Owczak od dawna nie - musze tylko pilnowac, zeby druga porcja zarcia nie byla wtedy kiedy ona juz by chciala, tylko o odpowiedniej godzinie
Budrys o swicie wykopywal sobie z kocyka gryzaka i zul go przed sniadaniem - jak nie mial gryzaka to jechal do rygi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach