BIAŁY OWCZAREK

gosia.marta

Zgredek to wprawdzie zupełnie nie BOS, ale sprawa jest taka, że pies - jeśli przeżyje - będzie miał dom. chodzi "tylko" o pieniądze na leczenie! dziewczyna, która go znalazła prowadzi Koci Azyl, ma też kilkanaście psów i brakuje jej pieniędzy. każdy grosz się liczy!

URATUJMY ZGREDKA!

weźcie udział w aukcji na allegro - to zbiórka pieniędzy na ratowanie starego, chorego psa. piesek będzie miał kochający dom, trezba mu tylko pomóc przeżyć. jedna cegiełka to tylko 5 zł!

[link widoczny dla zalogowanych]

oto piesek:

jak napisała mi kumpela:

Wiem, że pewnie wiele osób pomyśli, że lepiej niż ratowac byloby go uśpić, ale..... w zeszłym roku do Kasi trafił podobny nieszczęśnik - Dziadek - jak Kasia go znalazła wyglądał tak:

a dzis wygląda tak i jest szczęsliwym pogodnym i strasznie miłym psim
seniorem:

Myślę, że i w przypadku Zgredka warto zobaczyć za jakiś czas taką
metamorfozę i móc pogłaskać bez obrzydzenia zdrowego i wdzięcznego psa, który być może po raz pierwszy w życiu stanie się dla kogoś ważny.

Jeśli ktokolwiek może wspomóc jakąkolwiek kwotą - nawet malusieńką - byłabym
wdzięczna a pies pewnie jeszcze bardziej.
Konto Kociego Swiata :
Fundacja Azylu "Koci Świat", Warszawa, Garncarska 37a, [link widoczny dla zalogowanych]
rachunek bankowy nr. 92 1060 0076 0000 3200 0095 6342
z dopiskiem Zgredek
lub np. zakupić cegiełkę na tej aukcji charytatywnej
[link widoczny dla zalogowanych]

czarna

Wiadomo co sie dzieje z tym psiaczkiem?

czarna

Bo ja znalazłam tylko to: Nowe wieści od Kasi na temat Zgredka: Dziękuję, dziękuję, dziękuję! Zgredek dodatkowo okazał się głuchy jak pień. Może jakieś stare zapalenie uszu, może totalna awitaminoza któż to wie. Ze skórą trochę lepiej. Aż się nie chce wierzyć, że tam nie ma jakiejś paskudnej choroby (podobno). To "tylko" lata zaniedbania i osłabienie. Zgredek siedzi w Szpitalu na Orłowskiego w Radości. Pani doktor nie podjęła się operacji oka. Prawdopodobnie w tą środę jadę na konsultację do dr Garncarza i zobaczymy co dalej. I może Zgredzio już wtedy wróci do domu. Mam nadzieję, że będzie mu się podobało....Jeszcze długi czas musi dostawać leki, ale wolę dawać mu sama niż zastanawiać się ile w sumie zapłacę za szpital.... I to ostatnie wieści na jego temat, z początku czerwca.

gosia.marta

oto watek Zgredka na dogomanii:
[link widoczny dla zalogowanych]

lepiej jest, ale zbiorka pieniedzy trwa!