Forum BIAŁY OWCZAREK  Strona Główna BIAŁY OWCZAREK
Forum Białego Owczarka Szwajcarskiego. Zapraszamy!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

szczepienie
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BIAŁY OWCZAREK Strona Główna -> Zdrowie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Eva - Lotta
Gość






PostWysłany: Sob 0:19, 29 Mar 2008    Temat postu: szczepienie

Witam! Jestem szczęśliwą właścicielką małego BOSika i jak każda nowa "mamusia" strasznie się o niego boję.

Mój problem polega na tym, że co innego mówiła Pani od której go mam, co innego powiedział mi weterynarz, potem żeby się upewnić poszłam do drugiego, a ten powiedzielił się ze mną jezcze kolejną nowością. Już od jakiegoś czasu jestem cichą czytelniczką forum i mam nadzieję na jakąś dobrą radę Wink.

Sytuacja wygląda następujaco:

Piesek urodził się 7 lutego. Szczepiony został poraz pierwszy 19 marca szczepionką "duramune max 5".

Następny raz miałam go szczepić po tygodniu - dwuch odczekać tydzień i spokojnie wychodzić na dwór, a potem szczepić 3 raz profilaktycznie.

Kiedy poszłam do weterynarza powiedział mi, że z pieskiem zacząć wychodzić mogę już w środę, ponieważ dzięki tej pierwszej szczepionce bedzie już wystarczająco bezpieczny, a drugą dawkę da mu dopiero 8 kwietnia bo wcześniej to nie ma sensu.

Kolejny weterynarz zastanawiał się czemu piesek został szczepiony tak wcześnie i skazał nas na siedzenie w domu jeszcze przez kilka długich tygodni.

Dodam, ze piesek jest zupełnie zdrowy, ma dobry apetyt i rozrabia ile wlezie.

Bardzo proszę o jakąś konkretna odpowiedź bo już sie w tym wszystkim pogubiłam. Bardzo chcielibyśmy już wyjść na dwór, ale mam niemiłe doświadczenia z nosówką (śmierc owczarka - niemieckiego, znajdy, którego pierwsi właściciele najprawdopodobniej nie raczyli zaszczepić, a u mnie nie przeżył nawet kwarantanny).
Powrót do góry
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Sob 1:27, 29 Mar 2008    Temat postu:

Przede wszystkim witamy na forum! Very Happy

Tak to juz jest, że co lekarz, to inne zdanie na temat szczepień szczeniąt i kwarantanny... są tacy co każą jej bezwzględnie przestrzegac przez wiele tygodni, a są i tacy, którzy uważają, że jest ona pozbawiona większego sensu... Aby wyrobic sobie własne zdanie na ten temat, dobrze jest znac nieco psią fizjologię i mechanizmy obronne organizmów... Postaram się więc krótko i prosto Very Happy

Psy są zwierzakami, u których budowa łożyska uniemożliwia przekazywanie przeciwciał w życiu płodowym. Szczenięta otrzymują je dopiero po urodzeniu pijąc siarę, czyli to pierwsze mleko produkowane przez sukę w okresie okołoporodowym. Ważne, by szczenię napiło się siary jak najwięcej i jak najszybciej, bo z godziny na godzinę poziom przeciwciał w mleku spada, a u szczeniąt stopniowo zanika zdolnośc ich przyswajania a po 72 godzinach od urodzenia zanika całkowicie. Siara jest bogata w przeciwciała przeciwko antygenom z którymi kontakt miała matka, a więc z takimi z którymi zetknęła się w środowisku w którym przebywała lub tym, które podano jej poprzez szczepienie. Młode chronione są więc przez przeciwciała siarowe i jest to tzw. odpornośc bierna. Od ok. 4 tygodnia życia szczenię zaczyna wykształcac tzw. odpornośc czynną. Poziom przeciwciał siarowych zaczyna wówczas spadac od ok 6-7 tyg. życia, a w 12-16 tyg. jest juz bardzo niski. Okres pomiędzy 7 a 12-16 tyg. jest więc krytyczny dla szczeniaka, bo odpornośc bierna spada, a odpornośc czynna nie jest jeszcze wykształcona. Młode psy w tym okresie są szczególnie narażone na wszelkie infekcje, przed którymi należy je chronic co oznacza właśnie kwarantannę.

Szczepienia stymulują wytwarzanie odporności czynnej, jednak jednokrotne podanie antygenu (szczepionki) młodemu szczeniakowi nie zapewnia pożądanej odpowiedzi, która chroniłaby go przed ewentualnym zachorowaniem, gdyż jego organizm dopiero nabywa zdolnośc wytworzenia odporności czynnej. Dopiero powtórne podanie tego samego antygenu powoduje silniejszą odpowiedź. Z reguly przyjmuje się, że szczenię po raz pierwszy powinno byc szczepione w wieku 6-7 tygodni z dwoma powtórzeniami co 2-4 tygodnie, w zależności od rodzaju szczepionki i zaleceń producenta. Zatem Twoje szczenię nie zostało zaszczepione zbyt wcześnie. Jednak po jednym szczepieniu nie powinno ono wychodzic jeszcze na dwór, a przynajmniej nie w miejsca gdzie przebywają i załatwiają się inne zwierzęta, obce psy i koty, nie powinien miec styczności z odchodami takich zwierząt. Jeśli masz domek z ogrodem, do którego nie wchodzą obce koty, nie załatwiają się tam - nie ma większego problemu, aby szczeniak po nim hasał. Jeśli jednak mieszkasz w mieście, w bloku lub po twoim ogrodzie biegają obce zwierzęta, lepiej poczekaj do drugiego szczepienia i po nim, po min. tygodniu możesz spacerowac ze swoim maluchem Very Happy

Mam nadzieję, ze nie zagmatwałam za bardzo Very Happy Pozdrawiamy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SANDRA
Hodowla ALPEN ANGEL



Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob 9:19, 29 Mar 2008    Temat postu:

Czarna napisała prawie wszystko, uzupełnię tylko tym, że około 5-7 dni po podaniu szczepionki organizm szczeniaka jest najbardziej osłabiony, podanymi w szczepionce wirusami, dlatego zaleca się by kwarantanna trwała dwa tygodnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eva - Lotta
Gość






PostWysłany: Sob 12:07, 29 Mar 2008    Temat postu:

Dziękuję bardzo za wyczerpującą odpowiedź.

Powiem jeszcze, że w domu jest także dorosły pies i boję się, żeby czymś nie zaraził malucha, ale weterynarz uspakajał nas, że piesek może wnieść do domu tyle samo co my na butach.

Czyli podsumowując proponujecie szczepionkę w 9 tygodniu, potem dwa tygodnie siedzenia w domu, a potem już wszystko będzie bezpieczne i pod kontrolą?

Docelowo piesek bedzie mieszkał ze mną w domku jednorodzinnym, ale chwilowo nażeczony pracuje w innym mieście i mieszkamy w mieszkaniu u jego rodziców, on chodzi do pracy a ja zajmuje się małym (stąd w domu dwa psy).
Powrót do góry
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Sob 22:30, 29 Mar 2008    Temat postu:

Eva - Lotta napisał:

Powiem jeszcze, że w domu jest także dorosły pies i boję się, żeby czymś nie zaraził malucha, ale weterynarz uspakajał nas, że piesek może wnieść do domu tyle samo co my na butach.


Dokładnie tak... tylko, że tak naprawdę szczenię powinno nie miec kontaktu z Waszymi butami, właśnie dlatego, że możecie coś na nich przynieśc. Niektórym wydaje się to byc przesadą, natomiast na butach można przynieśc wirusy, przed którymi chronimy szczeniaka niewyprowadzając go z domu, tutaj największym zagrożeniem jest zwłaszcza parvowirus, bardzo odporny na warunki środowiskowe


Eva - Lotta napisał:
Czyli podsumowując proponujecie szczepionkę w 9 tygodniu, potem dwa tygodnie siedzenia w domu, a potem już wszystko będzie bezpieczne i pod kontrolą?


Tak Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mściwój




Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Maia (ZORFIN CAMORRA Dzika Banda)

PostWysłany: Wto 15:34, 15 Mar 2011    Temat postu: Szczepienie suki w ciąży?

Niedawno trafiłem na plany szczepień sugerowane przez jeden z [link widoczny dla zalogowanych].

Zaskoczył mnie plan A, dla szczeniąt, których matka została zaszczepiona przeciwko parwowirozie podczas ciąży.


La vaccination du chien

En règle générale, les anticorps de la mère protègent les jeunes animaux des maladies jusqu'à l'âge de 8 semaines environ. Passé ce délai, il faut entreprendre les vaccins pour bien protéger les protéger.

Deux protocoles différents de vaccination sont proposés pour le chien, suivant l'état immunitaire de la mère:
Dwa różne plany szczepień są sugerowane dla szczeniąt, w zależności od stanu odporności matki:

• Protocole A pour les chiots nés de mère vaccinée contre la parvovirose pendant la gestation
Plan A dla szczeniąt, których matka została zaszczepiona przeciwko parwowirozie (tyfusowi psiemu) podczas ciąży.

• Protocole B pour les chiots nés de mère au plan de vaccination inconnu ou pas vaccinée récemment contre la parvovirose.
Plan B dla szczeniąt, których matka nie została ostatnio zaszczepiona przeciwko parwowirozie lub jej plan szczepień jest nieznany.



Légende:

1. CHLP(B) : Carré, hépatite contagieuse, leptospirose, parvovirose (Bordetella bronchiseptica, toux des chenils)
Nosówka, zakaźne zapalenie wątroby, leptospiroza, parwowiroza (Bordetella bronchiseptica - pałeczka oskrzelowa, kaszel kenelowy)

2. P : Parvovirose
Parwowiroza

3. R : Rage
Wścieklizna

4. * : Obligatoire
Obowiązkowe



Czy ktoś z Was spotkał się z podobną praktyką? Wydawało mi się, że suk w ciąży nie wolno szczepić (jedynie w wyjątkowych sytuacjach).
Plan A sugeruje, że tutaj to norma.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yorge




Dołączył: 27 Wrz 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie

PostWysłany: Wto 22:38, 15 Mar 2011    Temat postu:

czarna napisał:

Tak to juz jest, że co lekarz, to inne zdanie na temat szczepień szczeniąt i kwarantanny... są tacy co każą jej bezwzględnie przestrzegac przez wiele tygodni, a są i tacy, którzy uważają, że jest ona pozbawiona większego sensu... Aby wyrobic sobie własne zdanie na ten temat, dobrze jest znac nieco psią fizjologię i mechanizmy obronne organizmów... Postaram się więc krótko i prosto Very Happy

Psy są zwierzakami, u których budowa łożyska uniemożliwia przekazywanie przeciwciał w życiu płodowym. Szczenięta otrzymują je dopiero po urodzeniu pijąc siarę, czyli to pierwsze mleko produkowane przez sukę w okresie okołoporodowym. Ważne, by szczenię napiło się siary jak najwięcej i jak najszybciej, bo z godziny na godzinę poziom przeciwciał w mleku spada, a u szczeniąt stopniowo zanika zdolnośc ich przyswajania a po 72 godzinach od urodzenia zanika całkowicie. Siara jest bogata w przeciwciała przeciwko antygenom z którymi kontakt miała matka, a więc z takimi z którymi zetknęła się w środowisku w którym przebywała lub tym, które podano jej poprzez szczepienie. Młode chronione są więc przez przeciwciała siarowe i jest to tzw. odpornośc bierna. Od ok. 4 tygodnia życia szczenię zaczyna wykształcac tzw. odpornośc czynną. Poziom przeciwciał siarowych zaczyna wówczas spadac od ok 6-7 tyg. życia, a w 12-16 tyg. jest juz bardzo niski. Okres pomiędzy 7 a 12-16 tyg. jest więc krytyczny dla szczeniaka, bo odpornośc bierna spada, a odpornośc czynna nie jest jeszcze wykształcona. Młode psy w tym okresie są szczególnie narażone na wszelkie infekcje, przed którymi należy je chronic co oznacza właśnie kwarantannę.

