|
BIAŁY OWCZAREK Forum Białego Owczarka Szwajcarskiego. Zapraszamy!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Dołączył: 24 Wrz 2011
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:01, 23 Mar 2012 Temat postu: BOS - Gównojad ;-) |
|
|
Ulubionym zajęciem Largo na ostatnich spacerach jest zjadanie kup. Masakra !!!
Wiem, że psy tak czasem mają - jak nie tarzanie się (Frida to lubi ), to zjadanie padliny, kup, etc
Largo jedząc kupę jednocześnie gamoń głuchnie, nie da się odwołać. Moje skakanie, wołanie, robienie z siebie debila czasami pomaga, w końcu przychodzi, ale w zwolnionym tempie. Zdąży się już nafutrować.
Po pierwsze może zeżreć kupę z pasożytami, po drugie jest to średnio estetyczne. Tym bardziej, że chce mnie usilnie potem całować.
Namordnik nie jest rozwiązaniem, radzi sobie w nim
Teorię niby znam - chwalimy za każdym razem jak przybiegnie, staramy się być dla niego w tym momencie mega atrakcyjną osobą, czeka go super smakołyk jak nie ruszy.
Nie krzyczymy, nie biegniemy, nie gonimy z kijem
Aha zna komendę "nie rusz", hartujemy ją cały czas.
No ale.....cierpliwości mi już brak.
Macie jakieś innowacyjne pomysły???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zorza Polarna
Dołączył: 14 Paź 2011
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Finlandia
|
Wysłany: Pią 18:06, 23 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Brzmi jak Glock sprzed kilku miesiecy- pomagalo nic Zakupilismy mu gore zwaczy wolowych bo ponoc bakterie tam zawarte zaspokajaja te psie braki. U nas nie pomoglo. Za to jak go odrobaczylam porzadnie (2xDrontal plus) to jedzenie kup ustalo z dnia na dzien. Wytlumaczenia mi brak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
michalina&Valar
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszków/Warszawa
|
Wysłany: Pon 12:03, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
w jakim wieku jest Largo?
Miałam zbliżony problem ze swoim psem, tylko, że mój pies zżerał kÓÓpale ale kocie, innych nie ruszał. Przeszło mu to wraz z wiekiem, tak koło końca 1 roku. Nic nie pomagało, więc w pewnym momencie przestałam robić cokolwiek. Pies mojego brata (też białas) miał takie same zapędy z tą różnicą że "kręciły" go wszystkie kóópale (bleee) nawet ludzkie. Przeszło mu również jak skończył pierwszy rok życia.
Co do teorii zjadania odchodów, to jest ich kilka. Gdy pies zjada kocie odchody może to być związane z tym, że karmy kocie są zazwyczaj wysokobiałkowe i przez to mocno atrakcyjne dla psa. Inna teoria mówi o tym, że młode psy wynoszą takie zachowania z gniazda rodzinnego. Jeżeli matka tak się zachowuje to dziecko uczy się od niej i ją naśladuje, spotykane to jest zwłaszcza gdy psy biegają po posesji hodowcy i załatwiają się na niej, a hodowca nie sprząta tego (lub niezbyt często sprząta), często psy wtedy zjadają swoje odchody.
Takie zachowanie może też świadczyć o jakichś brakach w diecie psa.
Więc eliminacja takiego zachowania u psa zależy od przyczyny. Chyba, że taki jego urok .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
michalina&Valar
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszków/Warszawa
|
Wysłany: Pon 13:40, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Aha, zapomniałam napisać, że jest metoda aby odstraszyć psa od czegoś co próbuje pochłonąć w znacznej odległości od swojego właściciela, a ty nie masz mozliwości mu tego w danym momencie zabrać. Nieźle skutkuje rzucenie czymś mocno brzęczącym w jego pobliże, np. klucze od domu, najlepiej żeby był to pęk kluczy (tylko uwaga ! na wysoką trawę), pies się przestraszy a właściciel ma czas na dobiegnięcie do niego i na reakcje. Może psa też zniechęcić do takiego zachowania w przyszłości. Na zooplusie (sklep internetowy) były kiedyś takie specjalne brzęczące talerze do rzucania.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez michalina&Valar dnia Wto 10:23, 27 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ada
Dołączył: 24 Wrz 2011
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:30, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Largo ma teraz 9 miesięcy.
Zakupiłam mu żwacze wołowe, wcześniej nie mieliśmy ich w jadłospisie. Dolewam też jogurtu naturalnego.
Obserwuję.
Odrobaczony był całkiem niedawno. Miesiąc temu.
Też słyszałam (a zapomniałam) o tej metodzie rzucania czegoś, co brzęczy. Ja słyszałam o łańcuszku. Może spróbuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
michalina&Valar
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszków/Warszawa
|
Wysłany: Wto 10:11, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Ada. Myślę, że podawanie żwaczy oraz dodawanie jogurtu naturalnego nie zaszkodzi mu. Jogurt poprawi mu florę bakteryjną, co może pomóc (u mojego psa nie odnosiło to pożądanego efektu). Koprofagia występuje najczęściej u młodych psów (dlatego pytałam się o wiek Largo), są wiec szanse, że z wiekiem mu to przejdzie. Natomiast należy zadbać o to aby takie zachowanie nie przekształciło się w tzw. nawykowe zachowanie. W przypadku gdy pies przejawia oznaki "kupożercy" należy go częściej odrobaczać, średnio raz na 3 miesiące.
