BIAŁY OWCZAREK

Nuta

Czy ktoś z Was jest mi w stanie naświetlić temat? Weterynarz stwierdził przepuklinę pępkową ale "małą i on się by nie przejmował" a ja głupia nie dopytałam co to jest i dlaczego?

Może któryś z waszych psiaków miał i jesteście w stanie coś powiedzieć?

czarna

Przepuklina pępkowa powstaje na skutek nieprawidłowego zrośnięcia pierścienia pępkowego i tzw linii białej. Linia biała to taki "szew" przebiegający przez środek jamy brzusznej, w którym schodzą się mięśnie jamy brzusznej. U kobiet ciężarnych w tym miejscu na skórze pojawia się ciemniejsza pręga Smile

Przepuklina pępkowa może pojawić się na tle genetycznym lub np. w wyniku nadmiernego naprężania pępowiny w trakcie porodu. Jeśli jest niewielka, jak u Twojego psiaka, w worku przepuklinowym znajduje się głównie tkanka tłuszczowa. W takim wypadku traktowana jest jako defekt urody, zazwyczaj zanika sama lub jest usuwana przy okazji innych zabiegów weterynaryjnych przeprowadzanych w znieczuleniu.

W poważniejszych przypadkach w worku przepuklinowym pojawić może się fragment jelita, co już jest zagrożeniem dla zdrowia psa i taką przepuklinę należy zoperować.

Niewielka przepuklina, taka jaka wg Twojego lekarza powstała u Twojego pieska nie powoduje u pieska dyskomfortu, bólu ani innych objawów Smile

Mój Castor miał przepuklinę pępkową, która została usunięta chirurgicznie w wieku bodajże 4-5 m-cy. Zabieg był prosty, krótki, przeprowadzony w znieczuleniu ogólnym, psiak założone miał chyba 2 czy 3 szwy. Zabieg zniósł bardzo dobrze, wszystko zagoiło się błyskawicznie, bez powikłań Smile

Jeśli Twój lekarz twierdzi, że nie ma sensu ingerować chirurgicznie, zapewne przepuklina jest niewielka, rokująca na samoistne zaniknięcie Smile

Nuta

Jesteś niesamowita.

Inka

To ja tylko dodam, że powinnaś na wszelki wypadek obserwować tę przepuklinę. Jakby zaczęła się gwałtownie powiększać nie obejdzie się bez interwencji weterynaryjnej, jednak to bardzo mało prawdopodobne.

Aś&Yelly

Szczeniaki bardzo często mają przepłuklinę, zauważyłam, że najszybciej robi im się od wspinania na np. drewniane barierki, kanapy. Mojej suni się powiększyła, ale weterynarz powiedział, że nie ma zagrożenia, jedynie podczas ciąży, obeszło się bez interwencji operacyjnej, lecz nadal ją ma i nic się nie dzieje