|
BIAŁY OWCZAREK Forum Białego Owczarka Szwajcarskiego. Zapraszamy!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
michalina&Valar
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszków/Warszawa
|
Wysłany: Pią 10:05, 03 Kwi 2009 Temat postu: Jak do lekarza to jakie badania ? |
|
|
Chciałabym się Was zapytać, jakie badania należałoby zrobić aby uzyskać całościowy przekrój stanu zdrowia zwierzęcia ?
Chodzi mi o badania z krwi .
Wydaje mi się, ze na pewno profil fosforowo-wapniowy (?)... Co jeszcze?
jak pójdę do weta to mi zaraz powynajduje różne niekoniecznie potrzebne badania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
czarna
ADMINISTRATOR
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Pią 10:49, 03 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Michalino! A czego Ty u tego swojego biednego psa próbujesz się doszukać??? Czy wykazuje jakieś objawy, które Cię niepokoją? Bo wiesz... skierowanie do laboratorium to jest karteluszka wielkości starej recepty usiana rozmaitymi kwadracikami przypisanymi do konkretnych badań. Gdybyś chciała swojego psa prześwietlić pod każdym kątem, musiałabyś oddać do badania krew, kał i mocz... lekarz zakreśliłby wszystkie pola a Ty wydałabyś na te badania majątek. Do tego zleciłby USG całej jamy brzusznej, EKG i insze badania serca. Można, tylko po co? Jeśli lekarz wskaże Ci niepotrzebne badania, to świadczy o nim tylko tyle, że jest uczciwy! Dla niego to i lepiej, ze przyjdzie do niego kobita z psem i zechce zrobić masę badań, on też ma z tego kasę!
Michalino, ja uważam, że u tak młodego psa jakim jest Valar wystarczy zwykła morfologia raz na jakiś czas. Jeśli niepokoi Cię jego zachowanie, apatia, koniecznie krew na babeszję, to wszystko! Konkretne badania się wykonuje, jeśli są ku temu przesłanki.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez czarna dnia Pią 10:51, 03 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
michalina&Valar
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszków/Warszawa
|
Wysłany: Pią 11:01, 03 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
czarna napisał: |
Michalino, ja uważam, że u tak młodego psa jakim jest Valar wystarczy zwykła morfologia raz na jakiś czas. Jeśli niepokoi Cię jego zachowanie, apatia, koniecznie krew na babeszję, to wszystko! Konkretne badania się wykonuje, jeśli są ku temu przesłanki. |
No właśnie nie chcę (!!) nic wyszukiwać, tylko sprawdzić czy jest wszystko oki. Np. po przywiezieniu z hodowli okazało się, że ma zaburzony profil fosforowo-wapniowy, więc tylko karma i zakaz jedzenia dodatków mięsnych. Gdybym nie zrobiła badań to bym się nie dowiedziała o tym.
Robiłam morfologię w tamtym roku w maju. Więc chciałabym to powtórzyć. Co mnie niepokoi ? straszny niejadek jest
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez michalina&Valar dnia Pon 9:55, 20 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarna
ADMINISTRATOR
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Pią 18:56, 03 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
No tak... szukajcie, a znajdziecie...
