Forum BIAŁY OWCZAREK  Strona Główna BIAŁY OWCZAREK
Forum Białego Owczarka Szwajcarskiego. Zapraszamy!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Szaruk i reszta ładnej sfory :)
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BIAŁY OWCZAREK Strona Główna -> Zdjęcia naszych psów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lewka




Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warszawa

PostWysłany: Czw 11:11, 14 Sty 2010    Temat postu: Szaruk i reszta ładnej sfory :)

Ładna sfora - własnie tak pewna pani okresliła moje psy Smile
Nie wiem jak to się stało - nie planowałam tego ale mam
białą (w kropki) kundelkę Zuzę :

bielszego papillona Markiza;


duże mordy razem Smile

markiz - indywidualista
[/img]

i ten najbielszy bos-ki ;
grudniowy na stoliku w kuchni :
[link widoczny dla zalogowanych]
oraz styczniowy - wygladajacy przez okno z przyjacielem kotem Kłopotem (to ich poranny rytuał)
[link widoczny dla zalogowanych]

Przepraszam za jakość niektórych zdjęc, ale fotograf ze mnie żaden.
Pstrykam na oślep i czasami trafi się ładna fotka tak jak ślepej kurze ziarno Laughing
Na szczęście inni robia ładne zdjecia moim psom Cool


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lewka dnia Czw 11:17, 14 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SANDRA
Hodowla ALPEN ANGEL



Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 14:35, 14 Sty 2010    Temat postu:

Piękne stado
Tylko .... na stole to planowo .... czy był lepszy widok z okna ... Weedman


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lewka




Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warszawa

PostWysłany: Czw 15:40, 14 Sty 2010    Temat postu:

Pies na stole - wiem to nie jest normalne.
Prawda wyglada następujaco :
Na parapecie okna stoi miseczka z kocią karmą - widać ją za psem.
Jest pusta ponieważ kochany Szaruś własnie (stojąc na parapecie) wszystko z niej wyżarł.
Złapałam go na goracym uczynku.
Szaruk dobrze wie, ze nie wolno wyjadać kotom. Jak weszłam do kuchni połozył sie na stole i patrzył na mnie z miną niewiniątka;
"a tak sobie leżę i odpoczywam..... jestem grzeczny".
Był taki uroczy, że poszłam po aparat i zrobiłam zdjęcie.
A Szaruk cały czas spokojnie lezał, jakby robił to zawsze.
Najwazniejsze to zachować zimną krew i iśc w zaparte, az do końca Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SANDRA
Hodowla ALPEN ANGEL



Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 15:44, 14 Sty 2010    Temat postu:

I niech ktoś powie, że nasz futra nie mają wyobraźni Laughing Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Czw 17:17, 14 Sty 2010    Temat postu: Re: Szaruk i reszta ładnej sfory :)

lewka napisał:


[link widoczny dla zalogowanych]


No więc od dziś mamy nową kategorię białasów... Teraz poza kanapowcami będziemy rozróżniac także stolikowce


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
liski_dwa@tlen.pl




Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 17:56, 14 Sty 2010    Temat postu:

widzę ,że kot totalnie ignoruje Szarusia, a ten obojętny wobec kota Shocked
to dlaczego ten mój Szejk goni kota i goni ? Rudy ciągle ucieka Confused
no przejdzie Szejkowi przed nosem, ale Szejk zaraz się zrywa do gonienia Embarassed
były smaczki, klaskanie, "Zostaw" i nic! dalej kocha kota gonić ( no chce się z Nim bawić , przywitać-ale mój kot mówi NIE )
Tak więc żyją jak pies z kotem.
A Twoja sfora taka zgodna Confused


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lewka




Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warszawa

PostWysłany: Czw 20:05, 14 Sty 2010    Temat postu:

Moja sfora zgodna - oj nie.
To tylko na zdjeciu ładnie wygląda.
Szaruk i Kłopot faktycznie codziennie rano wygladają przez okno - razem i zgodnie.
Trwa to ok. 15-20 min. po spacerze, a przed michą.
pozostałe 23 godziny i 40 min. wyglada inaczej.
szaruk gania kota, iska go, traca łapą. Czasami muszę przerywać te zabawy poniewaz stają się niebezpieczne.
Kłopot jest młodym kotem ma ok. 2 lat (u mnie jest kilkanascie miesięcy , znalazłam go juz jako dorosłego kocura) i lubi się bawić.
Mam jeszcze dwa starsze koty (14 i 11 lat), które duza śpia, ich Szaruk nie goni poniewaz nie uciekają.

i tu jest właśnie ......kot Wink pogrzebany.
Pogoń za uciekającym kotem jest zachowaniem automatycznym (kot ucieka pies goni), niestety również samonagradzajacym.
Im częściej i dłuzej trwa taka zabawa tym trudniej zmienić takie zachowanie.
Pies nakręca się coraz bardziej.
W miarę możliwości staram się nie pozwalac na gonitwy, przerywam też zbyt brutalne zabawy.
Kłopot czasami sam prowokuje Szaruka, a jak do mnie przyszedł panicznie bał się psów.
Przyszedł dosłownie. Znalazłam go niedaleko domu.
Byłam z Markizem na spacerze (Markiza nie boja się nawet dzikie koty ) i usłyszałam załosne miauki w krzakach.
Coś mnie podkusiło i zapytałam :
"Czego płaczesz kotku" a ten wyskoczył z krzaków dopadł do mnie i nie chciał sie odczepić.
Poszedł przy nodze - lewej na kontakcie- cały czas patrzac mi w oczy i załosnie płacząc. Na takim kontacie wszedł ze mna do mojego bloku, windy i doszedł do drzwi. Nie miałam serca go odgonic. Był straszliwie wychudzony i jak sie okazało agresywny.
Nie pozwalał brac sie na ręce, drapał i gryzł.
Koci desperat Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ANIA




Dołączył: 21 Lis 2006
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brodnica

PostWysłany: Czw 21:42, 14 Sty 2010    Temat postu:

No to masz wesołoSmile
Psiaki super- fota na stole rewelacja hehe


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
liski_dwa@tlen.pl




Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 20:30, 17 Sty 2010    Temat postu:

ja w żadnym wypadku nie pozwalam gonić mojego rudaska ,ale Szejk próbuje, na spacerze też wyrywa się do kotów
mój poprzedni pies - jamnik kompletnie olewał koty ( przecież miał w domu swojego Very Happy )
na razie nie ma mowy o zrobieniu Im wspólnego zdjęcia ( i jeszcze obok siebie Shocked ),a Tobie udało się , stąd moje poprzednie pyanie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
keyti
Hodowla WHITE MATAHAR



Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 22:03, 17 Sty 2010    Temat postu:

Ale fajny zwierzyniec!!! Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zora
Hodowla DZIKA BANDA



Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 21:49, 27 Sty 2010    Temat postu:

Trochę po niewczasie ale witamy synka i jego sforę ! Very Happy
Co u Was słychać?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lewka




Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warszawa

PostWysłany: Czw 4:44, 28 Sty 2010    Temat postu:

Staramy się przezimować. Bardzo brakuje nam szkoleń Sad
Szaruk wszedł w trudny wiek pełnym pyskiem.
Odkrył, że jest w wieku ucieczek.
Lubi robic zadymy : podbiega do obcego psa naszczeka, naszczeka i ucieka do nas.
Jak pies jest awanturny i da się sprowokować to zaraz na ratunek leci Zuza lub co gorsza wujek Markiz.
Ostatnio Markiz poczuwajacy sie do obrony sfory wystartował do owczarka podhalańskiego, który wystraszył Szaruka.

Poniewaz jak juz Ci mówiłam Szaruk ma cudowny aport wrodzony wzmacniam w nim to zachowanie.
Nudę zabijamy aportowaniem.
Niestety czasami Szaruś zapamietuje się strasznie w tej zabawie.
mamy zwyczaj, ze po posiłku Szaruk zbiera wszystkie miski (3 psie i 3 kocie) i przynosi mi do reki ja je myję i chowam.
Potem idę do pokoju a Szaruś dalej mi przynosi :
- jezeli znajdzie naczynia w zlewie to niesie : szklanki, widelce, łyżeczki, noże - zostałam nauczona porzadku i nie zostawiam juz naczyń do mycia w zlewie, albo je myję natychmiast, albo chowam do zmywarki,
- wszystko co zostanie na stole : dostałam juz cukiernicę z cukrem, solniczkę, przyprawę do zup,
Szaruk jest systematyczny i bardzo pracowity.

