BIAŁY OWCZAREK

smerfetka

Mam pytanie do wszystkich :)Jak rozumiecie taką informację na stronie hodowcy, o psie "wyszkolenie: - podstawowe posłuszeństwo "

Inka

Ja rozumiem jako wyszkolenie na poziomie PT1 ale bez egzaminu państwowego. Czasem uczestniczy sie w szkoleniu ale nie ma możliwości zaliczenia egzaminu organizowanego przez ZK np. z powodu tak prozaicznego jak zwyczajny brak zorganizowania takiego egzaminu przez dany oddział. Niektóre szkółki organizują egzaminy wewnętrzne i wystawiają swoje dyplomiki psom uczestniczącym w nich, nie są one jednak honorowane przez ZK i na podstawie takiego dyplomu i oceny z nich nie ma możliwości kolejnych poziomów szkolenia kończących się państwowym egzaminem, najpierw trzeba zaliczyć PT1 oficjalnie i potem iść dalej. Nie zmienia to jednak faktu, że pies taki jest przeszkolony, zna podstawowe komendy, jest dobrze ułożony, posłuszny itp.
(literówki Smile

)

SANDRA

Dla mnie to znaczy NIC. Egzamin odbywa się zgodnie z regulaminem, w którym jest zawarte co pies powinien wykonywać by taki egzamin zdać. A co to jest: podstawowe posłuszeństwo .... ? Dawanie łapki, siadanie, co ?

By pies zdał PT1 powinien chodzić przy nodze na smyczy i bez smyczy, siadać i warować, zostawać i przybiegać na zawołanie, aportować.

Inka

Inka

Dodam jeszcze, że ja szkolę swoje psy i zdaję z nimi egzaminy przy tej okazji nieraz byłam świadkiem jak często bardzo słabo wyszkolone psy pozytywnie zaliczają egzamin. Czasem krew mnie zalewa jak widzę, że pies który nie umie się skoncentrować, chodzi krzywo na smyczy, bez smyczy odchodzi na metr albo i więcej od nogi, wlecze się z tyłu - dostaje taką samą ilość punktów jak ten dużo lepiej wyszkolony. Szczególnie nagminne jest to wśród ON-ków które muszą mieć IPOV do uprawnień hodowlanych.
Więc nie zawsze egzamin jest odzwierciedleniem poziomu wyszkolenia.