Forum BIAŁY OWCZAREK  Strona Główna BIAŁY OWCZAREK
Forum Białego Owczarka Szwajcarskiego. Zapraszamy!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Anioły proszą o pomoc
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BIAŁY OWCZAREK Strona Główna -> Psy w potrzebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SANDRA
Hodowla ALPEN ANGEL



Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 11:58, 23 Wrz 2011    Temat postu: Anioły proszą o pomoc

Potrzebna jest pilna pomoc finansowa dla chorej GI - siostra Jędzowatej.
Gi ma SEPSĘ - umiera - bez bardzo drogiego leczenia nie ma szans ...

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
keyti
Hodowla WHITE MATAHAR



Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 20:30, 23 Wrz 2011    Temat postu:

Posłane dalej, my wysłaliśmy ile mogliśmy. Trzymamy mocno kciuki!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maladiem




Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Karczew

PostWysłany: Pon 20:22, 26 Wrz 2011    Temat postu:

Mocno trzymam kciuki za wyzdrowienie suczki. Mam nadzieję, że uda się zebrać odpowiednią ilość pieniędzy na jej pomyślne wylecznie.

Informujcie proszę o jej stanie zdrowia. Będzie wówczas wiadomo czy nadal wysyłać pomoc finansową. Ponadto przydatna byłaby informacja o kosztach leczenia. Domyślam się, że każdy grosz się przyda, ale łatwiej skruszyć serca jeśli wiadomo z jakimi kwotami muszą się zmierzyć właściciele, żeby uratować swojego ukochanego zwierzaka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BEATASABRA




Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 21:31, 27 Wrz 2011    Temat postu:

Sandra serdecznie dziękuję za wrzucenie Ginger na forum.
Serdecznie dziękuję za okazaną pomoc ...

Ginger walczy walczy z Pseudomonas aeruginosa ( pałeczka ropy błękitnej) drogi oddechowe, drogi moczowe i przewód pokarmowy.
Clostridium difficile( bakterie beztlenowe) przewód pokarmowy.

Więcej informacji podam jutro bo padam na twarz a jeszcze musimy się inhalować : boredual i gentamycyna i musimy podłączyć tlen

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BEATASABRA dnia Wto 23:16, 27 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BEATASABRA




Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 6:07, 28 Wrz 2011    Temat postu:

Bardzo przepraszam za tak długi post ale chciałam opisać w miarę chronologicznie jak było i jak jest z Ginger :

Tak było kiedyś:



























Tak jest teraz:

[link widoczny dla zalogowanych]



[link widoczny dla zalogowanych]



[link widoczny dla zalogowanych]


Dzisiaj zrobię młodej aktualne zdjęcia i wrzucę.


Od maja tego roku nawracające infekcje pęcherza moczowego Escherichia coli ( cystocenteza + posiew IDEXX). Leczenie było bardzo długie, ale udało się wytłuc wstrętne bakterie.
W kontrolnym usg jamy brzusznej wetowi rzuciła się powiększająca się śledziona decyzja obserwujemy i sprawdzamy czy rośnie czy maleje.
Młoda miała w sumie 7 razy usg za każdym razem śledziona coraz większa. W momencie, gdy zaczęła wymiotować i odmawiała jedzenia i picia zapadła decyzja o splectomii. ( 23.08.2011)

Sandra serdecznie dziękuje, że byłaś ze mną może nie osobiście, ale wspierałaś mnie przez telefon.

Miała przetaczaną krew.

Okazało się ze śledziona ważyła 4 kg. Poszła na histopatologie z podejrzeniem chłoniaka. To były bardzo długie dwa tygodnie. Wynik hist.- pat zastój krwi i odpowiedź limfocytarna ; reakcja na proces zapalny toczący się w organizmie.

14 dni później ponowne pogorszenie brak apetytu niechęć do wysiłku gorączka 41 stopni niereagująca na leki obniżające ( pyralgina) zimne wlewy dożylne i okłady z lodu. Brzuch bolesny i napięty. W usg obraz wskazujący na niedrożność lub masywny guz ; decyzja otwieramy na cito.
Wetka specjalnie otworzyła dla Ginger gabinet w niedziele i sprowadziła drugiego chirurga (04.09.2011)
Po otwarciu jamy brzusznej okazało się ze w wnęce po śledzionie są cztery wielkie twarde nieprzesuwające się twory. Węzły chłonne kreskowe i biodrowe przyśrodkowe powiększone.
Twory usunięte poszły na hist. pat. Podejrzenie chłoniaka w III lub IV stadium.