Szczepienia stymulują wytwarzanie odporności czynnej, jednak jednokrotne podanie antygenu (szczepionki) młodemu szczeniakowi nie zapewnia pożądanej odpowiedzi, która chroniłaby go przed ewentualnym zachorowaniem, gdyż jego organizm dopiero nabywa zdolnośc wytworzenia odporności czynnej. Dopiero powtórne podanie tego samego antygenu powoduje silniejszą odpowiedź. Z reguly przyjmuje się, że szczenię po raz pierwszy powinno byc szczepione w wieku 6-7 tygodni z dwoma powtórzeniami co 2-4 tygodnie, w zależności od rodzaju szczepionki i zaleceń producenta. Zatem Twoje szczenię nie zostało zaszczepione zbyt wcześnie. Jednak po jednym szczepieniu nie powinno ono wychodzic jeszcze na dwór, a przynajmniej nie w miejsca gdzie przebywają i załatwiają się inne zwierzęta, obce psy i koty, nie powinien miec styczności z odchodami takich zwierząt. Jeśli masz domek z ogrodem, do którego nie wchodzą obce koty, nie załatwiają się tam - nie ma większego problemu, aby szczeniak po nim hasał. Jeśli jednak mieszkasz w mieście, w bloku lub po twoim ogrodzie biegają obce zwierzęta, lepiej poczekaj do drugiego szczepienia i po nim, po min. tygodniu możesz spacerowac ze swoim maluchem Very Happy


Zgadza się

czarna napisał:
Eva - Lotta napisał:

Powiem jeszcze, że w domu jest także dorosły pies i boję się, żeby czymś nie zaraził malucha, ale weterynarz uspakajał nas, że piesek może wnieść do domu tyle samo co my na butach.


Dokładnie tak... tylko, że tak naprawdę szczenię powinno nie miec kontaktu z Waszymi butami, właśnie dlatego, że możecie coś na nich przynieśc. Niektórym wydaje się to byc przesadą, natomiast na butach można przynieśc wirusy, przed którymi chronimy szczeniaka niewyprowadzając go z domu, tutaj największym zagrożeniem jest zwłaszcza parvowirus, bardzo odporny na warunki środowiskowe


Eva - Lotta napisał:
Czyli podsumowując proponujecie szczepionkę w 9 tygodniu, potem dwa tygodnie siedzenia w domu, a potem już wszystko będzie bezpieczne i pod kontrolą?


Tak Smile


Z tym ostatnim tak nie mogę się jednak zgodzić Wink

Podobnie jak nie mogę się zgodzić z przytoczonym przez Mściwoja przykładem szczepienia szczennej suczki.

Czarna fajnie opisała kwestię zdolności wytwarzania odporności u szczenięcia, czemu niestety z wielu względów przeczy wielu weterynarzy Confused
Gdy widzę praktyki wielu z nich coś mnie w dołku ściska ... Oto kilka z ich praktyk:

- szczepienie szczenięcia w wieku powiedzmy 6 tyg. poliwalentną szczepionką dla dorosłych psów (np. przytoczona tu Duramune max)
Cóż, świadczy to albo o braku podstawowej wiedzy o zdolnościach systemu immunologicznego szczenięcia, albo chęci zarobku za wszelką cenę (droższe szczepionki), albo o jednym i drugim (skłaniałbym się jednak ku drugiemu) Confused
System immunologiczny 6-cio tyg. szczenięcia nie jest w stanie wyrobić wystarczającej odporności na jeden wirus, a co dopiero na powiedzmy 10 (wiele szczepionek zawiera 8-10 antygenów)!

- pierwsze szczepienie w wieku późniejszym niż 7 tyg., co jest już wystawianiem malucha na ryzykowną próbę (dziura immunologiczna)

- pierwsze szczepienie w wieku powiedzmy 6 tyg., drugie już po tygodniu
Bezsensowne osłabianie szczenięcia, nie poparte żadną korzyścią, bo taka szczepionka oprócz "dowalenia" małemu nic nie da

- pierwsze szczepienie w wieku 6 tyg., drugie po 12 tyg. - nie wymaga chyba komentarza

- szczepienie w cyklu 6-8-10 tyg. (też już coś takiego widziałem)
Efekt? Brak odpowiedniej odporności.

