BIAŁY OWCZAREK

aniamniam

Jak reagują wasze psy na rakiety, petardy i cały ten hałas towarzyszący hucznym zabawom sylwestrowym.
Jak sobie z tym radzicie?

Moja Tigra jest strasznie wściekła na rakiety i petardy i inne wystrzały. Nie wiem jako co ona je uważa, ale jak usłyszy to robi się strasznie agresywna i jak by mogła to by je zagryzła Smile

W zeszłego Sylwestra puszczaliśmy trochę rakiet a ona je obserwowała i rzucała się na nie. Moja psina się więc w ogóle nie boi, myślę nawet, że ma frajdę Smile

A w Sylwestra na wsi myślę, że czasem nawet jest głośniejsza od nich:)

Angie_

Na Angie nie ma rady:( Chowa się pod stół albo to piwnicy i przeczekuje aż nie będzie słychać petard:(

jovi

A u mnie święty spokój, petardy słychać daleko Very Happy

marie

Owca jest pies pulkownika. Jak obok strzelaja to ziewa i przewala sie na drugi bok Smile

Sasiad natomiast ma labradorke, ktora boi sie strzalow panicznie - slinotok, dreszcze, wycie - pelen zestaw. W zeszlym roku w rozpaczy zastosowal psie feromony w sprayu (dap sie to nazywa) i o dziwo zadzialalo. Nie zlikwidowalo calkiem, ale sunka wtulila sie w "pachnace" poslanie i tylko cicho poplakiwala zwinieta w soim kaciku.

czarna

D.A.P. dostępne są również w atomizerach podłączanych do kontaktu, takich jak np. RAID na komary... Działa wtedy na większą powierzchnię (jeden na ok. 70 m. kw.) - to dla bardziej zestresowanych piesków, nie tylko petardami, ale jakimiś sytuacjami bardziej długotrwałymi (remont, przeprowadzka, inne zmiany w stadzie Smile

)

Chianti

co jeszcze oprócz DAP -u można podać pieskowi aby przetrwał sylwester lub jak go oswoić z pedardami ? Jesli wogóle można.

czarna

Jeżeli chcesz czegoś pewniejszego, co zapewni Twojemu psiakowi spokój i wyciszy go w ten dzień, idź do lekarza, może zaproponować Ci jakieś środki uspokajające dla niego. Idź odpowiednio wcześniej, bo wiele z nich trzeba zacząć podawać na kilka dni przed planowanym stresującym zdarzeniem Smile

marie

Rozmawialm kiedys z Agnieszka Nojszewska i moj wet to potwierdzil. Oboje mieli teorie, ze w sytuacjach lekowych raczej powinno sie podawac leki "przeciwdepresyjne". Takie dajace "pozytywny haj", niz leki uspokajajace. Wydalo mi sie o logiczne - siedzi tak psiur, boi sie jak diabli, a tu jeszcze dodatkowo czuje sie otumaniony i przygluszony.
To tylko informacja, bo ani sie na tym nie znam, ani nawet nie musialam na Owcy wyprobowywac.

czarna

No to całkiem logiczne jest i przekonywujące Smile

sabina

kilka cennych rad na sylwestra znajdziecie tez na poniższej stronie - watek odczulanie psa na hałas

[link widoczny dla zalogowanych]