|
BIAŁY OWCZAREK Forum Białego Owczarka Szwajcarskiego. Zapraszamy!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
czarna
ADMINISTRATOR
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Czw 11:04, 10 Lip 2008 Temat postu: Pies pośpieszno-pociągowy... ;) |
|
|
Żeby nie zacierać przejrzystości wątku założonego przez Michalinę dotyczącego polowania na inne psy, zakładam nowy temat, gdyż mam z Brego problem, który coraz bardziej jest dla mnie uciążliwy... dla mnie, a zwłaszcza dla mojej mamy, która ma chory kręgosłup, a która również wychodzi z Bregulcem gdy nie ma mnie w domu. Chodzi o chodzenie na smyczy... Bregulcowi zawsze strasznie się spieszy, a siłę chłopak ma... zwłaszcza jak wie, że idziemy nad stawy, albo na Pola Mokotowskie albo w jakie kolwiek miejsce, które uwielbia, jest masakra. Komendę "rownaj" wykonuje tylko gdy idzie luzem, na smyczy ta komenda dla niego praktycznie nie istnieje... po kilku krokach przy nodze znów przyśpiesza... jakby smycz działała na niego popędzająco Problem z chodzeniem na luźnej smyczy był odwieczny... Z Kaziem nie było problemu, dziś chodzi ładnie... a Bregulec... wyrywa mi ręce ze stawów Dla mnie jest to uciążliwe, dla mojej mamy jeszcze bardziej... Może macie jakąś metodę na takiego "starego" niewychowanego konia jak Bregulec?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
marie
ADMINISTRATOR
Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 879
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Czw 11:19, 10 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Czarna sa dwie dobre metody. Jedna ultra pozytywna, ale dlugotrwala, wymagajaca cierpliwosci i przy doroslym psie moze byc upierdliwa - drzewkowanie. Kazde napiecie smyczy zamienia Cie w drzewo - stajesz w miejscu i nieruchomiejesz. Jak sie Brego cofnie o pol kroku ruszasz.
Druga nieco mniej pozytywna - uprzedzanie. Egzekwujesz na starcie komende rownaj w wersji "sportowej" czyli jego lopatka na wysokosci Twojego uda i ani cwierc stopki do przodu, kazda proba wyprzedzenia Ci konczy sie mowiac slangiem podstawieniem mu haka - czyli futro potyka sie o Twoja noge.
No i oczywiscie proba nakrecenia go. Owca najlepiej chodzi rowno jesli ja podkrece smakiem, pileczka, szyszka, ktora trzymam w reku na wysokosci mojej szyi. Takie chodzenie jak z filmiku - idzie do przodu, ale co krok pogapia Ci sie w oczy, bo wie, ze nagroda moze byc w kazdej chwili
Oczywiscie niezaleznie od modelu nagradzasz ile wlezie. Ja zawsze wyjmuje smakola i na chwile przykladam sobie reke w okolice szyi, twarzy i po prostu prowokuje takie patrzenie na mnie w marszu (czasem musze zacmokac) wtedy chwale ile wlezie slownie i daje nagrode.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika:)
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 11:27, 10 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Niko tez ciagnie choc juz mniej. My stosujemy zasade z drzewkiem choc Niko jak ciagnie musi przejsc z powrotem do mojej lewej nogi juz sie tak na szczescie nauczyl. Wystarczy ze stane a on po chwili musi dolaczyc. Niestety gorzej jak ide z kims calkiem inny pies i bardziej ciagnie. Mozolna praca ale przynosi efekty. Nalezy jeszcze na przyklad bardzo czesto zmieniac kierunek w momencie jak pies ciagnie aby sie pilnowal i nie wyprzedzal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarna
ADMINISTRATOR
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Czw 11:43, 10 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
marie napisał: |
Czarna sa dwie dobre metody. Jedna ultra pozytywna, ale dlugotrwala, wymagajaca cierpliwosci i przy doroslym psie moze byc upierdliwa - drzewkowanie. Kazde napiecie smyczy zamienia Cie w drzewo - stajesz w miejscu i nieruchomiejesz. Jak sie Brego cofnie o pol kroku ruszasz.
