BIAŁY OWCZAREK

RICO

Witam wszystkich.
Riko od samego początku miał piękny czarny nosek jak węgiel. Właśnie skończył rok i zauważyłem, że zaczyna tracić pigment Sad

Moje pytanie brzmi, czy to normalne na nadchodzącą zimę, czy to jest normalne, że w pewnym wieku się on zmienia. Czy na wiosnę wróci kolor, czy może trzeba zmienić karmę? Riko wcina i uwielbia PRO FORMANCE, czasami wołowinkę i na ząbki gnaty cielęce jakieś wda razy w miesiącu.

Dzięki za wszelkie informacje Very Happy

Robert i Riko

jovi

Tak, to normalne u osobników o skłonności do 'zimowego nosa ' czyli jaśnienia go wraz ze skracaniem się dnia świetlnego . Bo nawet u psów z doskonałym pigmentem zdarza się rozjaśnienie zimowe nosa choć takim osobnikom zdarza się rzadziej. Na wiosnę kolor nosa wróci.

RICO

Dzięki Jovi:) Bo już zacząłem się martwić...
Do zobaczenia i poznania się w końcu w Kielcach

czarna

Tak jak napisała jovi, na wiosne nos będzie znów ciemniejszy, ale byc może nigdy nie będzie już czarny. U Brego (półbrat Twego Rico) nos z każdym rokiem był coraz jaśniejszy. Teraz zimą wygląda tak:
[link widoczny dla zalogowanych]

a późną wiosną/latem - tak:
[link widoczny dla zalogowanych]

Oczywiście gdy był szczeniolem, nochal miał czarny jak węgiel. Ale taka czekoladowa trufelka też ma mnóstwo uroku i letniego nosa nie zamieniłabym na żaden nawet najczarniejszy Wink

jovi

Czyli czarna popsułaś psa i tyle Wink

czarna

Ech, żeby tylko pod tym względem... Wink

keyti

Hehehehe

Lunka też ma zimowy nochalek. W wakacje ciemnieje i jest prawie czorny Wink

Ale rzeczywiście wydaje mi się, że z wiekiem jest coraz jaśniejszy...

jovi

Tak, wiek też ma tu znaczenie .

liski_dwa@tlen.pl

a mój blondyn ma czarny NOS jak węgiel ( i obwódkę oczu też)

Wiecie ,że na moim osiedlu osiedlił się drugi BOS ( robi konkurencję mojemu Szejkowi -piękny jest ) znacie KING-a Wink

czarna

Pewnie, że znamy Very Happy

Przy najbliższej okazji wydrap Kingulskiego od nas za uchem i pozdrów Olgę i Roberta Very Happy

liski_dwa@tlen.pl

Wiem , że GO znacie
jak na razie miałam przyjemność poznać Pana , King jeden raz Sad

tylko pobiegał z Szejkiem ( wychodzimy w innych godzinach), a zdradzę Wam tajemnicę- urodziło się Państwu King-a dziecko ( maleństwo- noworodek, ale jakiej płci?? nie wiem)
zawsze spacerując wypatruję Kinga, bo ładnie się bawiły Smile

, niestety mijamy się godzinowo ( a jak spotkam pozdrowię od Czarnej)

czarna

RICO

A czym karmisz Szejka?
Rozumiem, że jest to indywidualna sprawa i u każdego psa jest inaczej?

Angie_

jovi

E tam, na brak słońca nie pomogą . Możesz mu malować nos jak niektórzy robią Wink