BIAŁY OWCZAREK

lewka

czarna to co piszesz szalenie mi sie podoba, jest dowodem na to, ze swiadomy owczarkarz potrafi sie odpowiednio zachowac w kazdej sytuacji

A teraz :
UWAGA UWAGA
W dniu dzisiejszym mój mały biały miś i jego rodzeństwo kończą rok.
Ucałowałam czarny nochal Smile

Jest to tez okazja, zeby jeszcze raz powiedzieć ;
IZA BARDZO DZIĘKUJE ZA SZARUKA !!!

To jest mój wymarzony pies, wszystko w nim mnie zachwyca.
Rok temu nawet nie myślałam, ze będę miała TAKIEGO owczarka
zostalismy sobie "wyswatani" i pasujemy do siebie.
Swatce Basi tez należy sie moje dziekuję Smile

a oto mój kochany roczny mały biały miś :

[link widoczny dla zalogowanych]

to przecudne zdjęcie jest autorstwa pani Poliny

czarna

Cudna fota!!! Widać, że Szaruk kocha wodę Very Happy

Wszystkiego najlepszego dla wszystkich dzieciaków z Dzikiej Bandy!

liski_dwa@tlen.pl

ROCZEK ????
Cudne urodzinki- Życzymy dużo białego futra

BeataU

Dużo kosteczek i długich spacerków dla Szaruka i jego rodzeństwa !!!

lewka

W imieniu dzikobandowych dzieciaków dziekuję za zyczenia Very Happy

Dzisiaj był przełomowy i bardzo ważny dzień dla mnie i Szaruka.
Zapadła decyzja – będziemy ćwiczyć IPO.

Juz teraz.
Według mojej oceny Szaruk jest super psem. Dla mnie to surowy diament. Pies wszechstronny, predysponowany do każdej pracy.
I mam rację !

Pozorant stwierdził, że cała dzika banda w ilości 4 sztuk, która stawiła się na szkolenie (Irbis, Ira, Pola i Szaruk) może z powodzeniem popróbować swoich sił w obronie.
No, ale muszę się pochwalić, ze przez pozoranta praca Szaruka została oceniona najlepiej z całej grupy. Byłam bardzo dumna.

Cieszę się, że jeszcze ktoś , tym razem obiektywny, potwierdził, że obrona jest dla Szarusia odpowiednie. Ja nie będę robić niczego na silę, ale teraz się przyznam, ze bardzo zależało mi na IPO i bardzo się cieszę, ze mam psa z którym mogę ćwiczyć obronę.
Z Luciem nie zdążyłam porządnie zacząć, a Markiz był zdecydowanie za mały. Twisted Evil

Cała nasza grupa została pochwalona. Okazało się też, ze nasza rasa uważana jest przez owczarkarzy za bardzo słabą psychicznie i dzikobandowcy mile zaskakują.
Jesteśmy wyjątkowi jeszcze dlatego, że rzadko się zdarza nawet wśród onków, aby ponad połowa jednego miotu zgłosiła się na szkolenie IPO.
Oczywiście są rasy lepiej predysponowane do IPO i nie mówimy tu o jakimś wielkim sporcie, ale o rozwijającej pracy z naszymi balaskami.

Do mnie cały czas nie dociera obiegowa opinia o słabej psychice bosów, ale ja znam tylko Zorę i jej dzieci i może dlatego nie rozumiem tej opinii. Rolling Eyes

Będę ćwiczyć IPO , ale nadal praca w Fundacji pozostaje na pierwszym miejscu. Mam nadzieję i wiarę, ze da się umiejętnie połączyć te dwie sprawy.

keyti

Amen!

SANDRA

To świetna wiadomość

Im więcej białych przełamujących stereotypy tym lepiej

Najczęściej psy są lepsze w obronie niż suki, tak przynajmniej twierdzi J.L.

A u kogo będziecie pracować ??

