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:58, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
czarna napisał: |
Jaki ładny manicure Ale ozdoby do paznokci widywałam gustowniejsze |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inka
Hodowla DOMI PEARL
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Śro 21:00, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Mój Braco właśnie zachorował na bebeszjozę Zabezpieczam swoje psy regularnie, codziennie je szczotkuję i obmacuję szukając kleszczy bo w naszym regionie niestety jest ich mnóstwo, u żadnego z nich nic nie znalazłam a jednak jak widać nie mogę tracić czujności. Piszę to ku przestrodze bo objawy pokleszczówki są coraz dziwniejsze i trzeba być naprawdę wyczulonym aby nie przeoczyć żadnego symptomu choroby. Brasco normalnie jadł, bawił się i wyglądał na zupełnie zdrowego psa ale w czasie szkolenia strasznie się ociągał, ćwiczenia wykonywał od niechcenia jakby chciał powiedzieć "dajcie mi wszyscy święty spokój". Pojechałam do weta ot tak, dla sprawdzenia- no i całe szczęście. Mam nadzieję że wyjdzie z tego bez szwanku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marie
ADMINISTRATOR
Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 879
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Śro 21:08, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Inko! Trzymam kciuki. I jestem dobrej mysli - wczesne wychwycenie to najwieksza szansa dla psiucha.
Jesli chodzi o objawy, to ja jak mi sie pies nie podoba z zachowania, natychmiast zaczynam na spacerach sprawdzac kolor moczu (wystarczy rzucic w miejsce, gdzie pies siusia chusteczke papierowa). Bardzo czesto przy babeszji nerki zaczynaja szwankowac i mocz jest wtedy ciemniejszy. To dla mnie sygnal do marszu do weta.
No i niestety na zimne dmuchac - jak Inka zrobila.
W ten weekend bylismy z psami w Pruszkowie i tez z krotkiego spaceru po lakach naprzynosily paskudztwa (Owca bez swojej magicznej obrozy), na szczescie tylko jezdzcow swobodnie lazacych po siersci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarna
ADMINISTRATOR
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Śro 23:51, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Och kurcze... Dobrze, że wykazałaś się refleksem i błyskawicznie zareagowałaś!
Ciemniejsze zabarwienie moczu pojawia się w kolejnym etapie choroby niestety i jest wynikiem rozpadu czerwonych krwinek na skutek działalności pierwotniaka... nie pojawia się więc od razu.
Ja biorę swojego psa pod lupę zawsze gdy tylko wydaje mi się "niewyraźny". Trzeba pamiętać, ze psiaki nie czują się kiepsko, tak po prostu, jak ludzie... U nich jest to wynikiem jakiegoś procesu chorobowego, dlatego zawsze trzeba reagować gdy zwierzak nagle staje się osowiały, czy choćby "smutny". Często spotykam się też z opinią, że sezon na kleszcze już się skończył... Dobrze by było, ale niestety tak nie jest i kleszcze będą, dopóki nie pojawią się siarczyste mrozy. A tak naprawdę zabezpieczać psy trzeba cały rok... i latem i zimą. Mimo, że nie daje to 100-procentowej ochrony, jak pokazał przypadek Brasco, to zmniejsza szanse na zakażenie pierwotniakiem. Osobiście uważam, że najlepiej wybierać preparaty wieloskładnikowe, w których jest więcej niż jedna substancja czynna (np. Advantix /2 substancje czynne/, Sabunol /3 substancje czynne/) + dodatkowo dobra obroża np. Preventic. To nie jest tak, że pies będzie nafaszerowany chemią i będzie świecił w nocy Będzie po prostu skuteczniej i wszechstronniej chroniony...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marie
ADMINISTRATOR
Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 879
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Czw 14:04, 30 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
A jest cos po czym by swiecil w nocy? Bo jak sie zaczynaja sniegi to ja mam czasem klopot z lokalizacja
Jak sie ma Brasco?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia i michał
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 16:58, 30 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ech, jakze pechowo... pies zadbany, sprawdzany, a mimo to choroba. Niestety nauczka i przestroga dla nas wszystkich, ze preparatom nie do konca mozna ufac (pojedynczo). Zdrowia dla Brasca!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kasia i michał dnia Czw 16:58, 30 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarna
ADMINISTRATOR
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Czw 20:09, 30 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
marie napisał: |
A jest cos po czym by swiecil w nocy? Bo jak sie zaczynaja sniegi to ja mam czasem klopot z lokalizacja
|
Troszkę nie w temacie, ale niech będzie...
Są specjalne obroże, które świecą ciągłym lub migoczącym światełkiem Ewentualnie świecące przywieszki do obroży w różnych rozmiarach
Lub... można też zafundować sobie takiego zwierzaka...
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marie
ADMINISTRATOR
Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 879
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Pią 11:59, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
To ja zafunduje Owcy takiego koteczka i zrobie mu siodlo Zawsze przynajmniej jezdzca bedzie widac.
A w temacie Owca znow biega w swojej dajacej po oczach obrozce odstraszajacej i z kolejnych spacerow po lakach wraca sama, w przeciwienstwie do kilku kumpli, ktorzy tylko zakropleni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarna
ADMINISTRATOR
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Pią 13:45, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Bo kropelki kumpli nie odstraszają nieproszonych gości... tylko tłuką ich od środka
A te kotki świecą tylko w ultrafiolecie, więc mało przydatne w namierzaniu piesa
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez czarna dnia Pią 13:48, 31 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|