BIAŁY OWCZAREK

czarna

Chyba nigdzie na forum nie było napisane która hodowla jest zła, a która dobra... jeśli się mylę, wskażcie proszę gdzie. Jeśli wskazujemy coś co naszym zdaniem nie jest w porządku, to są to zazwyczaj zabiegi, jakie stosują hodowcy (i tu również nie piszemy którzy). "Wytykamy" hodowcom ich grzeszki głównie dla Was, NABYWCY! Nie po to by zniszczyc daną hodowlę, jak jest to nam zarzucane. Dla mnie żaden hodowca nie jest konkurencją, bo ja nie hoduję, więc mi nie zależy by kogoś niszczyc a kogo innego promowac. Jednak wielu nabywców kupując psa (często pierwszego psa w życiu lub pierwszego rasowego) po prostu nie wie o co pytac, czego się po hodowcy może spodziewac zazwyczaj uważając go za autorytet w psich sprawach. Niestety tak nie jest w każdym przypadku i bywają hodowcy, którzy na takich "świeżynkach" żerują. No i wtedy pojawia się ktoś, kto zdaje się krzyczec: "nie, nie uświadamiajcie nam niczego, chcemy byc robieni w konia!". Więc bądźcie, Wasza sprawa. Kto chce zrozumiec, zrozumie, że w naszym pisaniu nie ma nagonki, tylko wskazanie, że świat hodowców nie jest słodki i różowy, jak to niejednokrotnie hodowcy próbują przedstawiac na swoich stronach! Kto nie zechce, dla tego będziemy "się czepiac". My wiemy swoje, Wy swoje, każdy godzi się na to, co uważa za słuszne. A ja nie lubię cwaniactwa i się na nie nie godzę... Wink

motyka · Gość

nadal uważam, że w swoich wypowiedziach i dyskusjach NIE JESTEŚCIE OBIEKTYWNE i z pozoru nie obgadujecie kogoś wprost ale tak wam jakoś zawsze wychodzi że bliskie wam hodowle właściciele psów i koleżanki wychodzą na te najlepsze a cala reszta na te gorsze, nie dbające od dobro rasy i tak dalej. Kończe te moje wypociny, bo znowu będzie że krzywdze swoją wypowiedzą albo to ja sie czepiam i tak dalej. Co złego to nie ja Wink

Ada

Zora, Niri,

jutro gdzieś od ok. 12.30 - 14.00 będę w parku

na ogół chodzę przy wodzie (tym większym zalewie) lub ćwiczę na łączce, która jest zaraz koło niego hmmm tak po środku, ew. ćwiczymy bliżej kondratowicza przy takiej metalowej kuli - rzeźbie.

Jeśli macie ochotę, będzie mi bardzo miło się z Wami spotkać

Zora

I po spacerku Wink

Ja się jutro stawię Smile

Chyba tylko z jednym psem, *żart* a co, nie będę, tak „na dzień dobry”, obnażać wszystkich swoich niedoskonałości, wad i błędów Laughing

*koniec żartu* Czyli z chudą i masakrycznie liniejącą Irą-Co-To-Nie-Ja, a Zora-Kulawa-Kluska zostanie ewentualnie na deser Very Happy

Tak serio, to właśnie przed chwilą, wracając ze spaceru, zdeptałam Zorze jej dochodzącą do zdrowia łapę i obawiam się, że może to mieć dalsze konsekwencje Sad

lewka

witam na forum nowego użytkownika
i bardzo się cieszę na kolejnego białasa w Warszawie Smile

co do dyskusji to poninę moje zdanie, wszystko tu juz powiedziano
chciałabym tylko powiedzieć, że ja bardzo lubię szczerosć i otwartość
wole szczerą wypowiedź nawet nie po mojej myśli, nawet podszytą czepialstwem i uprzedzeniem niż chóralne potakiwania i fałszywe ochy i achy

Panda993

Hej! Witaj Niri na forum i wśród miłośników BOSkich psiaków

Chyba dostałaś wszystko w pigułce: i powitanie i informacje i... takie tam różne Wink

Niestety zgadzam się z Motyką, że ciągle "czuć" dysonans między hodowcami, forami itp. może nikt tego wprost nie mówi (pisze) ale między wierszami... niestety można wyczytać. Nawet po tym jak i kto wypowiada się w poszczególnych tematach. Zresztą gdzieś już o tym pisałam, więc nie będę się powtarzać.

Zgadzam się również z Czarną, że hodowla to nie jest "różowy" świat. Ot biznes jak każdy inny, prawa rynku, konkurencja.... Spotykam się teraz z różnymi ludźmi (integrujemy się na psio-ludzkich spacerkach) - zarówno hodowcami jak i z miłośnikami RÓZNYCH ras (ostatnio integrujemy się z ONkami Smile

) . Jaka by to nie była rasa wszędzie istnieją "nieporozumienia" miedzy hodowcami... niestety Sad

A wśród miłośników... również bardzo różne są doświadczenia z hodowcami... Cieszy mnie, że spotykam coraz więcej ludzi, którzy kupując psa do kochania zwracają uwagę na hodowlę i rodowód, ale... niestety ciągle jeszcze pokutuje przekonanie "po co mam przepłacać skoro nie będę wystawiać, hodować tylko kochać?" Szkoda, że nikt jeszcze nic mądrego nie wymyślił jak z tym walczyć poza piętnowaniem... Niestety jak czytam (rożne fora nie tylko BOSkie) to "piętnowanie" nie przynosi zbyt dużych efektów.... A o zerowym zaangażowaniu ZK też już na niejednym forum przeczytałam. Nowa ustawa chyba też niczego nie załatwi no bo czy ta "rejestracja" to tez będzie "zarejestrowanie w ewidencji działalności gospodarczej"? Na takiej podstawie działają już niektórzy handlarze koni Sad

(kupuje konia za kilkaset zł, "straszy", ze odda na rzeź a fundacje odkupują go czasem za kilka tysięcy i interes się kręci... ale to już całkiem inny temat).

Wracając do tematu: aby uniknąć "podejrzeń" o kumoterstwo, może najlepiej byłoby na pytanie "o co pytać" odpowiedzieć - zapytaj o:
1. ....
2. ....
3. ....
dzięki tym pytaniom dowiesz się:
1. ....
2. ....
3. ....
Hodowca tez może Cie spytać o: ...., bo będzie chciał wiedzieć: .... (albo nie zdradzać co będzie chciał wiedzieć Wink

I darować sobie wycieczki do opinii o stronach, datach, ogłoszeniach. Zgadzam się, że jest to wizytówka i pierwsze wrażenie ale jakże często pierwsze wrażenie jest weryfikowane i zmieniane o 180st po rozmowie, spotkaniu, bliższym poznaniu?...

Niri, czy zaglądałaś na drugie forum? Może powinnaś tez "tam" spytać Wink

Jeśli chodzi o pytania do hodowców, takie uniwersalne nie związane z konkretną rasą, to znajdziesz sporo odpowiedzi zaglądając na inne fora... nawet takie "ogólnopsie".
Nie pamiętam czy pisałaś, czy byłaś na zlocie... ja, niestety tak mi się poukładało, że nie mogłam być na żadnym Sad

baaardzo żałuję.... od tych co byli wiem, że atmosfera super! zabawa super! i ogromna skarbnica wiedzy i doświadczeń szczególnie dla nowicjuszy. Przyjeżdżają Hodowcy, Miłośnicy, Behawioryści, Szkoleniowcy, Lekarze Weterynarii.... przyjeżdżają, żeby wiedzą się podzielić, przekazać, uzyskać informacje... a wszystko przy dobrej zabawie i w dobrej atmosferze, więc i języki sie rozwiązują, a Ci co nieśmiali chętniej pytają nie obawiając się "głupich pytań" Very Happy

Jedno co mnie wkurza, to że te zloty ciągle sa organizowane tak daleko od Krakowa Evil or Very Mad

I to nie prawda, że na tamtym forum nie dyskutuje się. Owszem dba się o dobra atmosferę i unika "nagonek" ale ja osobiście parę cennych informacji uzyskałam. Część na forum część na priv ale co chciałam dostałam Smile

i nikt mnie nie ochrzanił za niewygodne pytania.
Myślę, że o dawnych zdarzeniach warto pamiętać, ale tylko po to, by wyciągać wnioski, uczyć się i iść do przodu robiąc coś lepiej, a nie po to, by cały czas "pielęgnować" w sobie dawne urazy.... to chyba nikomu na dobre nie wychodzi...
Pozdrawiam i życzę trafnego wyboru psiaka oraz fajnego Hodowcy Very Happy

niri

Widzę, że najlepsze wczoraj działo się w nocy. Kurczę przespałam wszystko... Sad

Właśnie wróciłam do warszawy i jeśli ktoś idzie z psiakiem na wieczorny spacerek. Chętnie dołączę. Mogę być w wyznaczonym miejscu za godzinkę. Tylko powiedzcie gdzie.... Smile

niri

gdyby ktoś miał zamiar wyjść z psiakiem w okolicy bródna proszę sms na nr 881455166

Zora

A trochę późniejszy wieczór Ci odpowiada?
Bo moje właśnie po obiedzie, czyli przez najbliższe dwie godziny nie będą wychodzić.

motyka · Gość

niri

Zora, no pewnie. Daj znać jak będziesz wychodziła Smile

Ada

Zora,
dziękujemy za przemiły spacer

Niri szkoda, że Cię nie było w południe !

niri

No cóż.. Nie było mnie w Warszawie...

czarna