Natomiast zjadanie kÓÓpali przez dorosłego osobnika może być objawem zmian organicznych np. choroby trzustki lub braków żywieniowych (np. białka, a w tym i azotu). Dlatego gdyby mu to nie przeszło należy zainteresować się jak funkcjonuje jego trzustka.
Aby zapobiec (skutecznie !!) żeby pies na spacerze nie zjadał odchodów oprócz metody "na rzucanie" brzęczącego czegoś tam ( [link widoczny dla zalogowanych] ), należy zakładać/wypróbować kaganiec. Uniemożliwi mu to zjadanie nieczystości.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez michalina&Valar dnia Wto 12:20, 27 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agat
Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:11, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Nam żwacze nie pomogły tylko surowe żołądki wołowe ale muszą być w miare regularnie podawane, psy je uwielbiają a samo to śmierdzi jak kupa
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarna
ADMINISTRATOR
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Śro 11:58, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Żwacz to również wołowy żołądek, a właściwie jeden z przedżołądków, więc zapewne to co podałaś w postaci surowej to również był żwacz między innymi
Wstyd się przyznać, ale nie pamiętam czy miałam podobny problem ze swoimi chłopakami... To było prawie 6 lat temu, a ja swoje latka już mam, pamięć nie ta Kojarzy mi się, że czasem "sprzątały" kocią kuwetę, bo ta w końcu wylądowała w wannie by psiakom ukrócić takie ucztowanie. Brego kup dziś nie zjada poza... co najgorsze... ludzkimi Nie wiem czemu akurat ludzkie sobie upodobał, może podobnie jak kocie - wysokobiałkowe. Na szczęście zdarza się to bardzo rzadko, ale jednak...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zorza Polarna
Dołączył: 14 Paź 2011
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Finlandia
|
Wysłany: Śro 12:54, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Glock poki co juz psich nie rusza, ale konskie go ciagna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
michalina&Valar
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszków/Warszawa
|
Wysłany: Śro 13:01, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Zorza kupa to kupa , nieważne, że końska.
Artykuł o koprofagii (moim zdaniem bardzo ciekawy i wyjaśniający wiele z tego zjawiska, jak się wydaje dość powszechnego u psów)
Może być też w formie pdf tylko nie wiem czy wszyscy zainteresowani maja na swoich kompach program do otwierania PDF-ów, a warto aby ten artykuł był tu na forum dla potomnych (chyba??)
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez michalina&Valar dnia Śro 13:01, 28 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarna
ADMINISTRATOR
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Śro 13:03, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
No właśnie ja się zastanawiam na ilę rolę w zjadaniu kup spełnia jej zapach? Brego tego nie robił, bo nie miał okazji, ale widziałam psy, które zajadały się resztkami z rozczyszczonego końskiego kopyta. Nie wyczyszczonego, tylko rozczyszczonego przez kowala, "zestruganego". Śmierdzi przy tym jak najgorsza kupa, nie można się tego zapachu pozbyć dłuuugo, ale psy to uwielbiają, a nie jest to kupą i wartości odżywczych też to raczej nie ma... więc idzie tylko o "smakowity" zapach?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
michalina&Valar
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszków/Warszawa
|
Wysłany: Śro 13:08, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
czarna napisał: |
No właśnie ja się zastanawiam na ilę rolę w zjadaniu kup spełnia jej zapach? Brego tego nie robił, bo nie miał okazji, ale widziałam psy, które zajadały się resztkami z rozczyszczonego końskiego kopyta. Nie wyczyszczonego, tylko rozczyszczonego przez kowala, "zestruganego". Śmierdzi przy tym jak najgorsza kupa, nie można się tego zapachu pozbyć dłuuugo, ale psy to uwielbiają, a nie jest to kupą i wartości odżywczych też to raczej nie ma... więc idzie tylko o "smakowity" zapach? |
Moim zdaniem to może być związane ze zjawiskiem atawizmu...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez michalina&Valar dnia Śro 13:11, 28 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zorza Polarna
Dołączył: 14 Paź 2011
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Finlandia
|
Wysłany: Śro 17:56, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
michalina&Valar napisał: |
Zorza kupa to kupa , nieważne, że końska. |
Niby racja ale Glock ich juz nie je tylko sie interesuje, psich juz nawet nie wacha- calkowicie minelo mu zainteresowanie tematem psich kup- to mialam na mysli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ada
Dołączył: 24 Wrz 2011
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:42, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
temat kup jest złożony
a ciekawostki wypadające z końskich kopyt przy okazji kowala interesowały wszystkie psiury, które znałam lub znam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kl
Dołączył: 01 Maj 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 10:17, 29 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Kurt jak był młody (teraz ma 2 lata skończone) kupy kocie jadł - jak mu się udało, a ja nasłuchiwałam i zawstydzałam go swoimi przemowami. To pomogło. Nie jest teraz zainteresowany żadnymi kupami. Na szczęście, bo całować się lubi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|