BIAŁY OWCZAREK

Kasia Hocus

Witamy wszystkich Smile

Posiadamy BOSiaka od tygodnia, polecono mi Wasze forum, więc jesteśmy Smile

Naszego BOSa adoptowaliśmy ze schroniska w Szczecinie, ma 5,5 roku, pochodzi z hodowli Grand Canyon pod Krakowem. Pierwszy właściciel pozbył się psiaka po roku, przez następne cztery był u innej osoby, która się do niego niestety nie przyznaje. A może i "stety", bo psiak jest teraz u nas Smile

Później był schron i wspaniały dom tymczasowy u Konrada, który przygotował psiaka do adopcji, dzięki temu od samego początku nie było problemów.

Psiak nazywa się Snowy, chociaż nie możemy się przyzwyczaić do tego imienia, jakoś nam w ogóle do BOSa nie pasuje Smile

Snow jest świetny, nie sprawia większych problemow. Jedyne co, to trochę ciągnie na spacerach, ale stosujemy rady z Waszego forum i mamy nadzieję, że będzie coraz lepiej.

Pozdrawiamy forumowiczów Smile

czarna

Witamy oficjalnie!!! I dziękujemy za wspaniały domek dla "naszego" Snowka Very Happy

liski_dwa@tlen.pl

Poznań również wita
a Snowy ( przez ł ?) to nawet trudne do zawołania Smile

ja to bym zmieniła, chyba pies się przyzwyczai do nowego imienia???? może na cos podobnego na S ?? Smile

konrad

Ciesze się, że już Jesteście. Miłej lektury i do zobaczenia na spacerze.

Lena89

Ja również Was serdecznie witam ! I oczywiście gratuluję decyzji Smile

Kasia Hocus

Wrzucamy link do fotek, bo widzę, że tak tu jest w zwyczaju Smile

(coś nie umiem załączyć zdjęć do postu).

Snowy przez "ł", jak najbardziej. Najgorzej, że na to imię reaguje, będzie ciężko ze zmianą. No i nic sensownego wciąż nie przychodzi do głowy Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Jeden z ostatnich spacerów na jeziorem, Niedźwiedź miał radochę Smile

Ada

Witajcie,

moim zdaniem to nie najlepszy pomysł zmieniać imię dorosłemu psu.
Gratuluję decyzji adopcji BOSkiego

satinka

Witajcie,
Bardzo się cieszę, że Snowy znalazł domek!

Co do imienia, to nasz Ozzy ma chyba teraz trzecie - ma też swoją domową "ksywę". Reaguje na oba zawołania Smile

Można spróbować jeśli rzeczywiście Wam przeszkadza. Może być też tak, że się do imienia przyzwyczaicie - kiedy byłam nastolatką, moi rodzice adoptowali jamnika o imieniu Bąbel - strasznie się wstydziliśmy tego imienia, ale z czasem nikt z nas nie wyobrażał sobie, że on mógłby nazywać się inaczej (chociaż oczywiście miał co najmniej kilka przezwisk) Wink

SANDRA

Witajcie

Kasia Hocus

Pożegnania przyszedł czas. W miniony czwartek, po 6 latach razem, odszedł od nas ukochany Volver, poprzednio nazywany Snowy. Serce w kawałkach Crying or Very sad

Panda993

Przykro bardzo Sad

Współczuję...