Wynik odpowiedź limfocytarna na przewiązki oraz stan zapalny w organizmie.

Prawa przednia łapa zapalenie żyły; leczenie antybiotyk okłady maści przeciwzakrzepowe.
Niestety skóra zrobiła się czarna i zaczęła odchodzić.
Decyzja skórę trzeba usunąć. Po usunięciu została brzydka sącząca się dziura.
Co dwa dni skóra syntetyczna + opatrunek.
Aktualnie, Atrauman Ag a na to Tender Wet 24.

Zapadła decyzja o wysłaniu materiału na konsultacje do dr Łukaszewskiej ( Wrocław).

Skonsultowałam się telefonicznie z dr Niziołkiem po streszczeniu objawów + przesłaniu wyników badań oraz rtg klatki piersiowej zalecono wykonanie bronchoskopii oraz popłuczyn z drzewa oskrzelowego.

Doktor Łukaszewska również kazała te badanie wykonać. Również zaleciła zrobić gastroskopię oraz wymaz z prostnicy i posiew bakteriologiczny.

Gastroskopia: refluks dwunastniczo żołądkowy oraz refluks żołądkowo przełykowy. Śledziona niestety dała w kość była na tyle duża, że uciskała
żołądek.

Zalecenia:
Metoclopramid
Omeprazol
Ulgastran
Posiłki trzy razy dziennie ; aktualnie NTS powder lub puszki. Ginger preferuje dietę płynną, więc dostaje proszek.

Apetyt ma marny ....

Bronchoskopia:
Nieswoisty stan zapalny z zalegającą wydzieliną.

Popłuczyny z Drzewa oskrzelowego:

Bakteriologia: Pseudomonas aeruginosa ( pałeczka ropy błękitnej) wzrost obfity szczep oporny na sulfonamidy oraz średnia wrażliwość na inne antybiotyki

Mykologia: Nie stwierdzono wzrostu grzybów drożdżopodobnych i pleśniowych

Parazytologia: ujemna

Cytologia: stan zapalny makrofagi oraz leukocyty

Zalecenia:

Tlenoterapia przepływ 4 litry

Nebulizacja:

Boredual trzy razy na dobę

Gentamycyna dwa razy na dobę ; metoda eksperymentalna stosowana w ciężkich infekcjach

NaCl trzy cztery razy na dobę

W sumie wychodzi dziewięć nebulizacji na dobę.

ACC 100 mg trzy razy dziennie

Ciprofloksacyna + Gentamycyna i.m. i.v.

Wymaz z prostnicy: Pseudomonas aeruginosa ( pałeczka ropy błękitnej), Escherichia coli Clostridium difficile( bakterie beztlenowe).
Leczenie: Ciprofloksacyna + Gentamycyna i.m. i.v.

Wniosek pałeczka ropy błękitnej jest wszędzie

Rozpoznanie: uogólniona reakcja na stan zapalny

Rokowanie 20 -30 % na przeżycie

Dr Łukaszewska:

Anemia hemolityczna z ciałkami Heinza oraz plazmocyty.

Dr Łukaszewska powiedziała, że w całej swojej karierze naukowej miała trzy przypadki tego rodzaju anemii u psa ;
Ginger jest właśnie trzecim.

Leczenie: Encorton 20 mg dwa razy na dobę.

Stan Ginger nie pozwala na leczenie agresywne.

Ostatnia Morfologia:

Haemogram:

Leukocytes 18,3 G/l ( 6 - 12 )

Erythrocytes 4,35 T/l ( 6-9 )

Haemoglobin 10,1 g/dl ( 15-19 )

Packed cell volume (PCV) 36 % ( 38 - 55 )

MCV 82 fl ( 660 - 77 )

HbE 23 pg ( 17 - 23 )

MCHC 28 g/dl ( 31-34 )

Thrombocytes 393 G/l ( 150 - 500 )


Differential blood count :

Basophils 0 % ( 0 - 1 )

Eosinophils 1 % ( 0-6 )

Segmented neutrophils 81 % ( 55 - 75)

Lymphocytes 10 % ( 12 - 30 )

Monocytes 8 % ( 0-4 )

Basophils (absolute) 0 /ul ( 0 -1 )

Eosinophils (absolute) 147 /ul ( 0 - 600 )

Segmented neutrophils (absolute) 14902 /ul ( 3000 - 10000)

Lymphocytes (absolute)1796 /ul ( 1000 - 4000 )

Monocytes (absolute) 1393 /ul ( 0 - 500 )

LUC 0 %

Atypical cells 0

Anisocytosis 0 negative

Polychromasia 0 negative

Jesteśmy na pograniczu przetaczania krwi

Test w kierunku zapalenia trzustki : ujemny

badanie w kierunku chorób od kleszczowych : ujemne





Wydatki od maja do teraz ( nie są tu ujęte wszystkie nie zawsze brałam rachunek czy paragon ):

Weterynarz badanie leczenie

01-05-2011 50,00 PLN
13-05-2011 182,00 PLN
14-05-2011 32,00 PLN
15-05-2011 55 PLN
16-05-2011 22 PLN
19-05-2011 30,00 PLN
02-06-2011 140,00 PLN
15-06-2011 31,00 PLN
16-06-2011 30,00 PLN
18-06-2011 33,00 PLN
19-06-2011 70,00 PLN
22-06-2011 649 PLN
28-06-2011 59,00 PLN
04-07-2011 77,00 PLN
08-07-2011 175,00 PLN
02-08-2011 50 PLN
08-08-2011 167,00 PLN
13-08-2011 22,94 PLN
18-08-2011 250 PLN
23-08-2011 500 PLN
24-08-2011 50 PLN
26-08-2011 50 PLN
29-08-2011 80 PLN
31-08-2011 50 PLN
02-09-2011 40 PLN
03-09-2011 50 PLN
04-09-2011 550 PLN
05-09-2011 do 12-09-2011 300 PLN
19-09-2011 400 PLN
Konsultacja dr Łukaszewska 300 PLN
Nebulizator 140 zł z kurierem
Tlen 150 zł

Od 20.09.2011 leczymy się na kreskę u naszej pani doktor . Badania IDEXX duży profil rozszerzony oraz badania w kierunku chorób od kleszczowych . Zmiany opatrunku kroplówki antybiotyki.
Aktualny dług 550 złotych .

Dzienne zapotrzebowania oraz wydatki.
Płyny 2000 ml ( PWE, nacl, ringer , glukoza)– 12 zł
NTS 3x 12 zł - 36 zł
TenderWet 24 10 cm na 10 cm 8,96 zł
Atrauman Ag 10 cm na 10 cm 11 zł
Transport do weta 20 zł
Dziennie wychodzi coś koło 100 zł ( dodatkowo środki opatrunkowa jak plastry gaziki bandaże nacl do nebulizacji )

W związku z niskim ciśnieniem zrostami oraz pękającymi naczyniami Ginger w najbliższych dniach będzie miała założone dojście centralne .
Koszt dojścia 200 zł ( sprowadzane na zamówienie) zabieg około 200 zł paliwo do samochodu 250 zł, – czyli potrzeba 650 zł[img][/img]

Ginger jest kachektyczna waży coś około 21,50 - 22 kg .
Jest w stanie przejść nie wielką odległość schody czy dalsze odcinki na rękach.

Jeszcze mamy zbadać Ginger w kierunku anaplazmozy

Robimy wszystko żeby Ginger wyzdrowiała


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BEATASABRA dnia Śro 12:34, 28 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jovi
Hodowla BIAŁA PASJA (FCI)



Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 2176
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kuj-pomorskie

PostWysłany: Śro 8:43, 28 Wrz 2011    Temat postu:

Boże, nie jestem w stanie wyobrazić sobie co przeszłyście i nadal przechodzicie Sad
Oby wyzdrowiała !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
keyti
Hodowla WHITE MATAHAR



Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 10:11, 28 Wrz 2011    Temat postu:

Czy jest w ogóle jakaś szansa na wyleczenie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SANDRA
Hodowla ALPEN ANGEL



Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 10:57, 28 Wrz 2011    Temat postu:

Oczywiście można się zastanawiać czy ma szanse, czy warto pomagać.....


