Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
czarna
ADMINISTRATOR
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Czw 13:15, 20 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ja bym spróbowała Chondrocan + klejenie.
Niestety im później, tym trudniej postawić uszy. Bywa, że chrząstka budująca podstawę małżowiny usznej jest wadliwie zbudowana i uszy pozostają klapnięte lub stają tylko gdy pies jest czymś mocno zainteresowany...
Trzymam kciuki za Szejkowe uszyska!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Klaudia
Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:57, 20 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
ja bym spróbowała klejenie + Caniviton Forte (w proszku)
wklej zdjęcie w jaki sposób kleisz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
liski_dwa@tlen.pl
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 14:17, 20 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
http://www.bialyowczarek.fora.pl/zdjecia-naszych-psow,2/szejk,727-25.html
tu jest zdjęcie Szejka z zaklejonymi uszami
potem stały obydwa parę dni i znowu się położyły teraz leży jedno ,drugie ładnie stoi
w tej chwili tylko ma zaklejone jedno ucho samym plastrem
i teraz co mam zrobić który preparat kupić?
czarna mówi chondrocan, Claudia mówi Canvition Forte
(w sumie ja o tych uszach rozpisuję się już od czerwca, a walczymy z nimi pewno od maja- tak więc nie jest to tak że dopiero teraz mnie to niepokoi)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez liski_dwa@tlen.pl dnia Czw 14:25, 20 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarna
ADMINISTRATOR
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Czw 15:53, 20 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ja bym kupiła Chondrocan... to preparat co najmniej klasę wyżej niż Caniviton. Poza tym Caniviton, z tego co pamiętam, nie zawiera kolagenu, a w tym przypadku to o ten składnik chyba najbardziej nam chodzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klaudia
Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:03, 21 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
wiesz jak to jest każdy poleca co innego,nam pomógł Caniviton i nadal go na stawy podaje,sporo hodowcó ONków go stosuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarna
ADMINISTRATOR
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Pią 21:38, 21 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Zgadza się, każdy poleca co innego, zapewne również dlatego, że każdy pies reaguje inaczej na różne preparaty. Mi Caniviton bardzo polecano gdy Brego miał miękkie nadgarstki, a po Arthrofleksie dostał galopującej biegunki. Niestety Caniviton mocno mnie rozczarował, nadgarstki pozostały bez zmian, o ile się ich defekt nie pogłębił. Dopiero ponowne podanie Arthrofleksu je wyprostowało. Natomiast na Kazia trzeba było z grubej rury I tu zadziałał Chondrocan właśnie. Gdybym podała go wcześniej... ech...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|