|
BIAŁY OWCZAREK Forum Białego Owczarka Szwajcarskiego. Zapraszamy!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Białas
Dołączył: 21 Sty 2019
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:08, 21 Sty 2019 Temat postu: Prośba o pomoc w dochodzeniu swoich praw. |
|
|
Witam wszystkich forumowiczów.
Przed dwoma laty zakupiłem pierwszego psa, oczywiście BOSa.
Wydawało mi się, że znalazłem super hodowle. Było to moje laickie postrzeganie tematu psów hodowlanych.
Po opłacie, dostałem szczeniaka na ręce wraz z informacją
"Narazie zeszło tylko jedno jajko, ale mój weterynarz czuje je w pachwinie wiec powinno zejść." Powiedziała właścicielka hodowli.
Po pół roku odwiedziłem hodowle, jajka nie było więc dostałem zalecenie masaży i podawania hormonów.
W dalszym ciągu nic.
Dziś słyszę, że "miałem pecha" . Właścicielka hodowli nie poczuwa się do wzięcia odpowiedzialności za sprzedaż psa na kolanka a nie hodowlanej sztuki.
Co myślicie o tej sytuacji?
Czy powinienem dochodzić swoich praw w sadzie jeśli dialog między mną, a hodowlą jest utrudniony?
Dodam że w umowie istnieje podpunkt:
"Sprzedający oświadcza, że szczenię będące przedmiotem umowy nie posiada w chwili sprzedaży widocznych wad wrodzonych, podstawa do takiego stwierdzenia jest protokół kontroli miotu, jednakże o ostatecznej przydatności do hodowli decydować będą wyniki wystaw i przeglądów, uzyskane przez psa po osiągnięciu pełnego rozwoju. Za ukryte wady genetyczne hodowca nie ponosi odpowiedzialności."
Tylko brak jądra uniemożliwia start w jakiejkolwiek z wystaw.
Proszę o pomoc i opinie hodowców, sędziów, weterynarzy, odpowiedzialnych właścicieli.
Pozdrawiam serdecznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Panda993
Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 17:18, 10 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Z tego co ja słyszałam, to jeśli jądro nie zejdzie do 6 miesiąca życia, to już żadne masaże ani leczenie hormonalne nie pomogą... pozostaje tylko zabieg. W zależności od tego jak daleko utknęło 1/ można próbować operacyjnego umieszczenia we właściwym miejscu, jeśli faktycznie utknęło w pachwinie, 2/ lepiej całkowicie usunąć, jeśli "wróciło" do jamy brzusznej. Decyzja do przegadania z Wetem, ale w tym wieku to już raczej usunięcie... Tak czy siak pies nie powinien być rozmnażany... nawet gdyby jądro udało się jakimś cudem uratować i na wystawach zdobywałby laury.
My usunęliśmy obydwa (był 2-stronnym wnętrem) w wieku 3 lat, oba okazały się zdrowe. Takie jajko w w brzuchu to tykająca bomba... pies może dożyć w zdrowiu późnej starości, ale bywa i tak, że wkrada się rak, którego nie widać, a jak pojawią się objawy, to na leczenie może być za późno.
Możesz próbować dogadać się z Hodowcą, może pokryje koszty zabiegu lub chociaż część?
btw na to forum to już chyba rzadko kto zagląda... chyba większość przeniosła się na Facebooka - na fb są dwie BOSkie grupy Może tam uzyskasz więcej porad?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|