Lek. weterynarii często walą w szczenięta wieloskładnikowe szczepionki od samego początku, twierdząc przy tym, że nowoczesne szczepionki są przecież już takie dobre. To po co w takim razie są szczepionki dla szczeniąt???!!! Przykład - Nobivac Puppy DP (zresztą doskonała szczepionka). Bo niestety wielu weterynarzom najzwyczajniej się nie chce i się nie opłaca ściągać tańszej szczepionki do lecznicy, którą nie wiadomo jeszcze czy i kiedy się wykorzysta. Najlepiej jest ściągnąć od razu kobyłę, którą powinno się szczepić DOROSŁE PSY, zaszczepić nią można wszystko od 6 tygodni (albo i 5!) do 14 roku życia, a na której przy okazji najlepiej się zarobi Evil or Very Mad

Dlaczego się z Tobą nie zgadzam w przypadku tego ostatniego "tak". System immunologiczny szczenięcia jest w stanie wyrobić odporność dopiero po 12 tygodniu życia. Dlatego tak ważnym jest ostatnie szczepienie po 12-tym tygodniu. WTEDY DOPIERO POLIWALENTNĄ (ośmio-, czy dziesięcio-składnikową) SZCZEPIONKĄ!

Pominę już pomysł szczepienia szczennej suczki ... Confused

Pominę też pomysł szczepienia szczenięcia przeciwko wściekliźnie, bo za to to bym już

Rozsądny program powinien wyglądać tak:
- ukończone 6 tyg. - szczepionka DLA SZCZENIĄT, np. wspomniana Nobivac Puppy DP (parwo i nosówka)
- ukończone 9 tyg. - dopiero tu można dać mocniejszą szczepionkę, np. DHPPi
- ukończone 12-13 tygodni - kobyłka w stylu Duramune Max 10 (zresztą też bardzo dobra szczepionka)

Nie tykam tu już rodzajów szczepionek i reakcji z jakimi się spotkałem u kilku ras, bo mnie jeszcze ktoś posądzi o stronniczość Wink

I to bi bila na tila

Pozdrawiam i życzę wytrwałości w przeforsowywaniu swojego stanowiska u wielu "nieomylnych" lekarzy weterynarii.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mściwój




Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Maia (ZORFIN CAMORRA Dzika Banda)

PostWysłany: Wto 22:53, 15 Mar 2011    Temat postu:

Dziękuję za wyjaśnienie.
A jak widzisz problem kwarantanna kontra socjalizacja?

Uważasz, że wychodzenie ze szczenięciem w wieku 11 tygodni (przed III szczepieniem) to za wcześnie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SANDRA
Hodowla ALPEN ANGEL



Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 10:29, 16 Mar 2011    Temat postu:

Ja uważam, iż we wszystkim trzeba zachować zdrowy rozsądek.
Socjalizację można przeprowadzać mając psa w plecaku czy na rękach, nie koniecznie musi od razu iść na spotkanie z gronem innych piesków
Wystarczy pamiętać, o kilku zasadach:
- nie szczepimy w momencie gdy wiemy, że psiaka czeka silny stres – jeśli wiemy, iż szczenię będzie jechać do nowej rodziny to go nie szczepimy na około 7 dni wcześniej i około 7 dni po tej dacie. Dla czego 7 dni – ponieważ po szczepieniu następuje spadek odporności organizmu szczeniaka właśnie około 7 dnia po szczepieniu. Dla czego 7 dni po stresie – ponieważ tydzień to dość czasu by szczeniak się zaaklimatyzował całkowicie w nowym domu.
- Po drugim szczepieniu możemy zabierać psiaka na spacerki socjalizacyjne na rękach – około 7 dnia robimy 3 dniowa przerwę. W tym czasie pilnujemy, by psiak miał kontakt z osobami, które znamy i wiemy, że nie głaskały wcześniej psa, który może być chory. Tak samo nie pozwalamy na kontakty z psami, których świetnie nie znamy. Nie stawiamy psa na podłożu, po którym biegają nie znane nam psy czy koty, lub dzikie zwierzęta. Czyli, zachowując zdrowy rozsądek, przeprowadzamy socjalizację.
- Po trzecim szczepieniu psiak może być normalnie socjalizowany, jedynie zachowujemy ostrożność przez 6, 7 i 8 dzień po szczepieniu, jak się bardzo obawiamy to jeszcze przez 9 dzień.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mściwój




Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Maia (ZORFIN CAMORRA Dzika Banda)

PostWysłany: Śro 12:03, 16 Mar 2011    Temat postu:

Dziękuję. Taka metoda brzmi bardzo rozsądnie.
Byłem lekko przerażony czytając na [link widoczny dla zalogowanych] o problemach niektórych właścicieli z psami, które nie były socjalizowane do 4 miesiąca.

Z drugiej strony "pójście na żywioł" zupełnie odpada, ponieważ w mojej okolicy jest mnóstwo psów, jeszcze więcej kotów oraz dzikiej zwierzyny w pobliskim lesie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aniamniam




Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 1477
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź-Warszawa

PostWysłany: Śro 23:13, 16 Mar 2011    Temat postu:

SANDRA napisał:
Ja uważam, iż we wszystkim trzeba zachować zdrowy rozsądek.
Socjalizację można przeprowadzać mając psa w plecaku czy na rękach, nie koniecznie musi od razu iść na spotkanie z gronem innych piesków


Hehe skąd ja to znam Smile Ręce mi się urywały, ale jakoś daliśmy radęSmile Dobrze, że białasy są takie jakie są, bo gdyby rozwijały się jak np. Dogi de Bordeaux to... Shocked Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SANDRA
Hodowla ALPEN ANGEL



Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 8:39, 17 Mar 2011    Temat postu:

aniamniam napisał:
SANDRA napisał:
Ja uważam, iż we wszystkim trzeba zachować zdrowy rozsądek.
Socjalizację można przeprowadzać mając psa w plecaku czy na rękach, nie koniecznie musi od razu iść na spotkanie z gronem innych piesków


Hehe skąd ja to znam Smile Ręce mi się urywały, ale jakoś daliśmy radęSmile Dobrze, że białasy są takie jakie są, bo gdyby rozwijały się jak np. Dogi de Bordeaux to... Shocked Twisted Evil


Ale za to jaka figurka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
liski_dwa@tlen.pl




Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 18:30, 18 Kwi 2012    Temat postu:

na co szczepicie swoje Białaski?????
jedna szczepionka przeciwko wściekliźnie? czy na inne zakaźne też?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nuta




Dołączył: 28 Wrz 2012
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:43, 30 Paź 2012    Temat postu:

Buuu. Moja Nuta 17 października skończyła 3 miesiące, miała zrobione wszystkie 3 szczepienia w terminie i dziś na wizycie weterynarz stwierdził parwowirozę. Powiedziała, że odporność pełną niektóre psy nabierają dopiero po 2 nawet 3 tygodniach od ostatniego szczepienia i że się zdarza.
Dostałyśmy antybiotyk i jakieś olbrzymie tabletki na "pozbycie się wody w jelitach?". Smutne.
Dodam tylko, że sunia jest wesoła, pije i ma apetyt ( choć dostałam jakąś specjalną lekkostrawną karmę z royala), jedyne objawy to podwyższona temperatura i okropnie śmierdzące kupki (niestety z krwią) Sad Mam nadzieję, że wszystko będzie ok Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marie
ADMINISTRATOR



Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 879
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wawa

PostWysłany: Wto 19:42, 30 Paź 2012    Temat postu:

Nuta, trzymam mocno kciuki za małą!

Podpowiem tylko, że na Intestinalu warto ją zostawić jeszcze przez jakiś czas po ustąpieniu objawów, żeby kosmki jelitowe miały czas się zregenerować.

Trzymajcie się!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BIAŁY OWCZAREK Strona Główna -> Zdrowie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin