BIAŁY OWCZAREK

niri

Witam!
Podobnie jak poprzednia osoba witam się z Wami z Warszawy i również witam się wcześniej Wink

. Mój zwierz również zjawi się jakoś w lipcu/sierpniu. Psiaka mam zamiar wziąć z hodowli BORBOS z Łodzi Smile

Lubię dużo gadać to też opowiem Wam jak to się stało, że będzie białas Smile

19.04.2010 urodził się pewien niesamowity czarny Pudel królewski. Dostałam go w prezencie. Wabił się Cytrus i bezdyskusyjnie podbił moje serce! Tak Cudownego psa nigdy nie miałam! Moje szczęście jednak nie trwało długo... Cytrusek w lipcu zaczął mieć małe kłopoty ze zdrowiem. Uszy jakieś zapalenie spojówek. Takie tam głupotki... Niestety w ciągu 2 tygodni z głupotek jego choroba przerodziła się w moją gehennę. Podejrzewałam o jego kłopoty kleszcze. Potem baliśmy się, że psy ktoś podtruwa a toksyny uszkadzają nerki bo tam właśnie są filtrowane. Pierwsza diagnoza: Ostra niewydolność nerek. Były więc kroplówki dieta leki. POPRAWIŁO SIĘ... na 3 dni... (po 10 dniach podawania kroplówek) po odstawieniu płynów w 3 dni wróciliśmy do punktu wyjścia.
Diagnoza nr 2:
a)nerki padły -usypiamy
b) choroba addissona która tylko wygląda jak niewydolność...
Zrobiliśmy USG nerek nerki były sprawne. Ze szczęścia się popłakałam z Addissonem można żyć!!
Podjęliśmy kroki w celu ustalenia w 100%, że to właśnie ta choroba (błąd kosztował by mojego psa życie)
Test ACTH wskazał na addissona. ZERO wątpliwości.
Addisson to choroba polegająca na tym, że przysadka mózgowa lub nadnercza nie produkują hormonów. Pies, który będzie dostawał substytut tych hormonów może funkcjonować zupełnie normalnie. Trzeba tylko pamiętać o badaniach kontrolnych i o tabletkach 2x dziennie.
Wdrożyliśmy leki było lepiej... Potem kolejne pogorszenie. Korekta dawki leku... Znowu lepiej. 05.10.2011 rano Cytrus wstał razem z rodzicami. Zjadł śniadanie wziął leki poszedł pobiegać po ogrodzie zrobił co trzeba. Po powrocie z dworu zwinął tacie śniadanie z blatu w kuchni (po chorobie był wygłodniały a ja go rozpieściłam z tego wszystkiego...) Jak wrócił do sypialni położył się na łóżku u rodziców poszedł spać była wtedy jakaś siódma ósma rano... Znalazłam go o 12- już nie żył...
Mój pies nie przeżył 2 lat. W tym czasie rozkochał mnie w sonie ale jednocześnie strasznie się nacierpiał....
Pierwsze co zrobiłam jak przyswoiłam sobie, że nie on do mnie już nie wróci to powiedziałam sobie - Chcę psa! Od 20 lat mamy w domu czworonoga. Wszystko co robię robię uważając na psa. Otwieram bramę wzrokiem szukam psa żeby zawołać "zostań" jak jest mokro otwierając drzwi wejściowe robię to tak żeby mój włochaty pudel nie wyskoczył w błoto i wodę... TYLKO psa brak Sad

Poczytałam trochę o rasach bo nie znam się na nich (Cytrusa dostałam w prezencie). Uznałam, że biały to pies jakiego szukam. Mam zapał do pracy z psem wiem już coś o dyscyplinie (szkoliłam Cytrusa z nauczycielem) mam warunki - dużo miejsca, ogród. Niedaleko lasek bródnowski, pola, często jeździmy na mazury - kochamy mazury. Psy też Smile

.
Na forum odzywam się już tez ponieważ każda uwaga o tych psiakach jest dla mnie cenna. Żadnego nie poznałam na żywo, więc gdyby ktoś miał ochotę na spacer z tajemniczą nieznajomą z Warszawy to ja chętnie się wybiorę

. Proszę opowiedzcie mi coś o psach, im więcej informacji i opowieści o poszczególnych "egzemplarzach" tym jestem mądrzejsza. Spróbujcie mnie przestraszyć Smile

Może polecicie jakieś hmm znane, sprawdzone (niewiem jakie słowo jest odpowiednie) hodowle...
Chętnie posłucham mądrzejszych

Przepraszam za tak DŁUUGIE powitanie, liczę jednak na jak największą liczbę odpowiedzi i propozycji spacerów. Proszę pomóżcie mi poznać te psy. Wiem, że teoria to nie wszystko. Ten psiak to moja pierwsza świadoma osobista decyzja co do rasy psa. Zdania nie zmienię, ale chcę poznać WSZYSTKIE za i przeciw... Poza tym po Cytrusku nie mogę przeżyć tego samego...

czarna

Witamy na Forum! Very Happy

Strasznie mi przykro z powodu Cytruska, to bardzo smutna historia. Jednak jakoś wierzę, że zwierzaki po swoim odejściu i tak są przy nas... i po uśpieniu swojej kotki, nadal robię wieczorem dla niej miejsce w łóżku - uwielbiała spac ze mną Smile

Mam nadzieję, ze oczekując na nowego przyjaciela znajdziesz tu dużo pożytecznych informacji. W Warszawie jest dużo białasów, myślę, ze nie będzie problemu by sie z kimś umówic. Osobiście polecam Izę od Zorki (Zora) Wink

Jeśli chodzi o poradę względem hodowli, nie dostaniesz tu jej, nikt Ci nie wskaże "najlepszego" hodowcy. Sama musisz poczytac forum i wyciągnąc swoje wnioski. Natomiast jeśli masz pytania - zadawaj je, zawsze ktoś odpowie Smile

jovi

Hej, witam ! Miałam przyjemność rozmawiać z niri i to jak najlepszy właściciel dla białego : pozytywnie zakręcona na psy , aktywna osóbka Very Happy

Miło Cię tu powitać , a jak mówiłam Ci, Warszawa to zagłębie białych więc do czasu odebrania swojego białasa na pewno uda Ci się wpaść na jakieś spotkanie warszawskich białasów . Ja zapraszam 11 grudnia na wystawę do Nowego Dworu Mazowieckiego , trochę białych powinno być Smile

niri

"Sama musisz poczytac forum i wyciągnąc swoje wnioski. Natomiast jeśli masz pytania - zadawaj je, zawsze ktoś odpowie"
-Hehe dobrze, że jestem chora... Mam teraz duużo czasu na czytanie forum, bo to jednak kawał lektury Wink

Co do pytań to w tej chwili dręczy mnie jedno. Czy ta rasa ma predyspozycje do jakiś chorób? nie chodzi mi o np. dysplazję, która może dotknąć większość dużych ras... Ach i co do dysplazji to zawsze gubię się w oznaczeniu wyników. Nigdy nie wiem jak to jest z tymi literkami (jak już mówiłam to będzie moja pierwsza świadoma decyzja co do psa i zupełnie się nie znam....). Zastanawiam się czy są jakieś badania które hodowca musi mi przedstawić? Jak sprawdzić rodziców psiaka pod względem chorób i charakteru? Jak sprawdzić inne pokolenia? Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie tego w praktyce. Możecie mi podpowiedzieć jak to wszystko wygląda w praktyce?

konrad

Witaj,
Ja wczoraj natknąłem się przypadkiem na białego z Pańcią na roku Żwirki i Wigury oraz Wawelskiej. A byłem tylko dwa dni w Warszawie.

Niestety prowadziłem auto nie było jak wyskoczyc...

Ada

przeczytałam, że niedaleko masz lasek bródnowski

Ja czasami odwiedzając mamę chodzę na spacer nie do lasku ale do parku bródnowskiego, średnio raz w tygodniu, raz na 2 tyg. tam jestem. Jeżeli masz ochotę obejrzeć białasa na żywo - zapraszam

Tylko mój Largo to jeszcze 4-miesięczny huncwot z rozwianym włosem, wyprzedzającymi go uszami i plączącymi się jeszcze czasem łapami

niri

Ado, chętnie wyjdę na spacer Smile

dawno nie wychodziłam z psem... Daj znać jak będziesz w okolicy. Jeśli nie zmienisz zdania chętnie dotrzymam Wam towarzystwa Smile

SANDRA

Witamy

Widzę, że wybór padł na wnuczkę Viki, a kto będzie tatusiem ?

niri

Wybór padł an wnuczkę Viki...hmm chyba nie...Przyszła mamusia nazywa się So Sexy Blondie a hodowca ma ją od Pani K. Harmata mamą Blondie jest Luna
Kto będzie tatusiem... hmm trudne pytanie bo mówiąc szczerze nie pamiętam. Z właścicielem hodowli rozmawiałam tylko raz mówił mi, że przyszłego tatusia poznali... Dużo mi opowiedział, ale nie dałam rady zakodować skąd jest... Jak uzupełnię braki pochwalę się Smile

aniamniam

Witamy, witamy Smile

Czekamy na kolejnego Białasa w Warszawie Smile

Ania&Bosman&Rejs pozdrawiają Smile

jovi

Jak Ci mówiłam, białe są raczej zdrową rasą, ale w Polsce niestety nagminne jest niebadanie psów hodowlanych Sad

W całej Europie hodowcy zwiększają zakres badań, a u nas 'hodowcy' wiedzą lepiej . A już szczytem jest mówienie , że psy są wolne od wszelkich wad gdy nie mają nawet podstawowych badań !!!

Kolejną sprawą w polskim środowisku hodowców białych jest tekst : moje są zdrowe i ich dzieci też . Ale jak padnie KONKRETNE pytanie : a ileż to tych dzieci było przebadanych to zapada cisza lub hodowca się obraża . Polska ZŁA zasada to zdrowy bo nie przebadany Shame on you

. Jak czytasz nasze forum to znajdziesz wątek z dyskusją na ten temat, na temat badań i poszerzaniu ich zakresu ( by badać coraz więcej jak hodowcy z Zachodu Europy ) , który został wyśmiany przez 'wiedzących lepiej hodowców ' oficjalnie, a po cichutku zrobili oni dodatkowe badania i się nimi teraz szczycą ( po cichutku lub nie ). Szczyt cynizmu i zakłamania !

Generalnie wołaj potwierdzenie podstawowych badań jakie powinien mieć biały czyli : prześwietlenie bioder i łokci z wpisem do rodowodu i badanie na defekt genu MDR1 ( nie musi go być jak obydwoje rodzice pieska są +/+ ) .
Wśród polskich białych z wad, najczęściej spotykane to:
- braki zębowe ( co jest defektem urody nie zdrowia i ma znaczenie dla nabywców planujących hodowlę i wystawy )
- braki jąder , jednego lub obu i tu już problem może być bo zalecenie weterynaryjne jest do operacyjnego usuwania takich zaginionych jąder
- dysplazja ( tu wiem tylko o 3 szt )
- defekt genu MDR1 : obciążone -/- ( ale one nie są hodowlane z tych o których wiemy bo jak mówię , zdecydowana większość NIE BADANA ) i nosiciele +/- ( tu są psy hodowlane lub potencjalnie mogące być hodowlanymi )
- alergie pokarmowe
- niewydolność trzustki ( znam jednego )

Jak komuś się coś jeszcze przypomni to niech dopisuje Smile

SANDRA

A Luna to Alba Luna Alpen Angel po Coming Star of Arida Farm czyli Viki i po Herkules King vom Nicolaiberg

Czyli zwał jak zwał ... wnuczka Smile

Sama blondyna to pogłębiona linia Viki, tatuś choć polskiej hodowli to po rodowodzie czeski kuzyn Vikuliny.

niri

kurczę... Powiedzcie mi czy to zły wybór brać pieska z hodowli gdzie to będzie dopiero pierwszy miot??
Chociaż jak tak czytam to mamusia ma chyba znane korzenie Smile

SANDRA

Każdy miał kiedyś pierwszy miot.
Ja unikam – inbredów, z powodu zawężenia puli genetycznej co powoduje wychodzenie chorób – między innymi
Kojarzeń psów bez sprawdzonej psychiki – ocena opiekuna pt. piesek jest fantastyczny – to twierdzenie bez znaczenia, gdyż charakter psa ocenia się w oparciu o testy, pracę, a przede wszystkich przez osobę z doświadczeniem w pracy z psami.
Kojarzenia osobników bez badań.

Jeśli szukasz psa wystawowego – to poszukaj rodziców ocenianych na wystawach zagranicznych, lub europejskiej lub światowej – reasumując gdzieś, gdzie pies jest porównywany w mocnych stawkach, przez znawców rasy.

Jeśli myślisz o suce hodowlanej lub psie reproduktorze, unikaj spranych w Polsce rodowodów.

niri

wiem, że oba psiaki przeszły testy psychologiczne. Nie wiele wiem o psie ale suczka wydaje się być ok. Co do reproduktora- myślę nad tym ale jeszcze zobaczymy. Powinnam więcej dowiedzieć się o psie... To mój cel od dziś Smile

. W razie wątpliwości będę pytać. W temacie hodowli, tytułów wystawowych, wyników badań jestem zielona i czuję się niepewnie. Jeśli czegoś nie zrozumiem liczę na pomoc ;-P