Ku pokrzepieniu serc dla Michaliny... proszę by dały tu znać te osoby, które mają problem z niejadztwem u swoich piesów Ja wpisuję Brego jako pierwszego niejadka, Kazia jako drugiego okresowego niejadka To już dwa
Michalino, brak apetytu u psiaków nie jest niczym nadzwyczajnym, zwłaszcza jeśli pies miał okazję zakosztować wielu rodzajów karm... w pewnym momencie zaczyna po prostu wybrzydzać. Jeżeli Valar przy tym jego niejadztwie zachowuje się normalnie, nie chudnie niepokojąco, jest w dobrej kondycji, nie masz powodu do niepokoju. Bywało, ze Brego nie jadł i trzy dni. Kiedyś cuda odprawiałam przy misce (jakby mnie ktoś zobaczył to w Tworkach by mnie zamknęli ), żeby chłopak cokolwiek zjadł. Teraz mam gdzieś... wychodzę z zalożenia, że jest dorosły i wie co robi... zgłodnieje to zje Dopóki wszystko inne jest w porządku - wiem, że taka jego uroda niejadka (choć na takowego nie wygląda, bo jak to ładnie Jovi określiła "spuchło mu się na zimę" ). I pamiętaj, ze teraz chłopaki mogą cierpieć na niejadztwo wiosenne... Brego czasem muszę z korzeniami z trawnika wyrywać, tylko czekam aż się zakocha na amen... wtedy już w ogóle przestanie jeść
Dla spokoju swojego sumienia możesz rzecz jasna zrobić tą morfologię, ale uważam, że na tym możesz poprzestać. Jeżeli coś niepokojącego dzieje się w organizmie, na morfologii z reguły to widać. A Twój Valariusz wygląda na kawał zdrowego psa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klaudia
Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:22, 03 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Jako podstawowe badania napewno morfologia,biochemia,jeśli miał problemy z poziomem fosforanu-wapnia to napewno też.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
michalina&Valar
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszków/Warszawa
|
Wysłany: Sob 14:02, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
A propos sarkazmu, niektórych, mój pies biega bardzo dużo po swoim terytorium (ponad 5 godz. i dłużej) oraz skacze (o zgrozo !) z pięciu/sześciu stopni (nie mam na to wpływu). Od kilku dni strasznie mu się powykrzywiały łapy (jakby się zapadł), chciałabym mu podać jakiś suplement diety jak przy psach pracujących, dlatego też chcę mieć badania wyjściowe, aby zobaczyć czy czegoś mu nie przedawkuję, dlatego też również wybieram się z nim do ortopedy aby zobaczyć co mu można podać i czy w ogóle jest taka potrzeba, i żeby zobaczył jego nadgarstki. To tak dodatkowo do tego, że jest niejadkiem, poza tym "zalizuje" mi na śmierć podłogę . Lizanie podłogi czyli ostrych powierzchni może (również) świadczyć u psa o problemach z nerkami co może być spowodowane zbyt wysokim poziomem białka w karmie itd. Dalej mi się już nie chce tłumaczyć... ja tylko grzecznie zapytałam
Moje wizyty u weta można policzyć na palcach jednej ręki, więc nie jestem przewrażliwiona na punkcie zdrowia mojego psa, a poza tym mam ważniejsze sprawy takie jak: dzieci (najważniejsze) + mąż = rodzina, praca, dom. Więc na pierdoły też nie mam czasu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez michalina&Valar dnia Pon 10:01, 20 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
jovi
Hodowla BIAŁA PASJA (FCI)
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 2176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kuj-pomorskie
|
Wysłany: Sob 14:15, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Uporczywe lizanie to raczej objaw problemów psychicznych , coś jest u Was nie tak , jest to rodzaj natręctwa lub frustracji . Co do niejedzenia : jak długo Twój Valar nie jadł , ile dni ? Bo problemy z jedzeniem to kolejny objaw , że jest coś nie halo w stadzie .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
michalina&Valar
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszków/Warszawa
|
Wysłany: Sob 14:45, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ale on liże tylko drewnianą podłogę, terakot nie liże.
U mnie w "stadzie" jest raczej rewalacyjnie . A valar nie zwraca uwagi na głosne rozmowy, nie boi się gwałtownych odruchów (mam porównanie do Diega, który ucieka w drugi koniec mieszkania gdy gwałtownie odsłoni się kołdrę), nie boi się głosnej muzyki, nie reaguje na burze, ani na odkurzacz, na odgłos petard, nie przestraszją go strzały z pistoletu (mieśliśmy obok na szkoleniu), nie czuje lęku przed wodą mimo, że poszedł na dno za pierwszym razem. Nie sądze aby miał jakieś problemy, bardzo prosze nie wmawiajcie czegoś czego nie ma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jovi
Hodowla BIAŁA PASJA (FCI)
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 2176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kuj-pomorskie
|
Wysłany: Sob 15:19, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
To co opisujesz nie ma związku z wzajemnymi stosunkami między Wami a psem , a jedynie , że masz jak najbardziej normalnego psychicznie i poprawnie zsocjalizowanego psa.
Ja uważam, że masz bardzo dobrego psychicznie , bardzo pewnego siebie samca dla którego zwykłe domowe zajęcia do ZA MAŁO ! To pies , który potrzebuje zajęcia i wyzwań !