Na spacerach bawimy się głównie w szukanie piłeczki, która "ginie" w śniegu.
Szaruk jest wytrwały w poszukiwaniach co szalenie mi się podoba.
Czasami mnie zadziwia. Ostatnio znalazlam w parku rekawiczkę w sniegu. Podnioslam ja, otrzepałam i zaczepiłam na gałezi drzewa, aby własciciel mógł łatej ja zobaczyć i odzyskać.
Chciałam zrobic dobry uczynek.
Niestety Szaruk po chwili przyniósł mi te rekawiczkę.
Odwróciłam jego uwagę i połozyłam dyskretnie rekawiczkę na ławce.
Niestety Szaruk znowu mi ją przyniósł.
Odebrałam i odrzucilam ja daleko - rękawiczka była juz cała obśliniona i wymemłana, bardzo wątpie czy własciciel ucieszyłby się ze z takiej rekawiczki.
Oczywiscie znowu ja odnalazł.
W tej sytuacji przestałam sie rekawiczka interesowac i Szaruk porzucił ja gdzies w sniegu.Własciciel stracił szanse na odzyskanie swojej własności, a ja straciłam szansę na dobry uczynek.
Szaruk miał świetną zabawę.

każdy dzień przynosi coś nowego, uwielbiam "odkrywać" mojego białaska.

Są chwile, że rozczula mnie do łez, a są chwile, że mam ochotę go udusić

jak wiesz zaliczylismy pomyslnie fundacyjne testy predyspozycji, do egzaminu nie podchodziliśmy, szkolenia fundacyjne są zawieszone w styczniu.
Od lutego będziemy szkolic się pod dachem i wtedy zaliczymy egzamin i rozpoczniemy wizyty aklimatyzacyjno-socjalizacyjne w hospicjum (jeszcze nie praca za duze obciążenie).
Planuje równiez wizyty z Szarukiem w domu opieki - to mało obciazajaca praca i ewentualnie, w niewielkim zakresie, moze wykonywac ją także młody pies.

Mam nadzieję, że pogoda niedługo się uspokoi i wrócimy do naszych szkoleniowych spotkań Smile
Jestem ciekawa czy po przerwie Szaruk nadal bedzie mi 'głupiał" w obecnosci rodzeństwa czy nareszcie da sie odwołać Twisted Evil .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SANDRA
Hodowla ALPEN ANGEL



Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 9:20, 28 Sty 2010    Temat postu:

Cudownie się czyta Waszą opowieść Very Happy
Momentami mam przed oczami moją diablicę
Ja bym jednak nie liczyła na zbyt szybkie zaprzestanie znoszenia przedmiotów .... Bo jak nie ma naczyń.... to zawsze można spróbować z czymś nowym i nie daj bozie by Pańcia to nagrodziła Wink
U nas znoszenie części garderoby, zostało do dziś, do tego stopnia, że mamy przymus sprzątania po sobie, .... solidnego, bo pozostawienie czegokolwiek w zasięgu psiego pyska może dać skutek w postaci przywitania gości z brudna skarpetką w zębach Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zora
Hodowla DZIKA BANDA



Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 16:53, 28 Sty 2010    Temat postu:

Markiz jest Wielki, chyba nikt w to nie wątpi Smile
Szaruka czeka cięzka praca, będę trzymać kciuki Wink

Buziaki od Zoreńki i Iry


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maladiem




Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Karczew

PostWysłany: Pią 15:48, 29 Sty 2010    Temat postu:

Pozdrawiamy serdecznie braciszka. Może jakby miał chwilę wolnego od aportowania to spotkałby się z nami?
Musta też lubi aportować, ale na szczęście w domu przynosi nam wyłącznie zabawki. Natomiast na podwórku i spacerach nie ma nic lepszego niż bieganie za patyczkiem. Jak musi usiąść (lub coś innego zrobić) zanim się go rzuci to aż szczeka z radości. Patyczek to jest dla niego ogromna nagroda. Jest nieporównywalnie fajniejszy niż piłka czy smakołyk. Nie ma to jak tani w utrzymaniu pies


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BIAŁY OWCZAREK Strona Główna -> Zdjęcia naszych psów Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin