|
BIAŁY OWCZAREK Forum Białego Owczarka Szwajcarskiego. Zapraszamy!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jovi
Hodowla BIAŁA PASJA (FCI)
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 2176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kuj-pomorskie
|
Wysłany: Nie 23:47, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Fenomenalne foty ! Moja Foybe tak samo świruje jak ja odśnieżam, lata po prostu .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
aggie
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 8:10, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
O rany, ale tu fotek nowych! Super A widzę że z Gatsia świetna niańka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
liski_dwa@tlen.pl
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 8:51, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
ale pięknie razem wyglądają Gatsu kocha Carlosa to widać ,a kocio ślicznyyyyyyyyy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarna
ADMINISTRATOR
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Pon 9:42, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Świetne foty
Syncio przystojniak, że hej
A latanie ma we krwi zapewne po tatusiu No i niańka z niego pierwsza klasa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lilu_
Hodowla BIAŁA FURIA
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1392
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 9:53, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
"fruwający czterołap wieloużytkowy"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarna
ADMINISTRATOR
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Pon 10:03, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Biały Owczarek Szybujący
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SANDRA
Hodowla ALPEN ANGEL
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 14:30, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Pies piękny .... ale zdjęcia ze śpiącym kociakiem mnie oczarowały
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
michalina&Valar
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszków/Warszawa
|
Wysłany: Wto 9:34, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Gattsiu super sobie radzi jako pies latający i zmężniał chłopak (dawno nie zaglądałam do Waszego wątku).
A Carlos super .... a ja zachorowałam od roku na leśnego kota norweskiego (http://www.skogkatt.pl/skogkatt/srebrzyste_i_dymne.htm#shaded), ależ one są piękne.
Czy rzeczywiście Gattsu tak bez oporów zaakceptował Carlosa? Bo mój pies gania koty sąsiadów jak się zapuszczą na naszą działkę, i właśnie ten fakt powstrzymuje mnie przed zakupem kotka takiej rasy, no i alergia. Ale na psią sierść też mam alergię aczkolwiek jakoś na szczęście na Valdka sierść nie mam, ale on w ogóle nie gubi sierści (tzn. gubi, ale dwa razy w roku i mało, tylko ta jesień była okropna - być może Valduś przepowiadał ostrą i śnieżną zimę ). A bez sensu kupić maluszka i potem co ? jak się okaże że nie ma możliwości aby został, bo się dusimy lub Valdek go zagryza.. ech, prawdopodobnie taki kot pozostanie w sferze moich marzeń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarna
ADMINISTRATOR
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Wto 16:30, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
michalina&Valar napisał: |
Czy rzeczywiście Gattsu tak bez oporów zaakceptował Carlosa? Bo mój pies gania koty sąsiadów jak się zapuszczą na naszą działkę |
Brego też gania obce koty. Gdy widzi kota na dworze, cały jest skupiony na zwierzaku, jeśli jest bez smyczy, leci za kotem i jest to jedna z niewielu sytuacji gdy jest słabo odwoływalny. Goni je jednak nie po to aby zrobić krzywdę, ale dlatego, bo fajnie ucieka Dlatego koty w zamkniętych pomieszczeniach traktuje przyjaźnie lub z należytą rezerwą (to pieruństwo ma strasznie ostre pazury wbijające się we wrażliwy psi noseczek ).
Dlatego nie każda pogoń za kotem czy innym zwierzęciem oznacza złe zamiary względem niego... Wydaje mi się, że poważniejszym problemem byłaby tu alergia niż zapędy Valdusia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lilu_
Hodowla BIAŁA FURIA
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1392
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 23:32, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Niektórzy mają alergię na kota, a nie mają na psa i odwrotnie, radziłabym się wybrać na weekend do rodziny/znajomych, którzy mają kota i sprawdzić
Z Gattsem nie mieliśmy problemu, pewnie znaczenie miał też fakt, że od małego był przyzwyczajany do przebywania z różnymi zwierzętami. Przez pierwszy miesiąc "u nas" mieszkał z kotem, wychowywał się z naszymi (R.I.P.) świnkami, później często widywał królika... poza tym przynajmniej raz w miesiącu miał kontakt z kotami naszych rodziców (czyt. z miłym kotem i z takim, który nauczył go co to znaczy "bezpieczna odległość" ). Z drugiej strony, jeszcze w domu rodzinnym mieliśmy adoptowanego owczarka, który przynajmniej jednego kota zamordował... Potem moi rodzice, przypadkiem, stali się właścicielami małej kotki i pies ciężko nowego towarzysza przeżywał, ale wiedział, że nie może i kota nie ruszył. Dochodziło nawet do tego, że gdy kot wchodził do pokoju, pies sam z niego wychodził...
Myślę, że dużo łatwiej jest wprowadzić do domu, w którym mieszka już pies, kota niż odwrotnie. Z psem łatwiej się współpracuje, łatwiej się z nim komunikować i łatwiej się go kontroluje (kiedy już jakoś go sobie odchowaliśmy).