Jak Ci doradzać lub pomóc skoro Ty wszystko wiesz lepiej ? To po co pytasz ? Ja takie właśnie odnoszę wrażenie , najpierw pytasz, a potem torpedujesz wszelkie dawane Ci porady i sugestie .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jovi dnia Sob 15:26, 04 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
michalina&Valar
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszków/Warszawa
|
Wysłany: Sob 15:23, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Jovi, czyli jak powinny wygladać negatywne relacje miedzy nami a psem ? bo ja nie wiem, nie rozumiem, po propsu ich nie widzę u nas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jovi
Hodowla BIAŁA PASJA (FCI)
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 2176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kuj-pomorskie
|
Wysłany: Sob 15:29, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Tak, sama tego nie zauważysz ! Potrzebny obserwator z boku, Kurcze, ile razy mi był ktoś taki potrzebny i jak bardzo wówczas pomógł ! Łapie się wówczas człowieka na pozornie nic nie znaczących pierdołach .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
michalina&Valar
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszków/Warszawa
|
Wysłany: Sob 15:44, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Jovi, nie wiem... my bardzo spokojni ludzie jesteśmy, a Valdemara to raczej na humor bierzemy, ani nikt na niego nie krzyczy, nigdzie nie zamyka, nie musimy mu nic zabraniać, bo on sam wie co moze a czego nie .... sama nie wiem, teraz zasiałaś mi niepokój. Będę kombinować... no ale jakieś badania mogę mu zrobić, żeby wykluczyć medyczne podłoże.
Np. jak go przywiozłam, to Valar skubał przed zaśnieciem maskotkę, którą mu dała moja córka, i czasami nas "wiska", czy to jest objaw jakiś? A i Valdemar bywa złośliwy . Np. pogryzł mi fajki mimo że nigdy tego nie robił. Nie chciałam czegoś zrobić jak on chciał i go zignorowałam. To sobie poszedł i wrócił po 10 minutach. Ja potem patrzę, a on na swoim posłaniu ma moje papierosy, jak sie dokopał do tytoniu to mu chyba przestało smakować, hehehe... a jak chce wyjsć na spacer, to nie skomle, nie kręci się, tylko przychodzi siada przed kimś i patrzy się świdrujacym wzrokiem i czeka. Więc najpierw go ignorujemy (przez chwilę) a potem z nim idziemy na spacer. Ja naprawdę nie widzę co moze być złe w naszych relacjach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
michalina&Valar
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszków/Warszawa
|
Wysłany: Sob 15:57, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
nikogo nie torpeduje !!! gdzie napisałam że wszystko wiem najlepiej... Jovi przestań, przecież wiesz, ze to nieprawda.
Dlaczego Wy wszyscy w moich wypowiedziach doszzukujecie się zawsze najgorszych intencji i jakichś podtekstów, a nie tego co jest konkretnie napisane. To jest jakiś obsajd... To, że chce zrobić kontrolne badania raz na rok psu, urosło do rangi jakiegoś doszukiwania się niby przeze mnie chorób u mojego psa, i takie interpretacji innych - to dopiero jest chore! Ja nie robię badań psu przy kazdej sraczce ... to bym była dopiero chora, moim zdaniem!
A w ogóle forum powinno być przyjemnością (pisanie tu) a nie jakąś dziwną nagonką.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez michalina&Valar dnia Sob 16:03, 04 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarna
ADMINISTRATOR
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Sob 22:45, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Uporczywe lizanie podłogi to klasyczny objaw nudy, podobnie jak pogryziona paczka papierosów czy inne takie. Ja mam parkiet w pokoju skrupulatnie wypolerowany w momencie, gdy nie mogę zająć się psem. Nie dopatrywałabym się w tym od razu niewydolności nerek... Ale ok, już się zamykam, bo zaraz znów będzie, że sarkazm
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jovi
Hodowla BIAŁA PASJA (FCI)
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 2176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kuj-pomorskie
|
Wysłany: Sob 22:54, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Może nie torpedujesz świadomie, ale nie tylko ja tak to odbieram. Ja wiem, że to nie Twoja zła wola, ale takie odnosi się wrażenie czytając Twoje wypowiedzi.
Nie musisz się oczywiście zgadzać z każdym kto coś Ci sugeruje, ale poczytaj uważnie swoje odpowiedzi na próby doradzenia Tobie czegoś przez innych , to nie jest kwestia nie zgadzania się , ale właśnie ' nie bo ja wiem, że ... '. Spieranie się jest ok, ale Ty właściwie wszystko od razu negujesz.
Nikt nie dopatruje się złych intencji w Twoich wypowiedziach i nie szuka podtekstów tylko tak właśnie są one rozumiane. Przecież to nie jest jakaś zbiorowa nagonka na Ciebie , zobacz jak życzliwie są tu do Ciebie nastawienie, z jaką cierpliwością powtarzają Ci coś wielokrotnie, jak szukają różnistych rozwiązań. To nie jest złą wola, ani złym nastawieniem , to jest autentyczna chęć pomocy !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|