|
Chyba faktycznie zmienię się w drzewo... zapuszczę korzenie
Dzięki kochana za rady, będziem próbować... oj, długa droga przed nami (zwłaszcza, że widzę, że na początku to ja głównie w miejscu będę stać )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jovi
Hodowla BIAŁA PASJA (FCI)
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 2176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kuj-pomorskie
|
Wysłany: Czw 13:12, 10 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
W przypadku mojej najstarszej suki , która tak obłędnie ciągnęła gdy szłam z nią do lasu ( jak jeszcze w mieście mieszkałam ) nie pomogło zupełnie NIC ! zatrzywanie się , cofanie, wracanie , zupełnie NIC . Może za mało cierpliwa byłam, ale z tymi cyrkami potrafiłam iść do tego lasu godzinę gdy normalnie zajmowało to 15 minut. W końcu kupiłam halter i dało się iść . W innych sytuacjach ona nie ciągnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marie
ADMINISTRATOR
Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 879
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Czw 13:15, 10 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Oj bedziesz Radze sprawic sobie buty na grubej podeszwie (oczywiscie zamiast naszych oslawionych szpilek ), to korzonki beda mialy dalej do gruntu
Ja uzywam ze schroniskowcami drzewka do nauki luznej smyczy, a skupiania uwagi na mojej paszczy lub podcinania (zalezy od psa i czasu jaki mam dla niego) do chodzenia przy nodze. To sa jednak 2 rozne rzeczy. Owiec ma komendy "rownaj", "luzno" i "na przod" (to wtedy kiedy chce, zeby wlaczyla traktor ). Tez nie jest idealnie, ale na tyle, ze nie sprawia mi klopotu przy moim barku wyrwanym ze stawu, a uczylam ja tego porzadniej dosc pozno - okolo 11-12 miesiecy - bo wczesniej tosmy mialy wazniejsze sprawy na glowie do przepracowania Takze glowa do gory, da sie.
Tylko moze sprobuj wlasnie zmienic komende i zaczac od zera. Czesto przy schrzanionej "starej" komendzie tak jest latwiej i szybciej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SANDRA
Hodowla ALPEN ANGEL
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 13:25, 10 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ja rozwiązałam problem tak, że mam dwie komendy, jedna pozwala suce ciągnąć a druga nakazuje ładnie iść na luźnej smyczy. Nauka jest prosta, gdy zmęczony pies idzie sam na luźnej smyczy, słyszy komendę na takie właśnie chodzenie i jest za to nagradzany, tak długo, aż zrozumie za co jest nagradzany. Następny krok, to komenda na takie chodzenie, gdy pies jest średnio wybiegany i znów mega nagradzamy. Ćwiczymy tak długo aż pies na komendę będzie w radosnym podskoku luzował smycz w oczekiwaniu nagrody. Wtedy zaczynamy wydłużać czas trwania komendy. Z Czasem dojdziemy do tego, że droga na spacer odbędzie się na luźnej smyczy. Jednak by pies miał szansę załatwić swoje potrzeby dobrze mieć drugą komendę, która pozwoli na ciągnięcie, chodzenie po trawnikach i takie tam. Uczy się tak samo tylko w sytuacjach gdy pies nie wybiegany śpieszy się na spacer i .... sam się nagradza Powodzenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarna
ADMINISTRATOR
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Czw 13:58, 10 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
marie napisał: |
Oj bedziesz Radze sprawic sobie buty na grubej podeszwie (oczywiscie zamiast naszych oslawionych szpilek ), to korzonki beda mialy dalej do gruntu
|
O nie, marie... bez szpilek mowy nie ma w ogóle Lans musi być!
A tak na serio... dzięki za rady, będziemy ćwiczyć z Bregulcem... choć to stary kuń już Ale, że łasy na wszelkie nagródki... damy radę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|