Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monika_D
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:44, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
W zeszlym roku bylismy w tym samym miejscu z Cliffkiem nad morzem i byly mega kleszcze.
pierwszy raz byl po Frontlinie i codziennie zdejmowalimy mase kleszczy, za drugim razem uzylismy Promeris duo i nie mial zadnego kleszcza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
czarna
ADMINISTRATOR
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Śro 23:15, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
marie napisał: |
Weterynarza alarmuja poniewaz babeszjoza rozwija sie szybko i nie leczona jest smiertelna. |
No właśnie, babeszjoza to bardzo podstępna choroba, pierwsze objawy nie są szczególnie niepokojące, ot, zwykłe osłabienie, niemrawośc, apatia. Gdy wystąpią pierwsze niepokojące objawy, zwykle jest już za późno, a choroba rozwija się niezwykle szybko, w kilka dni potrafi wykończyc zwierzaka.
Babeszjoza wywołana jest przez pierwotniaka Babesia canis, który wraz ze śliną kleszcza przedostaje się do krwi nosiciela i atakuje czerwone płytki krwi niszcząc je - stąd anemia, apatia, temperatura. Dlatego warto dmuchac na zimne i w razie wystąpienia nagłej apatii zrobic badanie krwi w kierunku babeszjozy. Badanie kosztuje ok 50 zł, a takie szybkie działanie już wielu psiakom uratowało życie i zaoszczędziło cierpień.
W przypadku rozpoczęcia leczenia już po wystąpieniu bardziej typowych objawów choroby, takich jak np. brunatne zabarwienie moczu, niewydolnośc poszczególnych narządów itp., prawdopodobieństwo jego powodzenia jest już znacznie mniejsze, koszty leczenia kosmiczne, do tego występuje spore prawdopodobieństwo nawrotu choroby, jeśli pierwotniak nie zostanie skutecznie wybity... Dlatego uważam, że warto w razie co zrobic takie badanie i osobiście nie uważam tego za przesadę i zawracanie głowy lekarzowi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kotek
Dołączył: 03 Gru 2006
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 10:33, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
U Kinga doskonale sprawdza się dublet Preventic + Adventix
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania&Krzyś
ADMINISTRATOR
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 1:41, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Właśnie wróciłam od weta. Zauważyłam u Tory niepokojące objawy. Pies zaczął się słaniać i słabnąć. Od razu pojechałam do kliniki. Okazało się, że to babeszjoza we wczesnym stadium. Modlę się aby pies wyzdrowiał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
michalina&Valar
Gość
|
Wysłany: Pią 8:41, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ojej, to straszne, trzymajcie się a ja trzymam kciuki, aby było wszystko oki. Pies sąsiadów (szczenniak ON-ka) miał babejszjoze w tamte wakcje i skończyło się wszystko dobrze, więc ta choroba rozpoznana we wczesnym stadium jest całkowicie wyleczalna. Wszystko będzie dobrze.
A czym Tora była zabezpieczona, że kleszcz się przyplątał ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarna
ADMINISTRATOR
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Pią 10:33, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Trzymamy kciuki Zareagowaliście w porę, więc będzie dobrze na pewno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuzia
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 418
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 16:14, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
My też trzymamy kciuki za Torę !! Na pewno wyzdrowieje !!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marie
ADMINISTRATOR
Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 879
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Pią 18:08, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
My tez trzymamy, kto tam jakiego palucha da rade przytrzymac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika:)
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob 12:07, 08 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
My tez my tez biedna Tora niech szybko wraca do zdrowia i do bialych szalenstw
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
D I D
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: W-WA
|
Wysłany: Pon 15:01, 10 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Cholerka, strasznie nam przykro, że Tora cierpi a Wy się denerwujecie. Jeśli możemy jakoś pomóc, dajcie znać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madzia
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Laski
|
Wysłany: Pon 21:04, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Wiem co przeżywasz...Mycha miała Babeczie, jak miała chyba z pięć miesięcy... jak tylko pies zaczął się dziwnie zachowywać, błyskawicznie zaareagował mój wet, od razu podając antybiotykii wszystko skonczyło się dobrze, więc trzymamy kciuki i mamy nadzieje, że z Torą będzie tak samo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aniamniam
Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 1477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź-Warszawa
|
Wysłany: Pon 22:37, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ło matko...
Ja ten temat omijałam, myślałam sobie, że na wybór odpowiedniego środka na kleszcze mam jeszcze czas, a tu takie wiadomości...
Co tam nowego? Jak się Torcia miewa? Trzymam kciuki również!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marie
ADMINISTRATOR
Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 879
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Pon 23:56, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Tora jest chora. Trzymajcie wiec mocno kciuki i nie miejcie za zle Ani i Krzysiowi, ze nie odpisuja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aniamniam
Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 1477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź-Warszawa
|
Wysłany: Wto 15:06, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Trzymamy, trzymamy!!!
Bardzo mocno!!
Wszystko się dobrze skończy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania&Krzyś
ADMINISTRATOR
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 12:23, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Wszystko już dobrze się skończyło. Tora wróciła do zdrowia
Dziękujemy za zainteresowanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|