BIAŁY OWCZAREK

marie · Wysłany: Wto 11:15, 31 Mar 2009 Temat postu: Inseminacja

Przepraszam, ale moderowanie nie zawsze mi wychodzi i niechcacy wykasowalam watek Sad

Dupa ze mnie, a nie moderator. Wklejam wiec skopiowane w jeden post. Sorry - zle to wyglada, ale nie umiem inaczej tego odzyskac.

Zora:
W metodzie in vitro do zapłodnienia dochodzi poza ustrojem matki. A to będzie inseminacja. Czyli ejakulat tatusia jest od niego pobrany, podzielony na porcje i zamrożony w ciekłym azocie. Tak został przetransportowany do Polski, nasienie zostanie pobrane w specjalną "strzykawkę" i kateterem wprowadzone do dróg rodnych Zorki Prawie naturalnie, tylko na odległość i bez przyjemności

jovi
Iza będzie pionierką w białych w Polsce w dziedzinie użycia nasienia mrożonego !!! Oby się wszystko udało choć sądzę, że nie będzie problemu. Ja gdybym miała bliżej takiego specjalistę jak Iza też może bym się na taką metodę zdecydowała, a nie , jechać 1250km w jedną stronę Ale do pozytywnych świrków świat należy !

czarna
jovi napisał:
Ale do pozytywnych świrków świat należy !

ZDECYDOWANIE TAK!!!

Zora
Odnośnie inseminacji dodam jeszcze, że u psów stosuje się trzy metody:
- świeżym nasieniem, pobieranym w obecności suki i po krótkim badaniu deponowanym dopochwowo
- schłodzonym, co wymaga wyrobienia się w odpowiednim czasie, bo psie nasienie jest bardzo nietrwałe; deponuje się również dopochwowo
- mrożonym, najwygodniejsze jeśli chodzi o dowolność w wyborze terminu krycia (mam na myśli cieczkę, nie właściwy dzień ), jednak wymaga umieszczenia bezpośrednio w macicy, co wiąże się z zabiegiem chirurgicznym (szyjka macicy u suki jest praktycznie nie do przejścia).
Takie nasienie można przechowywać latami, co moim zdaniem jest bardzo fajna sprawą u może umożliwić wykorzystanie psów już nieżyjących.
No i inseminacja jest bezpieczniejsza od krycia naturalnego, pozwala m.in. uniknąć chorób przenoszonych drogą płciową, jak również ocenę jakości nasienia i uniknięcie nieraz niespodzianek.

"Pozytywny świrek" hehehe

czarna
W procesie produkcji Okamisiów, Gattsiów i Dragonków zastosowaliśmy metodę inseminacji świeżym nasieniem Bardzo sobie chwalę... szybko, sprawnie... chciałoby się powiedzieć "zawsze czysto, zawsze sucho, zawsze pewnie..."

jovi
Bo inseminacja świeżym nasieniem to nic nadzwyczajnego, a w niektórych krajach to naturalnie się już prawie nie kryje ( np. Finlandia ).

michalina&Valar
Dla mnie to ciekawostka, nie wiedziałam iż takie metody stosuje się u psów.
Generalnie średnio orientuję się w sztucznych sposobach zapładniania u ludzi, bardziej mnie to interesowało zawsze pobieżnie, nie zagłebiając się w szczegóły. Moze dlatego, hm hm,... no coż ja zastosowałam metodę naturalną, i dzieciów mi już dostatek .

Zora · Wysłany: Wto 13:45, 31 Mar 2009 Temat postu:

No i namieszałaś Twisted Evil

Ale dobrze, co najwyżej czasem trzeba coś będzie napisać w dwóch miejscach Wink

Sama ciekawa jestem przebiegu zabiegu inseminacji mrożonką, mam nadzieję, że wet pozwoli mi w nim uczestniczyć Wink

Dzisiaj 8 dzień cieczki, kolejne badanie i do 19:00 czekam jak na szpilkach na wyniki Cool

aniamniam · Wysłany: Wto 14:09, 31 Mar 2009 Temat postu:

Iza ale jak to będzie zabieg chirurgiczny? NA czym on będzie polegał? Bedą ją cieli żeby się bo macicy dostać, czy jak?

jovi · Wysłany: Wto 14:14, 31 Mar 2009 Temat postu:

Ja widziałam takie coś na studiach u owcy. Metoda była laparoskopowa więc tylko kilka maleńkich nacięć na brzuchu .

Zora · Wysłany: Wto 17:21, 31 Mar 2009 Temat postu:

Jak pisałam, szyjkę macicy u suki jest bardzo trudno pokonać, mało kto potrafi to zrobić. Dlatego lekarz deponuje nasienie w macicy, otwierając jamę brzuszną na długości ok. 5 cm, wyciągając rogi macicy i w każdym z nich umieszczając za pomoca katetera połowę dawki. Jest to po prostu najskuteczniejsza metoda.

czarna · Wysłany: Wto 19:39, 31 Mar 2009 Temat postu:

jovi · Wysłany: Wto 20:10, 31 Mar 2009 Temat postu:

Być może, dawno to było, ale generalnie i tak można by to było zrobić laparoskopowo.