Gi zdaniem specjalistów ma 30% szans na wyleczenie. To dużo i mało zarazem, ale Gi walczy, a ludzie w tej walce jej pomagają.
Tylko od dobrej woli ludzi i niestety od finansów zależy czy ta suka jeszcze długo będzie dawać radość swojej opiekunce, broniąc jej i towarzysząc tak jak do tej pory.

Jeśli pies walczy, jeśli nie cierpi .... jeśli przez parę lat swojego życia, wielokrotnie udowodnił, że jest najlepszym przyjacielem .... to, czy człowiekowi wolno odebrać mu szansę na życie ??
Wydaje mi się, że nie.

Gi to cudowna suczka – może Beatko się na mnie teraz obrazisz, ale trudno – Gi to suczka, która dwukrotnie uratowała zdrowie, a może i życie swojej opiekunki. To suczka, która nie wahała się ani sekundę, gdy było trzeba stanąć w obronie swojej ukochanej, ludzkiej przyjaciółki – ona jedna i kilku chłopa. Jednak, gdy było trzeba walczyć o to ca się kocha, Gi okazała się nie tylko nieustępliwa, ale i niezmiernie skuteczna.

Gi to suczka, która rozpoznała zagrożenie w zapachu ulatniającego się gazu i zaalarmowała mieszkańców domu, zapobiegając tragedii.

Czy Wy mając taką przyjaciółkę nie walczylibyście o nią ???

By, dziewczyny mogły być ze sobą nadal – potrzebują pomocy, niestety finansowej ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BEATASABRA




Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 11:17, 28 Wrz 2011    Temat postu:

SANDRA napisał:
Oczywiście można się zastanawiać czy ma szanse, czy warto pomagać.....


Gi zdaniem specjalistów ma 30% szans na wyleczenie. To dużo i mało zarazem, ale Gi walczy, a ludzie w tej walce jej pomagają.
Tylko od dobrej woli ludzi i niestety od finansów zależy czy ta suka jeszcze długo będzie dawać radość swojej opiekunce, broniąc jej i towarzysząc tak jak do tej pory.

Jeśli pies walczy, jeśli nie cierpi .... jeśli przez parę lat swojego życia, wielokrotnie udowodnił, że jest najlepszym przyjacielem .... to, czy człowiekowi wolno odebrać mu szansę na życie ??
Wydaje mi się, że nie.

Gi to cudowna suczka – może Beatko się na mnie teraz obrazisz, ale trudno – Gi to suczka, która dwukrotnie uratowała zdrowie, a może i życie swojej opiekunki. To suczka, która nie wahała się ani sekundę, gdy było trzeba stanąć w obronie swojej ukochanej, ludzkiej przyjaciółki – ona jedna i kilku chłopa. Jednak, gdy było trzeba walczyć o to ca się kocha, Gi okazała się nie tylko nieustępliwa, ale i niezmiernie skuteczna.

Gi to suczka, która rozpoznała zagrożenie w zapachu ulatniającego się gazu i zaalarmowała mieszkańców domu, zapobiegając tragedii.

Czy Wy mając taką przyjaciółkę nie walczylibyście o nią ???

By, dziewczyny mogły być ze sobą nadal – potrzebują pomocy, niestety finansowej ...


Ola nie obrażę się minął rok jestem w stanie już o tym pisać i mówić.
Rok temu Ginger stanęła w mojej obronie.
kilku młodych gniewnych nabuzowanych szukało rozrywki zdążyłam jej zdjąć kaganiec. Gdyby nie ona to bym pewnie trafiła na cmentarz....
Trafiłam "tylko " z krwawieniem podpajęczynówkowym do szpitala - oberwałam w głowę.
.
Gi nigdy nie była szkolona w kierunku IPO czy jakiejkolwiek obrony.......

drugie zdarzenie środek nocy Ginger niespokojna piszczy warczy szczeka centralnie wskazując na drzwi od łazienki . a nie jest to jej normalne zachowanie Gi nigdy nie szczeka bez powodu ona szczeka jak chce coś zasygnalizować.
Wstałam .
Jak otworzyłam drzwi od łazienki włos mi się zjeżył na głowie z pieca gazowego pod ciśnieniem wydostawała się woda - było jej już po kostki. a na domiar złego bardzo wyczuwalny był gaz .
Panowie z pogotowia gazowego stwierdzili że nie wiele brakowało i by doszło do tragedii.

