|
BIAŁY OWCZAREK Forum Białego Owczarka Szwajcarskiego. Zapraszamy!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MartuHa
Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolnąśląskie
|
Wysłany: Pon 8:13, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Cześć! Razem z naszą Lori jestesmy nowe na forum - więc na wstępie chcemy się przywitać
Widzę, ze nasze psiątka są mniej więcej w podobnym wieku
Będziemy podpatrywać jak pięknie szkoli sie Bosman - my z Lori dopiero zaczynamy
Pozdrawiamy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
madzeska
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 13:56, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Aniu,Bosman jest cudny,a po obejrzeniu filmików na you tube jestem zachwycona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
michalina&Valar
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszków/Warszawa
|
Wysłany: Śro 10:33, 25 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Posłuszeństwo na 6. Ciekawe czy mu nie przejdzie, mojemu przeszło z wiekiem . He he im starszy tym bardziej kombinuje samodzielnie, teraz panienki ma w głowie. A Bosmanek na polach wydał mi się strasznie cwanym malcem, bardzo fajny piesek, szkoda że moje córki nie mogły go pomiziać .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aniamniam
Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 1477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź-Warszawa
|
Wysłany: Sob 15:35, 26 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Witam po długiej nieobecności na forum
Podróżowalismy sobie trochę Bylismy nad morzem. Na poczatku w Sarbinowie, potem w Łebie i na końcu we Władysławowie:)
Zaczynając od poczatku: pierwsze wejście na plażę - przygotowałam sobie aparat aby móc filmować reakcje Bosmana na duże fale. A tu bzik Zobaczył morze i reakcja była: "o woda, fajna, duża i żyje:) chyba pójdę się popluskać" No wiec żadnej atrakcji nam nie sprawił. Widać było, że wszystko mu się podoba. Na plaży nie było tłumów, ale za to jak weszliśmy na główną aleję nadmorską nie dało sie przejść poprostu. Powodem wyły zachwyty obcych nad takim liskiem polarnym Normalnie co druga osoba średnio wypytywała co to za rasa i głaskała młodego:) Jestem zachwycona tym jak on dzielnie znosi to wszystko Można już zauważyć ta BOSową nieufność do obcych, ale obiawia się tym, że jest kompletnie głuchy na zaczepki i gwizdy obcych, żadko zdarza mu sie pobiec samemu z siebie do innych. Jeśli już stoi na przeciwko to oczywiście ładnie się wita:) Cieszę się, że nie ma on tendencji do obskakiwania ludzi. Nigdy mu się to nie zdarza, nawet gdy wita sie z nami... Odkryłam u niego za to ogromną miłość do dzieci leci do nich jak do innych psów niestety nie wszystkim rodzicom sie to podoba więc musiałam go zawsze za wczasu przywoływać do siebie. Jeśli już jest przy dziecku to daje sie głaśkać wszędzie, nie reaguje na wrzaski i piski jest bardzo spokojny i delikatny - lubi całować po raczkach i buzi.
Bardzo szybko zadomowił się w nowym domku Rankiem Następnego dnia wstałam bardzo wcześnie aby ułożyć slad i potropic trochę z "maluchem". Będąc na obozie okazało sie, że młody szybko załapał o co chodzi i polubił nową zabawę. Sprawiam więc mu czasem frajdę i poswięcam sie bardzo, aby wstać przed 7rano i ułożyć mu niedługi prosty ślad:)
I kolejny spacer brzegiem morza... potem spanko, a po spanku obiad w knajpce. Bosman nauczył sie ładnie odpoczywać w momentach kiedy nic nie robimy. Kładzie sie i czeka, a czasem nawet zasypia. Potrafi sie ładnie zrelaksować. Dzięki temu w ostatnich słonecznych dniach nie było problemu aby wywalić swe ciała na piacek i zarzyć kąpieli słonecznych. Bosman leżał obok nas, w cieniu parasola i bystro przyglądał się wszystkiemu co wokół niego się działo a w powietrzu widział latające po niebie mewy, małe śmigłowce turystyczne, lotnie, latawce i kajty. Na ziemi też było ciekawie, cały czas się coś działo: bawiące się dzieci, cała masa dmuchanych piłek, różnych dmuchanych stworów. Fajne okazały się wszystkie niezbędne akcesoria do zabawy w piachu:) szczególnie fajnie podkradało się je dzieciom:)
Wspólnie z Jędrkiem szukaliśmy czegoś co zrobi na Bosmanie jakieś warażenie za zgodą ochroniarza weszliśmy z nim nawet na dyskotekę a tam też zachowywał się jak w domu, co tam dudniąca muzyka i jakieś uciekające światła Zrobilismy rundkę i ruszylismy spowrotem na kwaterę.
