|
BIAŁY OWCZAREK Forum Białego Owczarka Szwajcarskiego. Zapraszamy!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marek
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WARSZAWA - Bródno
|
Wysłany: Sob 13:06, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Dziś rano Romek bardzo mnie zaskoczył swoim zachowaniem. Wracaliśmy już z 2.5 godzinnego spaceru w parku jak napadła na Romka nieduża suka w wyraźnie agresywnych zamiarach. Romek robił uniki, kłapał zębami ale wyraźnie unikał bliższego starcia. Od początku jak go mam nie pozwalałem mu na agresję do innych psów, a na początku był to duży problem. Ostatnio sam nie zaczyna bójek, ale myślałem że będzie się bronił. Jest dwa razy większy od tej suki. On biedny robił uniki i patrzył się na mnie czy nie będę na niego krzyczał. Chyba przedobrzyłem w tym oduczaniu go agresji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
marie
ADMINISTRATOR
Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 879
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Sob 20:20, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
A moze po prostu sucz pachnial po damsku i gentleman Romek nie chcial wyjsc na chama przed dama?
Mysle, ze przedobrzyc nie dales rady - jakby go napadl samiec i to jego klasy wagowej, to by sie w nim bojownik obudzil, a tak baba, w dodatku mniejsza... Po prostu chlopak sie robi rozsadny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marek
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WARSZAWA - Bródno
|
Wysłany: Sob 21:08, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
To że Romek zrozsądniał to prawda, jest grzeczny, jak widzę że może dojść do spięcia to mówię "nie chodź do psa, zostaw psa" i nie ma problemu, nawet nie podejdzie. Jeszcze nie tak dawno to i do suczek leciał z zębami. Zaskoczyło mnie to że oglądał się na mnie co chwila czy nie będę na niego krzyczał, że się źle zachowuje. Swoją drogą to bardzo inteligentny sierściuch
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuzia
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 418
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 9:48, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
No pewnie, że inteligentny Jak każdy BOS.. co ja gadam jak każdy pies
Przekazuję drapanko dla Romka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marek
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WARSZAWA - Bródno
|
Wysłany: Wto 11:59, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Romek w dalszym ciągu robi postępy. Biega już bez smyczy w parku i kotłuje się z psami, Ma swoich ulubionych kolegów i nie może się doczekać kiedy przyjdą, siedzi i wypatruje czy już idą. Potem jest bieganie i zapasy tak że codziennie przychodzi do domu niesamowicie ubłocony i trudno powiedzieć o nim że jest biały.
Romka trudno zainteresować jakimiś zabawkami czy zabawami ze mną. To są pewnie zaszłości z czasów kiedy był szczeniakiem, pewnie nikt się z nim nie bawił. Bieganie za piłką czy aportowanie zupełnie go nie interesuje. jedynie od czasu do czasu poprzeciąga się ze mną szarpiąc smycz, ale muszę go długo namawiać, jedyna atrakcja to psie towarzystwo. Przychodzi w 90% jak go zawołam i mam jego ulubioną kiełbaskę na nagrodę. W związku z tym że nie chce się ze mna bawić, trudno mi zwrócić na siebie jego uwagę szczególnie wtedy kiedy się zmęczy szaleństwami z psami i wymyśli sobie że teraz pójdzie pozwiedzać sobie teren. Wtedy jest głuchy na moje wołanie. Poznałem go już na tyle że wiem po jego zachowaniu kiedy ma zamiar iść sobie na zwiady i zapinam go wtedy na smycz, ale nie powinno być takich sytuacji. Szczerze mówiąc nie mam pomysłu co z tym zrobić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marek
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WARSZAWA - Bródno
|
Wysłany: Nie 16:19, 14 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Romulus od ostatniego mojego wpisu zrobił ogromne postępy. Już nie chodzi "na zwiady" wraca jak go zawołam. Do niedawna strasznie nie podobali mu się rowerzyści odkąd chodzi luzem i potrafił niejednego porządnie wystraszyć, ale od miesiąca obojętnie już patrzy na nich. Teraz mamy z Romulusem następne wyzwanie. Udzielam się w fundacji i bywa u mnie na tymczasie trochę różnych piesków, ale z tym nie ma problemu. Romek od zawsze był zakapiorem na koty, zadnego nie ominął obojętnie. Ostatnio trafił mi się piękny kot perski i chyba u mnie zostanie na stałe. trzeba było zobaczyć jego wzrok jak przyniosłem tego kota do domu, aż się trząsł żeby go capnąć na spółkę z moją rezydentką Fioną. Od dwóch dni kot chodzi miedzy nimi i jest względny spokój, ale jak wychodzę z domu to kota zamykam w pokoju, bo do końca im nie wierzę. Myślę że za dwa tygodnie nie będzie już problemu. jestem bardzo zadowolony z Romka, to bardzo mądry, inteligientny pies z charakterem. Tylko trzeba poświęcic mu dużo uwagi i pracy, ale efekty są i to jest najważniejsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuzia
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 418
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 17:17, 14 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Świetnie
No to czekam na relację, jak zwierzaki się dogadały
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inka
Hodowla DOMI PEARL
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon 8:10, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Łezka w oku się kręci jak czytam takie historie. Marku - podziwiam cię, jesteś dla mnie kwintesencją człowieczeństwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
michalina&Valar
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszków/Warszawa
|
Wysłany: Pią 21:39, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
A może byś Marku kiedy na Pola M. zawitał z Romkiem... A w ogóle gratuluje postępów w nauce... my od niedzieli idziemy na PT rozszeżone z Valarem... niestety mam z nim ostatnio spory problem - atakuje wszystkie psy.... co najgorsze gdy byliśmy na szkoleniu jako jeden z nielicznych nie był agresywny względem innych psów, a od jakiegos czasu to po prostu męczarnia wychodznie z nim na spacer... i na dodatek ostatnio obrał nową taktykę... kładzie się i czeka na swoją "zwierzynę", mam nadzieję, że na tym szkoleniu pomogą mi rozwiązać problem... A w ogóle potrzebuje pomocy aby Valara jakoś oduczyć takiego zachowania, może masz jakiś pomysł ? Skoro Tobie udało się z Romkiem, a Valarek jest młodszy więc powinno być łatwiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marek
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WARSZAWA - Bródno
|
Wysłany: Nie 15:03, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ja od początku Romulusa uczyłem komendy "nie" i za każdym razem kiedy źle się zachowuje korzystam z tej komendy. Przez prawie rok jak jest u mnie już nauczył się o co mi chodzi. Jeszcze sporadycznie próbuje się wyłamywać ale jak już wcześniej pisałem, parę słów nieparlamentarnych z dużą ilością "r"świetnie na Romka działa, ale to już naprawdę bardzo rzadko używam tego sposobu. Komenda "nie" w połączeniu z "wróć", "zostaw psa", "odejdź", "nie wolno",świetnie się sprawdza. Na początku mówiłem "nie" i korygowałem Romka szarpnięciem smyczy. Teraz wystarczy samo słowo. Nigdy go nie biłem, chociaż, przepraszam raz, jak mi pokazał zęby i warknął jak kazałem mu wstać. Nie miał na to ochoty i przy podnoszeniu go próbował mnie ugryźć. dostał otwartą ręką po pysku, oczywiście z komenda nie i od tej pory nie próbuje już nawet. Miałem w swoim życiu już sporo piesków i wiem że każdy kiedyś spróbuje zdominować w ten sposób opiekuna. Na każdym psie ten sposób działa. To naturalne że pies próbuje podnieść swoje miejsce w hierarchii stada i tylko szybka reakcja na złe zachowanie pozwala uniknąć późniejszych kłopotów. Tylko trzeba to zrobić przy pierwszej tego typu próbie.
Kota już nie zamykam w pokoju jak wychodzę z domu, teraz tylko jest problem bo Romek jest zazdrosny jak kot siedzi mi na kolanach. No cóż muszę wszystkich po równo obdzielać pieszczochami.
Po tym co napisałem to chyba już wiesz co ja bym zrobił jak Valar by się tak zachowywał. Romka niestety nie mogłem zainteresować czymś innym, np piłeczką bo to na Romka nie działa,ale Valar może ma jakieś ulubione zabawki i zabawy żeby odwrócić jego uwagę od potencjalnej zwierzyny.
Na Pola M chętnie się wybiorę chociaż z Bródna to kawałek drogi, tylko kiedy, w którym miejscu i w jakich godzinach można Cie zastać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
michalina&Valar
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszków/Warszawa
|
Wysłany: Wto 12:22, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Marku, ja myślę, że tylko w weekendy . Próbowałam linki, ale to nie jest proste ... tak trochę plączę się w tę linkę ...... na smyczy - średnio się udaje, bo mój cwaniak się kładzie i czeka na potencjalną ofiarę, więc cała idea szarpniecia smyczą i popuszczenia z jednoczesną komendą np.: "nie" lub "nie wiolno" w łeb bierze... dopiero mogłabym to zrobić jak on tak na dwóch łapach stoi, ale wtedy to ja próbuję go utrzymać . A może on z tego wyrośnie ?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marek
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WARSZAWA - Bródno
|
Wysłany: Wto 17:23, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Pewnie z tego wyrośnie, on teraz jest na etapie wyrabiania sobie pozycji wśród okolicznych psów. Jak go jakiś pies porządnie sponiewiera to pewnie przestanie próbować, ale to nie zawsze tak jest. To ze plącze się w lince to nie przeszkadza, ważne żeby wiedział ze tobie się to nie podoba. Po prostu ściągnij go wtedy linka do siebie i jak się będzie szarpał to nadepnij linkę nogą i pociągnij ją tak żeby pysk psa znalazł się przy samej ziemi. W tym czasie powtarzaj nie, nie wolno. poczekaj aż się uspokoi i wtedy zajmij go czymś innym, miłym dla niego. I jeszcze jedno, psu się każe w takich sytuacjach coś zrobić, a nie prosi się go. Ton głosu musi być stanowczy i ostry. On musi wiedzieć ze Ty rządzisz, a on sie musi podporządkować. Dobrze jest obserwować zachowania psów w stadzie, można dużo z tego wywnioskować i wykorzystywać w szkoleniu. Ja mam ułatwione zadanie bo mam 3 swoje psy w domu i na dzień dzisiejszy dodatkowo 3 tymczasy. Jest na co popatrzyć
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marek dnia Wto 17:32, 23 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marek
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WARSZAWA - Bródno
|
Wysłany: Sob 17:33, 05 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Dawno mnie tu nie było. Romek na mazurach z zeszłorocznych wakacji
Niech żałują ci wszyscy co nie chcieli Romulusa. To bardzo mądry i grzeczny pies
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarna
ADMINISTRATOR
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Sob 17:57, 05 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Oooo, witamy po dłuuugiej przerwie Cieszę się, że u Romka wszystko w porządku. Piękny jest! Uściski dla niego i reszty ekipy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ANIA
Dołączył: 21 Lis 2006
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brodnica
|
Wysłany: Sob 18:28, 05 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Chłopak musiał po prostu trafić na swój dom
Pięknie wygląda- pozdrowienia!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|