Poza tym wybierając kota staraliśmy się wybrać kociaka towarzyskiego i pewnego siebie. Wiemy, że Gattsu (mimo, że sam instynkt pogoni ma bardzo silny i że bardzo się ekscytuje podczas spotkań z innymi zwierzętami) nie zrobi krzywdy nikomu i niczemu, nasza rola ograniczyła się do kontrolowania tego, by kontakty były w miarę "spokojne". Po pewnym czasie kot sam zaczął zaczepiać psa, próbować odbierać mu zabawki, kłaść się z nim na posłaniu... Dużym plusem jest to, że Carlos przed Gattsu nie ucieka, to taki mały diabeł, który potrafi wbić mu się w szyję, nogę, albo zawisnąć na uchu czy ogonie - jeśli chodzi o temperament to są świetnie dobraną parą
Od samego początku też nie były specjalnie rozdzielane. Pierwszej nocy kot spał w transporterze, a pies spał obok (w ogóle pies został wprowadzony do domu po zabawie w ogrodzie, kiedy kot zdążył się już troszkę z pokojem zapoznać, napić i wrócić do transporterka). Kot miał udostępniony otwarty transporter przez pierwsze dni, tak, by mógł się schować. Od pierwszego dnia, zwierzaki miały pełną swobodę poruszania się po domu, ich posiłki są przygotowywane w jednym miejscu, więc jeśli kot chciał być przy przygotowywaniu obecny, musiał przebywać z psem w jednym pomieszczeniu. W związku z tym, że Gattsu jest zazdrośnikiem, na początku poświęcaliśmy mu więcej uwagi i praktycznie zawsze, gdy zwracaliśmy uwagę na kota, zaraz zajmowaliśmy się też psem. Generalnie więcej problemów mieliśmy z upominaniem kota, że na psa się nie syczy i nie warczy, niż z zachowaniem Gattsia i tak naprawdę czekaliśmy, aż kot zaakceptuje psa, a nie odwrotnie.
Sama byłam bardzo pozytywnie zaskoczona tym, na ile Gattsu mu pozwala (efektem jest połamany Gattsiowy stojak na miski - ponad 3kg Carlosik nico zbyt często się do tych misek ładował ).
Do tej pory pies tylko raz zachował się "agresywnie", jeśli tak mogę nazwać ostre przegonienie od swojej michy, wobec kota - no cóż, gotowane mięsko z kurczaczka po długich tygodniach jedzenia znienawidzonego ProFormance zrobiło swoje a Carlos jakoś nie widział przeszkód, by po zjedzeniu swojej porcji, nie zabrać sobie jeszcze kawałeczka z Gattsiowej miski... ale od razu zareagowałam i nigdy więcej taka sytuacja się nie powtórzyła (a teraz ćwiczymy sobie i z psem i z kotem np. komendę "siad" na kurczaka, może niedługo wstawię jakiś filmik ). O! i jeszcze Gattsiu na początku czuł się nieswojo, gdy kot kładł mu się przy brzuchu - robił wtedy taką "zdziwioną" minę, jakby nie wiedział co zrobić i przenosił się w inne miejsce, albo "odpychał" kota:) Teraz już spokojnie śpią sobie razem:)
...i tylko ja mam problem z tym, żeby kot nie zapychał się psią karmą
...i to już chyba cała, trochę przydługaśna, historia początku ich znajomości
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lilu_ dnia Wto 23:38, 16 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
lilu_
Hodowla BIAŁA FURIA
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1392
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 10:54, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
tak sobie pomyślałam, żeby nie było, że u nas cały czas tak słodko jest - codziennie organizowane są bitwy i bitewki
[link widoczny dla zalogowanych]
niestety, jak się okazało, nie mam jeszcze żadnego z kotem wgryzającym się Gattsiowi w policzki, ale pewnie niedługo będę jakieś miała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lilu_
Hodowla BIAŁA FURIA
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1392
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 22:46, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Trochę nadrobimy zaległości:)
1) ...a to ten stary filmik z "walkami" z kotem:)
http://www.youtube.com/watch?v=DnaxYkCFtz0&feature=channel
2) ...powoli pojawiają się zdjęcia z obozu IPO.
fotografie: PAULINA G
[link widoczny dla zalogowanych]
3) ...a z serii "co nowego?", to Gattsulka spotkał koleżankę o wdzięcznym imieniu Lilu:)
WIĘCEJ zdjęć Lilu tutaj: [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lilu_ dnia Śro 22:49, 04 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
jovi
Hodowla BIAŁA PASJA (FCI)
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 2176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kuj-pomorskie
|
Wysłany: Śro 23:08, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ale ten Getsiu się zmienił , na plus oczywiście ! A koleżanka to rozumiem TA ? Sympatyczna , ale łysolek ( jak większość białych o tej porze roku ) :d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lilu_
Hodowla BIAŁA FURIA
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1392
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 23:20, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
tak, to TA słodka dziewczynka, która jednak ma w sobie troszkę "zadziory" fajnie mi się dogadywała z Gattsulką - razem sprawiali, że miałam małe tornado w domu:)))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarna
ADMINISTRATOR
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Czw 5:17, 05 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Synuś zmężniał, przystojnieje z wiekiem "Uśmiech" ma po tatusiu i dziadku
Lilcia słodka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|