Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maladiem
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczew
|
Wysłany: Nie 21:05, 22 Sie 2010 Temat postu: Musta (Ice Inca Dzika Banda) - trening IPO |
|
|
Nadszedł czas, aby naszemu maluchowi (już trochę wyrośniętemu) też założyć oddzielny wątek. Zacznę może nie od początku czyli od zdjęć z naszego krótkiego wypadu w góry, a później postaram się uzupełnić braki i pokazać jakim ślicznym szczeniaczkiem był Muścik.
Na początek pierwsze doświadczenia z pociągiem. Musta raczej nie był zadowolony i jego mina zdawała się mówić: "ale dlaczego mi to zrobiliście?"
Później okazało się, że pociągi mają jednak pewne zalety. "I am the passenger..."
niestety konduktor stwierdził, że Muścik nie kwalifikuje się się do psów kanapowych i kazał mu zejść z siedzenia.
Następnie wyruszyliśmy na szlak.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez maladiem dnia Wto 16:30, 27 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
maladiem
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczew
|
Wysłany: Nie 21:11, 22 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Dzielnie wędrowaliśmy pod górę...
badaliśmy co potrafi zrobić mały górski strumyczek...
oraz zawieraliśmy nowe znajomości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maladiem
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczew
|
Wysłany: Nie 21:18, 22 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Po całym dniu wrażeń czas na odpoczynek w namiocie.
A następnego dnia Musta testował jak szybko płyną patyki wrzucone do rzeczki. Był bardzo zdziwiony, że jak się upuści patolka to on "znika". W żadnej innej wodzie tak się przecież nie działo. Dlatego starał się wyłowić je jak najszybciej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maladiem
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczew
|
Wysłany: Nie 21:23, 22 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
poprzedni patyczek był za mały
przeprawa przez rzekę. Nie wiem dlaczego Musta postanowił przejść po kamieniach a nie przebiec przez wodę tak jak to robił chwilę wcześniej.
ale był z tego pomysłu bardzo zadowolony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maladiem
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczew
|
Wysłany: Nie 21:25, 22 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
odpoczynek przy namiocie...
i powrót do domu.
I to by było tyle na dziś. Bardzo udany wyjazd. Sporo się nauczyliśmy o naszym podopiecznym. Teraz już wiemy co mamy robić aby Musta czuł się w pociągu dobrze tzn. poszedł spać i nie starał się pilnować wszystkiego naraz.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez maladiem dnia Nie 21:32, 22 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarna
ADMINISTRATOR
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Pon 5:47, 23 Sie 2010 Temat postu: Re: Musta (Ice Inca Dzika Banda) - wakacje z psem |
|
|
maladiem napisał: |
Później okazało się, że pociągi mają jednak pewne zalety. "I am the passenger..."
niestety konduktor stwierdził, że Muścik nie kwalifikuje się się do psów kanapowych i kazał mu zejść z siedzenia. |
A ja apeluję o nie uskutecznianie takich manewrów Kiedy jeszcze mieszkałam w Warszawie i jeździłam do mojego osobistego, korzystałam z PKSów. Na początku nigdy nie było problemów, żeby zabrac w taką podróż również Brego. Siadaliśmy sobie na końcu autobusu, a kierowca nawet nie pobierał opłaty za jego bilet, choc nie jest to piesek kieszonkowych rozmiarów Aż pewnego razu, wsiadam do PKSu z Breguniem, jak zwykle pewnie, a tu kierowca mi mówi "z tym pieskiem pani nie pojedzie" Ja w szoku, ciśnienie mi trochę podskoczyło, bo musiałam do Warszawy jakoś wrócic, bo urlop dobiegł końca, a tu pan mi mówi, że nic z tego, w dodatku jest bardzo nieprzyjemny, nie chce się wdawac w żadne dyskusje ani wyjaśnienia. Ale nic to... za sześc godzin jest następny PKS, może tamten autobus był zbyt "nowoczesny" by jechał nim jakiś sierściuch... Przyjechaliśmy na kolejny PKS. Z ulgą stwierdziłam, ze kierowcą jest miły pan, z którym jeździmy zazwyczaj... Poznał mnie (po psie oczywiście ) a gdy powiedziałam mu o naszej porannej przygodzie, powiedział, że coraz trudniej doczyścic autobusy po psich pasażerach - pasażerowie skarżą się na sierśc, a sprzątaczki nie chcą sprzątac innych psich "zanieczyszczeń" (ponoc zdarzyło się, że pies zwymiotował, a właściciel jedynie przykrył to gazetą i tak zostawił). Od tamtej pory korzystanie z PKSu z psem było bardzo utrudnione, raz chcieli zabrac Brego, raz nie - zależało od kierowcy. Dlatego zaczęłam podróżowac pociągiem, co niby było wygodniejsze niż tłuc się pięc godzin PKSem, ale nie miałam już bezpośredniego połączenia.
