Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marie
ADMINISTRATOR
Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 879
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Pon 17:20, 21 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Aniamniam! Fiprex i Frontline sa zbudowane na tej samej substancji czynnej. Czyli sa bardzo popularne, jedyne, ktore powinno sie stosowac, jesli w domu jest kot, ale ponoc kleszczory zaczynaja sie na nie uodparniac. U Owcy po frontlinie znalazlam ostatnio 7 sztuk zywych - czesc "swiezych", czesc juz zdrowo opitych.
I teraz pytanie do czarnej, czy rzeczywiscie babeszja wychodzi w testach z krwi dopiero wtedy gdy wystepuja juz pierwsze objawy?
Bo choroba potrafi sie rozwijac do 3 tygodni bezobjawowo. Czy w tym "interludium" nie da sie wykryc czy doszlo do zakzenia?
Stawski! U psow wyjmujesz kleszcza natychmiast jak go znajdziesz. Jak sie troche naje to zaczyna "pluc" psu do krwioobiegu i wtedy go zakaza. Im szybciej tym lepiej. Jak nie jestes pewny czy dasz rade, to sa w sklepach zoo takie ustrojstwa, ktore wyglaja jak petelka, albo łomik - ulatwiaja wyciaganie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
michalina&Valar
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszków/Warszawa
|
Wysłany: Pon 20:51, 05 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Mam pytanko. Czy słyszał ktoś z Was o tabletkach czosnkowych dla psów? Ponoć zabezpieczają zwierzęta przed wskakiwaniem na nie kleszczy i innego robactwa.
Może któreś z Forumowiczów ma doświadczenie w tym temacie... bo ja mam plagę kleszczy w swojej okolicy. Pies jest zabezpieczony, ale martwię się o dzieci, że pies wniesie mi do domu to świństwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
michalina&Valar
Gość
|
Wysłany: Wto 14:01, 06 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Czy ktoś zna niemiecki i mógłby może przetłumaczyć? Chodzi głownie o dawkowanie ? ... bo ja tylko po angielsku...
Knoblauch Tabletten 200 Stck
Zusammensetzung
95,00 % Knoblauch (Alium sativum L.) 5,00 % Bierhefe.
Anwendung / Dosierung
Kleine Hunde erhalten täglich 2 Tabletten
Mittelgroße Hunde erhalten täglich 3-4 Tabletten
Große Hunde erhalten täglich 5-6 Tabletten
Haltbarkeit:
ca. 1 Jahr
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stawski
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Wto 14:58, 06 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
małe psy dostają codziennie 2 tabletki
średnie psy dostają codziennie 3-4 tabletki
duże psy dostają codziennie 5-6 tabletek
nie wiem co to "Haltbarkeit" i w słowniku też tego nie mam ale 1 jahr to jeden rok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marie
ADMINISTRATOR
Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 879
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Wto 17:17, 06 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Slownik na onecie twierdzi, ze to "trwalosc", czyli przydatnosc do spozycia od daty produkcji?
Jesli chodzi o srodki zapachowe, to ja w nie srednio wierze. Aczkolwiek z obroza Beapharu Elegance dzialajacej ponoc takze na zasadzie zapachu mam bardzo dobre doswiadczenie. Po ostatnim wspolnym wypadzie Ania z Tory wyczesala chyba 11 kleszczy, Owca majaca te obroze nie przywlekla do domu ani jednego. Przy tej obrozce nie mam problemu "jezdzcow" przyjezdzajacych na suczym futrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
michalina&Valar
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszków/Warszawa
|
Wysłany: Czw 12:01, 08 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki za pomoc.
Marie ale te proszki mają trochę inny sposób oddziaływania niż obroża.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marie
ADMINISTRATOR
Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 879
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Czw 12:30, 08 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Wiem. Nie jestem tylko pewna, czy kleszcze maja dobrze wyksztalcony zmysl wechu Z tego co pamietam, to one glownie posluguja sie receptorami ciepla. Ale nie jestem specem - po prostu mam takie watpliwosci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
michalina&Valar
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszków/Warszawa
|
Wysłany: Czw 12:35, 08 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
he he ... no właśnie ja też nie wiem, zobaczymy czy będą jakieś wymierne efekty stosowania tych proszków... generalnie to nie znoszę kleszczy. wrrr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aniamniam
Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 1477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź-Warszawa
|
Wysłany: Czw 14:41, 08 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
a może to działa nie na zasadzie zapachu... To są tabletki - wiec jak je pies połknie to jakaś niesmaczna substancja krąży w krwi i krew przestaje klesczą smakować Taką teorię miała moja babcia kiedyś. Nie w stosunku do kleszczy co prawda, a do komarów. Mówiła, że jak będę codziennie ileś tam tego czosnku jadła to mnie komary w spokoju zostawią Nie spróbowałam niestety:) Ale z tego co wiem - to w przypadku ludzi to ta substancja zapachowa z potem się uwalnia więc wolałam nie ryzykować utratą znajomych
To czekamy na wnioski z eksperymentu z tymi tabletami...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarna
ADMINISTRATOR
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Wto 22:03, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Stawski napisał: |
no ale załóżmy, że zauważymy (np. w krótkiej sierści). Lepiej poczekać aż urośnie czy od razu dziada wyrywać? |
Nie wyrywać, ale wykręcać - odwrotnie do kierunku ruchu wskazówek zegara.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marie
ADMINISTRATOR
Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 879
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Wto 22:47, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Sprawdzilam - fajnym wynalazkiem sa nie petelki wszelkiej masci ale takie hmm łomiki? Wsuwa sie łapki pod cielsko kleszcza, a potem kreci trzonkiem. Nie ma efektu ukrecanej siersci jak przy wyjmowaniu palcami i psisko spokojnie znosi cala operacje.
Tu sa obrazki, ktore lepiej wyjasniaja o co chodzi
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika_D
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarna
ADMINISTRATOR
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Śro 1:34, 25 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Moje chłopaki - tfu, odpukać - jeszcze nie nabyły żadnego kleszcza, przynajmniej ja nic nie zlokalizowałam, a Bregulca oglądam dokładnie po każdym spacerku...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
michalina&Valar
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszków/Warszawa
|
Wysłany: Śro 10:02, 25 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Będąc ostatnio u weterynarza zauważyłam w przychodni rozwieszoną ulotkę informacyjną o szczepieniach psów na boreliozę. Co o tym myślicie? Cena około 30 zł. Zastanawiam się czy ma sens takie szczepienie.
Ostatnio nie zuważyłam w mojej okolicy jakiegoś wielkiego natężenia kleszczy nie wiem czy to kwestia pogody, bo podobno one atakują najbardziej jak jest wilgotno oraz w okolicach stawów (wody), czy to może kwestia tych czosnkowych proszków podawanych przeze mnie Valarowi. Zaniechałam w ostatnich dniach podawania tych proszków ponieważ wyczytałam że czosnek jest szkodliwy dla psów. Jeżeli tak, to po co wytwarzają takie preparaty?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarna
ADMINISTRATOR
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Śro 11:48, 25 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Z tego co wiem, szczepienie przeciw boreliozie większego sensu nie ma... Po pierwsze jest to stosunkowo łatwa do wyleczenia choroba (boreliozę w przeciwieństwie do babeszjozy wywołuje bakteria, leczy się więc antybiotykami), po drugie stosunkowo rzadka, bo boreliozę przenoszą tylko niektóre gatunki kleszczy. Obecnie hurtownie weterynaryjne (przynajmniej ta, w której się zaopatrujemy) do pakietu Frontlinów dołącza kilka szczepionek gratis, znaczy że lekarze raczej ich nie zamawiają na potęgę i hurtownia chce się pozbyć... O inne aspekty sensu lub bezsensu szczepienia na boreliozę zapytałam kolegę lekarza, na gg, ale właśnie mi odpisał, ze zarobiony jest w pracy i odpisze później Jak się dowiem czegoś to dam znać
Jakby ktoś się jednak uparł, mam kilka szczepionek w lodówce, oddam za friko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|