BIAŁY OWCZAREK

ulcia81

Kochani,
witam wszystkich, ze szczególnym naciskiem na właścicieli białasków na "V" z zeszłorocznego miotu Canta Lupowego (mam nadzieję, że reszta się nie pogniewa:))))

Z tego, co zdążyłam się zorientować przeglądając Wasze wypowiedzi, nie jestem osamotniona w problemach z żołądkiem, żółknięciem sierści, wyborem karmy i innymi sprawami. Cieszę się, że będzie można zasięgnąć porady bardziej doświadczonych "rodziców" i podzielić się ogromną radością z posiadania tych jakże wyjątkowych psów.

Ściskamy Was gorąco, pozdrowienia dla Moniki, dzięki której się tu znalazłam.

Ula i VOLVER

aniamniam

Witam!!
Co tu dużo gadać, czekamy na foty:)

Jak się Volver chowa? Imię mu zostawiliście takie? Czy domowe jest jakieś inne?

Pozdrawiam

Monika:)

Witaj Ula bardzo sie ciesz ze sie pojawiliscie na forum Wink

Jak tam Volver? Milego pisania na forum Very Happy

Czekamy na zdjecia. Mizianko dla przystojniaka

Zuzia

I my czekamy na fotki, zapewne, przystojnego psiaka Wink

Gość

Ojj, ja TO JUŻ STRASZNIE SIĘ CIESZĘ !!!!
Volver to brat Valara jak się domyślam?
Ja proszę bardzo o zdjątka Smile

). Ja również pozdrawiam i ściskam Monikę i dziękuję jej, że Was tu przywlokła Wink

. Ja bym też chętnie poczytała Volverze i porównała do mojego Valarka i do przesympatycznego GraFFiego:)

michalina&Valar · Gość

to powyżej jA, TYLKO ZAPOMNIAŁAM SIĘ ZALOGOWAĆ

SANDRA

Witamy kolejnego białasa

Monika:)

Tak Volver to brat miotowy Canta Lupy "V" Fotki pewnie bede pozniej Ula niestety nie ma dostepu czestego do internetu wybaczcie jej Wink

a mi nie ma za co dziekowac powiedzialam tylko Uli aby zajrzala w wolnej chwili i sie przedstawila z Volverkiem Very Happy

Lubie jak nasza rodzinka milosnikow bialasow sie powieksza Cool

ulcia81

Witam Was ponownie:)

Fotki Volvera wrzucę w najbliższym tygodniu, tak jak pisała Monika nie mam netu w domu (coś za coś - jak się mieszka na wsi, to trzeba odzwyczaić się od wygód cywilizacji Smile

).

Imię VOLVEROWI zostawiliśmy, chociaż na początku wydawało się, że będzie za długie. Najbardziej mnie śmieszy, jak ludzie dopytują się po trzy razy jak się nasz piesek wabi Very Happy

i ciągle nie mogą zapamiętać. Oczywiście każdy ma swoje ulubione zdrobnienia i skróty (w tym miejscu pozdrowienia dla mojej Babci, dla której VOLVER jest po prostu VOLFIKIEM), ale białasowi to i tak nie robi żadnej różnicy.

Pomijając drobne problemy z żołądkiem i językiem, VOLVER chowa się wyśmienicie. Zmężniał ostatnio, zaczyna podnosić nogę do sikania (i z reguły od razu się potyka, ale praktyka czyni mistrza, więc mam nadzieję, że w końcu opanuje tę trudną sztukę). Ma w sobie niespożytą energię, gdyby mógł - nie rozstawałby się z patykiem. Czasem ciężko nad nim zapanować, bo jak 35 kg wyrywa z rąk smycz na spacerze, trzeba mocno zapierać się nogami, żeby go okiełznać. Ponadto żyje w świetnych relacjach z moim kotem RYSZARDEM, a dzikie gonitwy po całym domu doprowadzają mnie do łez (ze śmiechu oczywiście). Dziwne przy tym wszystkim, że żadnego obcego kota VOLVER nie toleruje.

Ściskamy całą białą rodzinę,

Ula i VOLVER

michalina&Valar

Ula, bardzo bardzo cieszę się, że odezwałaś się na forum. Bardzo jestem ciekawa Twojego VolVerka Smile

. My rownież zostawiliśmy Valarkowi imię nadane prze panią Joannę, uważam, że są bardzo ładne, aczkolwiek ludzie reagują na nie tak samo jak na Twoje imię, które zostawiłaś pieskowi. Pytają sie po trzy razy "jak". My również używamy różnych zdrobnień, np.: Valuś, a mąż mówi na niego "Waldek, ten tramwaj jest naprwdę twój". Mój Valarek, ma około 64cm w kłębie, z tego co wiem jest mniejszy niż np. : Graffi (który jest piekny Smile

). Didowie mi mówili, że waży około 36 kg, więc coś tak jak twój Volver Smile

. Mój pies jak go ważyłam ok. 3 tyg. temu ważył 29 kg, ponieważ ma bardzo dużo sierści nie widać tego po nim, ale to chudzina straszna. Valarek nie ma problemów od strony układu pokarmowego. Napisz coś więcej o tych przypadłościach swojego pieska, bo jeden miot więc rózne problemy z pieskami mogą byc wspólne i trzeba się wspomagać Smile

wzajemnie. Valuś nie gania za kotami, my nie mamy kota (uczulenie na sierść kocią) a obce są mu całkowicie obojętne, natomiast bardzo żywo reaguje na ptaki, poluje na nie. Czekam na zdjęcia i bardzo serdecznie pozdrawiam Ciebie i Volverka. Mam nadzieję, że czytałaś o konieczności zrobienia badania MDR1 naszym pieskom .

P.S. jak widzisz ja tak mogę długo pisać na temat Valarka i w ogóle na temat białasków Smile