BIAŁY OWCZAREK

czarna

Pola, 2,5 letnia wysterylizowana suczka SZUKA ODPOWIEDZIALNEGO, CHCĄCEGO Z NIĄ PRACOWAĆ WŁAŚCICIELA!!! Pola od dłuższego czasu przebywa w Straży dla Zwierząt w Warszawie. Została odebrana poprzedniemu właścicielowi, który przetrzymywał ją w łazience i rozmnażał. Obecnie jest na "wakacjach" w hotelu "Dobry Pies" w Falenicy, gdzie pod naszym okiem socjalizuje się z innymi psami. I robi szybko ogromne postępy!
Opinia behawiorysty:
Pola jest psem bardzo towarzyskim, niezmiernie wdzięcznym i lubiącym ludzi. Widać po niej, że bardzo mocno zależy jej na ludziach, którzy się nią opiekują i widać że nawiązuje z nimi wyjątkową więź.
Pola ma bardzo żywiołową osobowość wzmocnioną dodatkowo nową sytuacją w jakiej się znalazła. Widać jednak, że chce się uczyć i jest otwarta na świat. Wyjście na spacer jest dla niej niestety ciągle wielkim wydarzeniem, powodującym u Poli strach i wzmożoną czujność. Wynika to prawdopodobnie z zaniedbanej socjalizacji psa przez poprzedniego właściciela i wymaga od przyszłego opiekuna dużo cierpliwości i umiejętnego postępowania.
Pola potrzebuje regularnej pracy, spokojnie, krok po kroku aby miała możliwość zrozumienia swojej nowej sytuacji. Pola jest także psem bardzo wrażliwym i kompletnie uległym człowiekowi. Nie potrzebne jest więc a wręcz nie dopuszczalne, używanie w stosunku do niej kar (nawet słownych) oraz pomocy szkoleniowych wywołujących u niej dyskomfort, jak np. kolczatka. Może to doprowadzić do dużego stresu u psa a w konsekwencji zablokowanie procesu uczenia się i nasilenie zachowań lękliwych, takich jak np. szczekanie na inne psy. Szczekanie na inne psy nie jest zachowaniem agresywnym ale jedynie objawem stresu i strachu, służącym uniknięciu bliższego kontaktu.
Z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że przy regularnej pracy Pola ma wszelkie szanse na stanie się bardzo fajnym, rodzinnym psem.

Kontakt:
510 175 515 - Marta
606 603 714 - Magda

[link widoczny dla zalogowanych]

SANDRA

Czarna daj info o suni na owczarka.pl

czarna

Zrobione

czarna

Pola w końcu znalazła dom!!! I to najlepszy, do jakiego mogła trafic. Po rocznym pobycie w hotelu dla psów w Falenicy, wzięła ją w końcu wolontariuszka Straży dla Zwierząt (z której to Pola trafiła do naszego hotelu). Magda przez cały ten czas z wielkim uporem walczyła o Polę, zbierała fundusze na jej pobyt w hotelu i pomoc behawiorysty. Deszcz, nie deszcz, tydzień w tydzień przyjeżdżała do suni by zabrac ją na długi spacer do lasu, a przecież Poli u nas ruchu nie brakowało Very Happy

Pola była (i jest) wielką miłością Magdy, ale z wielu względów przygarnięcie jej dla Magdy i jej męża nie było oczywistą decyzją. Aż w końcu decyzja została podjęta i Pola ma dom o jakim (przy jej problemach) można było dla niej tylko marzyc Very Happy

Strasznie się cieszę Very Happy

jovi

Takie szczęśliwe zakończenia dają mi wiarę w człowieka, że jednak nie wszyscy są źle, że są też LUDZIE !

SANDRA

lilu_

super!