Bosman bez problemu zostawał sam na kwaterze. Dawalismy sąsiadom nasz numer telefonu, gdyby młody chałasował czy cos broił (byłoby słychać, bo ściany były ze sklejki ) Dzięki temu rodzice też mogli sie zabawić Po powrocie zastawalismy zaspanego Bosmana
W Łebie przenocowaliśmy sobie pod namiotem. Pies szybko sobie znalazł swój kącik i przespał całą noc. W Łebie tez odwiedziliśmy wesołe miasteczko:) Bosman przyglądał się wszystkiemu z zaciekawieniem
NAsz piesio zaprzyjaźnił się bardzo z równym sobie wiekiem labradorkiem Larym:) Szaleństwom nie myło końca. Kiedy rano wychodziłam z Bosmanem na kupkę, ten robił szybko co trzeba i leciał pod siatkę, w miejsce gdzie na sąsiednim polu namiotowym mieszkał jego kumpel. Właściciele Larego przerzucali nam zwego pupila przez płot aby pieski mogły sobie poszaleć Śmiejemy sie, że Bosman przeżył swoją wakacyjną miłość A my jesteśmy rodzicami bardzo tolerancyjnymi i nie przeszkadzało nam, że jego wybrankiem okazał sie piesek
Ciekawe czy komuś będzie się to chciało czytać TAk sobie siedzę w pracy i sie nudzę... Nadrabiam więc zaległości. Zdjęcia jednak powklejam jutro bo teraz nie mam do nich dostępu...
A jeszcze zapomniałam...
Przed wyjazdem nad morze, byłam z Bosmanem na obozie szkoleniowo wypoczynkowym. Tam młody nauczył sie przede wszystkim koncentrować na mnie i pracy, kiedy to wkoło lata sporo innych psów Co rano tropiliśmy. Raz nawet był trop po krwi jakiegoś zwierza:) Bosman sie zainteresował, ale nie przeszliśmy całego śladu bo niestety warunki były bardzo nie sprzyjające. Było już południe i mega skwar kiedy doszliśmy do swojej ścieżki, a pozatym teren był dla niego trudny.
Bosman próbował swoich sił na torze agility. Oczywiście bez skoków przez przeszkody, palisady i kladki na wysokości. Przechodził sobie po kładce ułożonej na ziemi, robił slalom za zabawką - nieźle mu to wychodziło, ale najfenomenalniej radził sobie z tunelem, czasem zupełnie sam sobie przez niego przebiegał jak bylismy niedaleko. Długi miekki tunel też był fajnym wyzwaniem ZAczęliśmy się uczyć również slalomu między nogami. teraz to juz nam wychodzi całkiem fajnie. Robi też ósemkę miedzy nogami i kręci kólka w prawo i w lewo zawsze prze nich szczekając
Już i tak zgubiłam kolejność swojej wypowiedzi, więc dodam tylko, że jako Bosman mój pies dowiódł, że na wodzie czuje sie tak jak czuc się Bosman powinin Nie była to co prawda żadna prawdziwa łodka, tylko jednym razem pływał ze mna na rowerze wodnym, a drugim w dmuchanym pontonie
Na wszystko ma dowody
Pozdrawiamy wszystkich!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika_D
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:24, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
przeczytalam wszystko
Ciekawa jestem jak urosl Bosman
A wyobrazam sobie jakie wzbudzacie zsainteresowanie bo wlasnie jestesmy nad morzem i non stop nas zaczepiaja i pytaja o Cliffka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jovi
Hodowla BIAŁA PASJA (FCI)
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 2176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kuj-pomorskie
|
Wysłany: Śro 13:33, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Monika, a pytają : Pani , dokąd z tym kucykiem ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika_D
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:40, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
jovi napisał: |
Monika, a pytają : Pani , dokąd z tym kucykiem ? |
nie
wszyscy sie zachwycaja, slyszymy tylko zobacz jaki piekny pies,
pytaja o rase, nawet o szczeniaki
a Cliffek ciagle nas zadziwia swoim spokojem, opanowaniem i tym jaki jest grzeczny i jak sie nas slucha.
A kapiel w morzu to obowiazkowa. Placze, zeby mu ciagle rzucac patyk.
Sorry za zasmiecanie watku, ide na zdjecia Cliffka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuzia
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 418
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 14:22, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ja też przeczytałam wszystko
I tak się zastanawiam... czy on nie ma żadnych wad?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aniamniam
Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 1477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź-Warszawa
|
Wysłany: Sob 0:37, 02 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Zuzia pewnie, że nie ma Dla mnie jest idealny
A oto fotki - z dużym opóźnieniem, ponieważ jestem ostatnio w rozjazdach
Bosman i jego kumpel Larry
[link widoczny dla zalogowanych]
Bosman lubi obserwować wszystko...
[link widoczny dla zalogowanych]
...i wszystkim jest zaciekawiony
[link widoczny dla zalogowanych]
A tak wyglądał nasz nocleg w namiocie
[link widoczny dla zalogowanych]
Zabawy z panem...
[link widoczny dla zalogowanych]
...i praca z panią
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jovi
Hodowla BIAŁA PASJA (FCI)
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 2176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kuj-pomorskie
|
Wysłany: Sob 2:44, 02 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Piękne zdjęcia, wszystkie ! Wspaniale oddają tego wszystkiego charakter.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarna
ADMINISTRATOR
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Sob 8:55, 02 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Aniu, cudowne zdjęcia!!! Czuć wakacyjny klimacik i te kolorki... achhhh Bosmanek mężnieje i pięknieje w oczach... dziewczyny już zacierają łapki na takie ciacho
Pozdrawiamy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dobromila
Dołączył: 18 Lip 2008
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:46, 03 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Aniu! Z opowiesci i zdjec widac, jakby to jakies cudowne dziecko bylo bo pewnie jest Naprawde tylko zazdroscic takiej odwagi malucha!
A ile on teraz ma, bo jeszcze nie jestem az tak zaznajomiona z BOSkimi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuzia
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 418
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 15:59, 04 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
jovi napisał: |
Piękne zdjęcia, wszystkie ! Wspaniale oddają tego wszystkiego charakter. |
Podpisuję się pod zdaniem Jovi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
michalina&Valar
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszków/Warszawa
|
Wysłany: Sob 12:13, 09 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Fajny model... zdjęcia ładne... szkoda, że tak mało . On się teraz zmienia z dnia na dzień dla mnie to niesamowite, proszę o bardziej szczegółową dokumentację.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aniamniam
Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 1477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź-Warszawa
|
Wysłany: Wto 10:53, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Dobromila Bosman jest trochę ponad miesiąc młodszy od Twojej Lei także równolatki prawie
Mamy z nim niestety problem, bo chłopak urósł nam ostatnio bardzo, a wszystkie ścięgienka, torebki stawowe i inne takie odpowiedzialne za prawidłową pozycję łapki nie dały rady. Bosman ma usztywnione przednie łapy i ograniczony ruch. Te usztywniacze w sumie wcale mu nie przeszkadzają i raczej on chyba nie ubolewa nad tą sytuacja tak jak ja. Mnie jest strasznie szkoda, że nie może chwilowo ganiać za piłką i bawić się z innymi psiakami. Na tę chwilę nasze szkolenie trochę się przystopowało jednak cały czas się wychowujemy. Bosman zaczyna się trochę buntować Dojrzewa nam chłopak. Jajeczka mu szybko rosna i zwisają juz radośnie w woreczku A dzisiaj miał chyba jakiś niekontrolowany wytrysk
Mam nadzieję, ze niedługo wszystko wróci do normy (chodzi mi o łapy) i będę mogła się chwalić kolejnymi zdjęciami z naszych wspólnych zabaw.
Tym czasem wrzucę jeszcze kilka fotek z wakacyjnych wojaży:
Po wyjeździe Bosman został przechrzczony na Bolsman:D
[link widoczny dla zalogowanych]
Portreciki:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Dancer on the dancefloor
[link widoczny dla zalogowanych]
Dogoterapia
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Bolsman i jego zabawki
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
...nawet deszcz nie był w stanie przeszkodzić mu w zabawie...
[link widoczny dla zalogowanych]
...a o swoje zabawki potrafi też powalczyć
[link widoczny dla zalogowanych]
I takie tam pozowanko...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
I na koniec moje jakieś tam próby focenia... Najłatwiej uchwycić to co się nie rusza
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|