 |
BIAŁY OWCZAREK Forum Białego Owczarka Szwajcarskiego. Zapraszamy!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tasiek
Dołączył: 30 Cze 2015
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:37, 30 Cze 2015 Temat postu: Radius Curvus Syndrome - przerost kośći promieniowej |
|
|
Jeszcze raz witam Wszystkich!
Od niedawna mieszkamy z cudownym małym BOSem. Niestety bardzo szybko po tym jak zawitał w naszym domu okazało się, że psiak mam problem z przednimi łapami.
Może ktoś z Was miał z tą przypadłością styczność i coś podpowie a jak nie to może komuś przyda się to co ja już się dowiedziałem.
Przypadłość u białych jest raczej rzadka, nie znalazłem żadnych informacji w polskim internecie, tylko jeden przypadek w niemczech opisany na stronie właścicielki (trzba wyszukać radius curvus i white java - na raize nie mogę wstawiac linków na forum).
Samo schorzenie i leczenie po polsku opisane jest na stronie właścicielki charta na stronie azawakh, psiak sie nazywa tarat.
My nie zwracaliśmy na to uwagi bo łapki wyglądały tak od początku jak do przywieźliśmy ale jak po dwóch tygodniach mieliśmy gości to zwrócili uwagę, że ma jakieś dziwne przednie łapki. Od razu skonsultowaliśmy to z weterynarzem, potem z ortopedą, potem z kolejnym ortopedą i zawsze diagnoza ta sama czyli radius curvus syndrome (RCS). Schorzenie polega na tym, że jakiejś przyczyny za wcześnie zaczyna się zamykać chrząstka wzrostowa w kości łokciowej, co prowadzi to nierównomiernego wzrostu kości łokciowej (ulna) i promieniowej (radius). Kość promieniowa rośnie szybciej, następuje jej wygięcie oraz deformacje w stawach łokciowym i nadgarstkach, no i jest to jedną z przyczyn dysplazji stawów łokciowych.
Jeśli chodzi o przyczyny to mówi się o trzech:
- genetyczne (ok. 90% przypadków)
- uszkodzenie mechaniczne (upadek ze znacznej wysokości i zgniecenie chrząstki stawowej, u nas wykluczone bo raczej się nie zdarza w obu łapach jednocześnie)
- żywienie - jeśli psiak mam podawane za dużo wapnia, u nas też raczej nie bo psiak jest na karmie zbilansowanej i sprawdzaliśmy poziom wapnia we krwi i jest ok, chyba że coś było nie tak zanim trafił do nas.
Jeśli chodzi o leczenie to jedynym wyjściem jest operacja która nazywa się dystalna ulnaostektomia i polega na wycięciu fragmentów kości łokciowej, ok. 2 cm tak żeby kość promieniowa mogła wyprostować się i swobodnie rosnąć, w tym czasie pies funkcjonuje w miarę normalnie - chodzi ale na jednej kości, więc trzeba na niego uważać. Po kilku miesiącach luka w kości łokciowej zrasta się i jest szansa, że już będzie ok. To mniej więcej tyle co dowiedziałem się o schorzeniu.
U naszego BOSia wygląda to tak że łapki na odcinku pomiędzy nadgarstkiem a łokciem ma wygięte beczkowato (wypukłe na zewnątrz) natomiast dolne odcinki łapek ma rozstawione na zewnątrz, czyli tzw. francuz. Na szczęście póki co jeszcze go to nie boli i nie kuleje.
Obecnie psiak ma 3,5 miesiąca, pierwszą diagnozę miał miesiąc temu i niestety od tego czasu nie widać specjalnej poprawy więc pewnie czeka nas operacja
Chcemy ją opóźnić ile się da, z nadzieją że może przejdzie mu to samo, ale niestety żeby operacja była skuteczna to powinna być przeprowadzona w okresie wzrostu psiaka więc nie możemy czekać w nieskończoność.
Trochę się rozpisałem ale może ktoś z Was coś podpowie, może spotkał się z takimi łapkami u małego BOSa, cały czas mamy nadzieję, że może ten typ tak ma i to przejdzie, albo chociaż ktoś skorzysta z mojego opisu. Nasz psiak jest przekochany, radosny i strasznie mądry i niesamowicie nas to boli i martwi, że czeka go albo operacja albo kulawizna i ból łap w niedługiej przyszłości.
Pozdrawiam wszystkich!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
tasiek
Dołączył: 30 Cze 2015
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:20, 17 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Minęło kolejne 1,5 miesiąca, wcześniejsze diagnozy niestety się potwierdziły i teraz już czekamy na operację naszego psiaka ponieważ odkładać bardziej jej nie można – powinna być przeprowadzana w okresie intensywnego wzrostu. Najpierw będzie miał zrobioną na jedną łapkę a ok. 3 tygodnie później w zależności od tego jak będzie wracał do siebie to na drugą łapkę. Właściwa nazwa zabiegu to osteotomia dynamiczna kości łokciowej i niestety pies po operacjach już zawsze będzie chodził tylko na jednej kości w przedramieniu (promieniowej), kość łokciowa pozostanie niezrośnięta. Nie powinno być to dla niego bardzo uciążliwe ponieważ i tak u każdego psa 80% ciężaru zawsze jest przenoszone przez kość promieniową więc będzie tylko nieznacznie bardziej narażony na ewentualne urazy typu złamania.
Ponieważ schorzenie jest o podłożu genetycznym niestety nasz pies i całe jego rodzeństwo powinno zostać wyłączone z celów hodowlanych. Ja w wyniku naszych ‘przygód’ z psem zostałem zdecydowanym fanem jak najszerszego badania również suk hodowlanych a nie tylko psów, ponieważ matka naszego psa – Fangtasia Fortunatus z hodowli „Fortunatus” nie została przebadane pod kątem dysplazji stawów łokciowych nie wiemy czy schorzenie zostało odziedziczone bezpośrednio czy może w wyniku niefortunnego ‘wymieszania’ się genów. Ojciec czyli Baron De Chile Sky Wolves z hodowli „Z Chaty Leona” był badany i wg wyników badań jest wolny od dysplazji stawów łokciowych.
Mam nadzieję, że nasz opisany przypadek będzie w przyszłości pomocny dla ludzi wybierających psiaka dla siebie aby jak najdokładniej sprawdzać zarówno szczeniaka jak i jego rodziców pod kątem zdrowia i przeprowadzonych badań oraz może również przyda się hodowcom w celu jak najlepszego kojarzenia psiaków, tak aby tak wspaniałe psiaki jakimi są BOSy było wolne od uciążliwych schorzeń.
Pozdrawiam serdecznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|