BIAŁY OWCZAREK

BeataU

Jakoś mnie dziś nie zaskoczyłaś Wink

Szaruk to wspaniały pies Smile

Ale i listę jego grzeszków chętnie poczytam. Tak dla odmiany, bo w tym wątku robi się zbyt słodko Wink

lewka

Zbyt słodko powiadasz ?
Powinno być mroczno ? Rolling Eyes

Cięzkie jest życie grafomana Crying or Very sad

Jeszcze nie tak dawno, gdy pisałam o pożegnaniu z Szaruczkiem-ciapulkiem budując dramaturgię wypowiedzi dla podkreślenia powagi sytuacji też było żle.

Jestem spokojna, że Szaruk zadba o przyprawienie moich opowieści odrobiną pieprzu i chili, aby były ostrzejsze.

A na tę chwilę Szaruk to dla mnie wata cukrowa - jest słodko Very Happy

czarna

BeataU

Nie, nie, nie chcę, żeby było mrocznie Smile

Ale zaczynam myśleć, że Szaruk jest taki idealny i robię się zazdrosna, że moje futrzaki to przy nim takie niedobre.

lewka

Szaruk jest idealny, na pewno w moich oczach. Sama sobie go zazdroszczę.
Dla mnie jest również najpiękniejszy. Chociaż np. Iza jego hodowczyni tak nie uważa. Był moment, ze nawet zamierzałam się z tego powodu obrazić na nią i przy okazji na cały świat, ale ostatecznie wybaczyłam te zniewagę .
Doszłam do wniosku, że de gustibus non est disputandum.

Zresztą Szaruk jest specjalnym darem dla mnie.
Nie bez powodu wyskoczył nagle, jako super bonus, gdy wydawało się, że wszystkie pieski już się narodziły.

Najlepsze jest to, że ja już nie planowałam w moim życiu owczarka.

Po doświadczeniach z Luciem i z Larą, moimi onkami, zdecydowałam, że owczarek to nie jest już pies dla mnie. Dlaczego ?
Ponieważ uwielbiam owczarki, znam dobrze potrzeby tej rasy, a przecież młodsza i zdrowsza już nie będę.
Miałam rację. Nie jestem zdrowsza i młodsza, ale pies zmusza mnie do aktywności.
Dzięki niemu poznaję nowych ludzi, wyznaczam sobie nowe cele, pokonuję własne słabości.

Czy w tak górnolotnych i pięknych okolicznościach wypada opowiadać o pogryzionych butach, poogryzanych meblach, obsikanej podłodze , naczyniach wykradanych ze zlewu, ganianiu kota, drażnieniu Markiza i innych takich nieistotnych rzeczach ?

lewka

Dzisiaj jest nasz wyjątkowy dzień: mój i Szaruka.
Dokładnie rok temu Szaruk trafił do mojego domu i serca........
Byliśmy dzisiaj na wystawie.
Zostałam "zmuszona" do samodzielnego wystawienia Szaruka i to była masakra.
Szaruk uparł sie, ze bedzie radośnie podskakiwał i da mi publicznie buzi (zapewne z okazji rocznicy).
Wreszcie mu się udało i stukneliśmy sie zębami. Przez moment myślałam, ze wybił mi ząb, albo co gorsza, że ja wybiłam ząb psu, ale okazało sie, że mam tylko przeciętą i krwawiącą wargę.
Szarusiowi nic sie nie stało!
Cały nasz występ był dla mnie traumatyczny, ale pocieszam sie tym, ze bedziemy mieli co z Szarukiem wspominać na stare lata Twisted Evil

lewka

Za nami pierwszy dzień nauki posłuszeństwa w naszej nowej szkole.
Uwielbiam być kursantem. Szaruk nie był tak zachwycony jak ja.

Szaruk najbardziej lubi bawić się ze swoją siostrą Polina i jej właścicielką.
Ciocia jest wesoła i ma wspaniałe pomysły.
Nauczyła Szaruka chodzić po drzewach. Byłam pod wrazeniem i wyraziłam swój zachwyt. W zamian usłyszałam, że przeciez to nic takiego, bo nie tylko Polina, ale wszystkie poprzednie psy też chodziły po drzewach. Shocked

To mnie zastanowiło. Mnie nigdy nie przyszło do głowy uczyć psa chodzenia po drzewach. Wychodziłam z załozenia, że psy nie chodzą po drzewach i juz. Okazuje się, że moje przekonania ograniczają możliwości psa. Confused

Dlatego tym bardziej się cieszę, że rozpoczęliśmy treningi posłuszeństwa pod czujnym okiem szkoleniowca, który wychwytuje wszystkie moje błędy.
Teraz jestem spokojna, że moje ograniczenia nie będą miały wpływu na pracę psa.

Polina

Ciocia nauczy go jeszcze jeść orzeszki no i zawijać w sreberka, niech no tylko wróci z urlopu Wink

Zora

Chcę się podzielić wrażeniami z dzisiejszego dnia Wink

Miałam okazję obserwować Szaruka podczas zdawania egzaminu w Fundacji, podczas którego zaliczył pozytywnie wszystkie 12/12 wymaganych ćwiczeń! Smile

Jestem z niego bardzo dumna, choć tak naprawdę to zasługa Ewy – jego przewodnika Smile

Dziękuję Ci Ewo za cały wkład w tego psa i te wszystkie wspaniałe rzeczy, które wraz z nim robicie! Smile

Livia

Bravo!!!
Gratulujemy Szarukowi i Ewie Smile

Przy okazji baardzo dziękujemy za tamten wieczór przy grilu i tamto małe "pranie mózgu". Dzięki Ewie (sensowne argumenty) i Sylwii (siła przekonywania) Brook jest z nami. Nie sądziłam,że życie z psem może być tak fajne:)
ps. ciocia od chodzenia po drzewach jest crazy! jak psiaki mają jej nie uwielbiać..?

czarna

My również gratulujemy Szaruczkowi! Smile

No i Ewie, rzecz jasna Smile

lilu_

GRATULACJE dla WAS !!! Very Happy

jovi

Również gratuluję !

SANDRA

Gratulację !! I praszę o relację Smile

Zorza Polarna