30 % na wyzdrowienie to zarazem dużo i mało......
Ale dla czego mam wydać wyrok na psa który nie cierpi który chce żyć ......
Nie ma wskazań doi eutanazji . Stwierdzili to specjaliści więc nikt nie ma prawa pozbawiać jej życia....

Ona jest dla mnie wszystkim całym moim światem jest zawsze przy mnie w tych łatwych i w tych bardzo trudnych chwilach.
Dzięki niej mam siłę na walkę o moje zdrowie. Bo wiem że jak jestem w szpitalu ona tam na mnie czeka wiem że sama sobie nie poradzi .......
Gi jest dla mnie oparciem od ponad dwóch lat bo dokładnie tyle zmagam się z przewlekłą nieuleczalną chorobą...

Przepraszam za brak znaków interpunkcyjnych za błędy nie jest mi to łatwo pisać ... raz że mam w tym momencie niesprawną rękę a dwa Crying or Very sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Śro 12:27, 28 Wrz 2011    Temat postu:

Wiem, że gdyby mój pies potrzebowałby pomocy, a nie byłabym w stanie sama podołac, też szukałabym jej wszędzie gdzie to możliwe.

Gi jest młoda i silna. Niedawno Graffi walczył o zdrowie, lekarze działali po omacku, było ciężko, ale udało się! Dlatego uważam, że nawet gdyby to był tylko 1% szansy na uratowanie suczki, należałoby jej tą szansę podarowac. 30% to dużo, myślę że tych procentów jest znacznie więcej, tylko lekarze zawsze są ostrożni w prognozach. Trzymam kciuki a po weekendzie wyślę to co obiecałam, bo teraz nie mam możliwości.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BEATASABRA




Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 12:39, 28 Wrz 2011    Temat postu:

czarna napisał:
Wiem, że gdyby mój pies potrzebowałby pomocy, a nie byłabym w stanie sama podołac, też szukałabym jej wszędzie gdzie to możliwe.

Gi jest młoda i silna. Niedawno Graffi walczył o zdrowie, lekarze działali po omacku, było ciężko, ale udało się! Dlatego uważam, że nawet gdyby to był tylko 1% szansy na uratowanie suczki, należałoby jej tą szansę podarowac. 30% to dużo, myślę że tych procentów jest znacznie więcej, tylko lekarze zawsze są ostrożni w prognozach. Trzymam kciuki a po weekendzie wyślę to co obiecałam, bo teraz nie mam możliwości.


Czarna serdecznie Ci dziękuję za to co napisałaś ....

Nawet nie zdajesz sobie sprawy co ten post dla mnie znaczy ........


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BEATASABRA




Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 18:38, 28 Wrz 2011    Temat postu:

Poniedziałek godzina 5 rano wyjazd do Warszawy.

Zabieg godzina 11 - założenie dużego wkłucia centralnego.

Doktor Niziołek

Potrzebujemy jeszcze 250 zł na gaz .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BEATASABRA




Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 15:41, 29 Wrz 2011    Temat postu:

Kończą nam się opatrunki Tender Wet 24 i Atrauman Ag.
Starczy nam do wtorku .....

Kończy się NTS mamy na 4 dni jeszcze.....

Do paliwa brakuje 100 zł .

Mam okrutnie podły nastrój
Crying or Very sad Crying or Very sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Livia




Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SZCZECIN

PostWysłany: Czw 19:55, 29 Wrz 2011    Temat postu:

Boze, mam nadzieje ze Ona wroci do zdrowia. Bardzo nam przykro... Jest sliczna, a Ty masz duzo sily. Nie poddawajcie sie!!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
asai




Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:07, 29 Wrz 2011    Temat postu:

Trzymamy za Was kciuki!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BIAŁY OWCZAREK Strona Główna -> Psy w potrzebie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 1 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin