BIAŁY OWCZAREK

zephie

Witajcie! Śledzę losy tego forum już jakiś czas (zakochana po uszy w BOS-kich) i postanowiłam prosić Was o pomoc. Pilnie potrzebny DT (chociaż na początek) dla 2 białych psiaków. Zwierzaki są pod doraźną opieką fundacji ELPIS (w Cz-wie), mieszkają na prywatnej posesji w bardzo złych warunkach i potrzebują pomocy. Barry ma 3lata i całe życie spędził na betonie, przykuty łańcuchem do nieocieplonej budy. Nigdy nie był w domu, dlatego myślę, że optymalnym rozwiązaniem byłby dom z podwórkiem chociaż nie jest to warunek- najważniejsze, żeby trafił w dobre ręce. Ryjek (syn) ma około roku i jest w trochę "lepszej" sytuacji- biega luzem, ale też jest niedożywiony i zaniedbany. Zdjęcia obu psów można zobaczyć na stronie fundacji (niestety nie mogę wkleić linka), albo poprostu wpisać w google Barry i Ryjek. Pieski były już ogłaszane na różnych stronach ale jak dotąd odzewu brak Sad

. Robię wszystko żeby znaleźć im jakieś lokum, stąd gorąca prośba do Was. Może wspólnymi siłami uda się odmienić ich los.

Inka

[link widoczny dla zalogowanych]
link do informacji o psach

zephie

Dziękuję

Inka

nie ma za co Smile

oby tylko to pomogło choć trochę w znalezieniu nowego domu dla białasów. Wrzuciłam też info na drugim forum.
Pozdrawiam i trzymam kciuki

Inka

czy coś się dzieje w sprawie tych psiaków?

zephie

Witam! Przede wszystkim bardzo dziękuję za zainteresowanie sprawą. Miałam nadzieję, że coś ruszy ale jak narazie cisza. Odzewu brak. Byłam wczoraj u tych psiaków. Miski puste, nawet o wodę ciężko, bo jak usłyszałam -"i tak rozleją". Ręce opadły. Najgorzej z Barrym. Izolacja totalna. Siedzi biedna psina sama, odgrodzona od świata ze wszystkich stron. Na mój widok -pozycja na grzbiet, lizanie po rękach, zero agresji, a przecież nawet mnie nie zna. Serce pęka z żalu i bezradności. Jakbym miała trochę inną sytuację, wzięłabym go do siebie z miejsca ale niestety dobre serce i chęci to tylko połowa sukcesu.

Ada

nigdy nie zrozumiem dlaczego tak się dzieje, nigdy ...

trzymam kciuki !