BeataU

Może uda się Wam pokazać BOSa z innej strony. Bardzo jestem ciekawa, jak Banda poradzi sobie z IPO.
Kurczę, ja Wam trochę zazdroszczę, że możecie szkolić się i spotykać całą rodzinką. Bo pewnie psia rodzinka spowodowała stworzenie również ludzkiej "rodzinki" pozytywnie zakręconych psiarzy.

lewka

Sandra ja też spotykałam się z twierdzeniem, że psy sa lepsze w obronie.
W innych gatunkach jest podobnie. Powszechnie uważa się, ze chłopcy bardziej interesują się sportem niż dziewczynki. Wink

Są chetni i do bitki i wypitki. Testosteron ?....
Jednakze to samica z młodymi (każdego gatunku) jawi się jako najgroźniejsze zwierze gdy rozjuszona atakuje np. w obronie młodych.
Dziewczyny (z większości gatunków) sa według mnie sprytniejsze i bardziej zdeterminowane w swoich działaniach. Twisted Evil

Szaruk od szczeniaka bawił się szmatką i gryzakiem. Ostrożnie, ja świadomie nie rozwijałam w nim za bardzo popędu łupu.
Bardziej zależało mi na socjalu, a najbardziej zależy mi na zrównoważeniu popędów.
W ramach fundacyjnych zadań Szaruś jest także przyzwyczajony do zabawy z obcymi ludżmi i jak wcześniej gdzieś już pisałam sam z własnej woli zaprasza obcych młodych mężczyzn do zabawy rzucając im piłke pod nogi.
Myslę, ze wychowanie miało duzy wpływ na sposób zabawy Szaruka z pozorantem.

Najbardziej się cieszę, że będę mogła obserwować w pracy Szarukowe rodzeństwo. Mam nadzieję, ze pańciejstwo rodzeństwa nie zrezygnuje ze szkoleń. To trzeba bardzo polubić, żeby wytrwać , no i nie samym „psem” człowiek żyje Rolling Eyes

To faktycznie jest miłe gdy powstaje taka psia rodzina, która trzyma się razem i razem szkoli psy.

Starszyzna rodu, w mojej osobie (jestem najstarsza wiekiem) i w osobie Izy (najstarszej pozycją w rodzinie - matka jest tylko jedna ! Wink

) zdecydowała, że nasze białaski oddamy w ręce Magdy i Martina Barjaków i jestem bardzo zadowolona z tej decyzji.
Mam teraz komu kibicować w IPO1 i w IPO3 na MP IPO 2010 Very Happy

SANDRA

Nigdy nie pracowałam z psem w obronie, a z suką dopiero zaczynam – więc .... nie mam zdania na ten temat.
Najważniejsze, że młoda daje radę, jedno co wolę u moich psów obserwując brata Jędzu w pracy, to większy spokój, opanowanie, zdecydowanie mniej emocji. Jędzu podchodzi do obrony z dużym ładunkiem emocjonalnym, za to jest szybsza i bardziej zajadła

Wyboru gratuluje i zazdroszczę, u nas jednak straszna posucha Sad

Fajnie będzie porównywać ze sobą rodzeństwo

Trzymam kciuki by cała wasza ekipa wytrwała w szkoleniu – bo jak inaczej pokazać, że biały potrafi jeśli nie tak

A .... i .... strasznie zazdroszczę takich nabywców szczeniąt – to się nazywa mieć fart

lewka

Dawno nie pisałam. Nie mam natchnienia Wink

Nie napisze o pracy z Szarukiem.

Muszę się pożegnać z moim Szarusiem.
To bolesne rozstanie, niestety nieuniknione.
Mój kochany, beztroski, dobroduszny, radosny, ciapulek odchodzi.
Lubiłam jego psoty, bezmyślne brykanie z piłką i rozrabianie.

Niby wiedziałam, ze ta chwila nadejdzie, ale żal mi Szaruka - dzieciucha:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ten Szaruś odchodzi na zawsze...............
Pa pa !
Teraz będę miała nowego psa, jaki będzie ?
Czy będzie nam razem dobrze ?
Czy podołam wyzwaniu ?
Jeszcze nie wiem Rolling Eyes

Nowy Szaruk naqdal jest cudny

:

wygląda tak samo, ale to już nie tamten ciapulek, to młody samczyk który:
- zaczyna mierzyc sie z innymi chlopakami,
- podrywa dziewczyny,
- a nawt próbuje ignorować matkę Evil or Very Mad

i z każdym dniem powaznieje .
Bedę teskniła za tamtym, ale tego nowego Szaruka tez jestem ciekawa.

BeataU

Jejku, tak zaczęłaś ten post, że myślałam, że stało się coś bardzo złego. Ale narobiłaś mi stracha. Co za ulga, że to tylko chodzi o dorastanie, uff... Smile

czarna

Mi też serce stanęło na chwilę... Lewka! Tak się nie robi!!!

lilu_

...a ja pamiętam, że nie mogłam się doczekać, kiedy "mój ciapulek" WRESZCIE trochę dorośnie (ale pocieszę cię - bo one chyba nigdy tak naprawdę nie dorastają Smile

))

czarna