W pociągach też spotkałam sie ze skargami konduktorów, że psy to, psy tamto... Dlatego starałam się, by Brego nie był dla nikogo uciążliwym pasażerem i dojeżdżając już do celu starałam się zminimalizowac ślady jego obecności (czyt. wysprzątac tony sierściuchy ). Gdyby PKP wycofało się z przewozu psów większych od yorka byłoby to sporym problemem Dlatego proponuję trzymac się regulaminu PKP dotyczącego przewozu zwierząt, by nie prowokowac spółki do takich pomysłów
A Musta... wyrósł na pięknego psa! I zazdroszczę Wam wakacji w górach! Mnie tak ciągnie w Bieszczady, ale w tym roku nic z tego raczej...
Wujcio Brego pozdrawia siostrzeńca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maladiem
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczew
|
Wysłany: Pon 11:00, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Musta na siedzeniu znalazł się przez naszą nieuwagę i nie pozostał na nim długo. Chwilę po tym konduktor upomniał nas i od tamtego momentu podróżował na podłodze. Siedzenie zostało przez nas wyczyszczone z sierści.
W drodze powrotnej Musta ułożył się prawie cały pod siedzeniem (nie w każdym pociągu się da) co zdecydowanie bardzo mu odpowiadało. Przespał tak 6 godzin i budził się tylko jak ktoś postanowił się do nas dosiąść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lewka
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Pon 13:14, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Musta jest przystojny
górskie widoki stanowią odpowiednie tło dla tego ślicznoty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zora
Hodowla DZIKA BANDA
Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 20:30, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Fajna wycieczka i fajne fotki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeataU
Dołączył: 18 Kwi 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Pon 21:32, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ale Musta miał fajne wakacje !!! Zazdroszczę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maladiem
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczew
|
Wysłany: Wto 16:38, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Czas się trochę przypomnieć. Bardzo dawno nie wstawiałam żadnych zdjęć, więc troszkę to nadrobię.
Trening obrony z 25.03.2012.
chwyt "na powitanie"
po rewirowaniu
troszkę posłuszeństwa
przed ...
... i po ucieczce
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez maladiem dnia Czw 11:12, 29 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
maladiem
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczew
|
Wysłany: Wto 16:44, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
oszczekanie
nagródka
ucieczka
czekamy co będzie dalej
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez maladiem dnia Czw 11:15, 29 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
maladiem
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczew
|
Wysłany: Wto 16:51, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
więcej posłuszeństwa
kolejny raz ucieczka
transport
a to zdjęcie bardzo mi się podoba. Szczęśliwy pies z nagródką a w tle "wojownik".
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez maladiem dnia Czw 11:18, 29 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
maladiem
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczew
|
Wysłany: Wto 16:56, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
zbliżenie na szczęśliwego psa
i chwyt "na do widzenia"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez maladiem dnia Czw 11:20, 29 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zora
Hodowla DZIKA BANDA
Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 17:05, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Super! Brawo Muścik!
Mogę ukraść fotki na stronę, facebooka?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zora dnia Wto 17:11, 27 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|