BIAŁY OWCZAREK

michalina&Valar · Gość

Nie wiem czy znów wstrzele się w odpowiedni zakres tematyczny, ale może... Rolling Eyes

Do 14 grudnia na terenie i dla mieszkańców Warszawy jest darmowe chipowanie psów. Co myślicie na ten temat? Czy warto to wykorzystać?

marie

Jak znajdziesz lecznice... To tak.
U mnie na Mokotowie juz sie "przydzial" skonczyl. Udalo mi sie upchnac kilka "znajd" przygarnietych przez sasiadow. Swojej Owcy juz nie zdazylam. Ona ma zreszta czytelny tatuaz, zawsze biega z adresowka wiec mozemy jeszcze chwile poczekac.

zoya

Oczywiście, że należy skorzystać! Nawet się nie zastanawiajcie!

Evalotta · Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

chyba nie ma nikogo ze Szczecina, ale dorzucę się z tym, że tutaj Schronisko dla zwierząt non-stop przeprowadza akcję darmowego chipowania

michalina&Valar

Jak to jest, ze pies ma chipa, a nie jest możliwe odnalezienie go w bazie danych ? czy właściciel sam musi to gdzieś wprowadzić /zgłosic itd? Czy ktos wie jak to działa ? wydawało mi się że to mechanicznie idzie gdzieś do bazy danych z miejsca (lecznicy) gdzie pies został zachipowany. Niestety ale jak wpisuje nr chipa mojego psa to wyskakuje, ze właściciel nieznany Mad

czarna

No właśnie... ja zaczipowałam Bregulca tylko ze względu na zagraniczny wyjazd, bo jego tatuaż jest praktycznie nie do odczytania. Natomiast o ile mi wiadomo sam system mocno kuleje. Szczerze mówiąc nie sprawdzałam czy można ustalić "tożsamość" Brego skanując jego czip, więc nie wiem. Gdy pracowałam w lecznicy, specjalny formularz z danymi zwierzęcia i jego właściciela wysyłało się do Gdańska... ale nie wiem co z tym działo się później, teoretycznie dane te były wprowadzane do jakiejś bazy, ale potem usłyszałam, ze nie ma jednej "centralnej" bazy... wobec tego nie mam pojęcia jak to ma działać... Rolling Eyes

Ale też nigdy w to nie wnikałam specjalnie, może ktoś bardziej się tym interesował...?

ANIA

U mnie do bazy wprowadza wet u którego robimy chip. Rzeczywiscie słyszalam o tym,że nie ma jednej bazy tylko wiele i jak psiak zniknie poza teren to juz klops.
Bez sensu.

marie

Generalnie zalozenia akcji chipowania / znaczenia zwierzat stoja w sprzecznosci z przepisami o ochronie danych osobowych + nie ma instytucji nadrzednej, dla ktorej moglyby powstac przepisy wykonawcze. Baz jest kilka, wlasciciel musi samodzielnie sie do nich zglosic (ew. podpisac wetowi / innej osobie stosowne oswiadczenia) no i nie dokonca wiadomo kto i w jakich okolicznosciach ma do tychze baz danych prawo wgladu... Very Happy

Jeden z moich bardziej ukochanych kwiatkow polskiej rzeczywistosci.

michalina&Valar

hm, hm... czyli chipowanie psów mija się z celem (pomijając wymogi paszportowe, lub np.: certyfikat zdrowia itp)...

czarna

Myślę, że niekoniecznie... ale nie powinien to być jedyny sposób oznakowania zwierzaka. To u nas wciąż mało popularna metoda, gdy ktoś znajdzie psa, przede wszystkim szuka innych, widocznych oznaczeń takich jak adresówki, ew. tatuaż. Mało kto biegnie do lecznicy w celu próby zeskanowania czipa. Poza tym (pomijając kwestię kulejącej bazy) czipy nie są o tyle stuprocentowo pewną metodą znakowania, że czip lubi wypadać, przemieszczać się, czasem się uszkadza.
Myślę, że za jakiś czas zostanie stworzona jedna, centralna baza, w której będzie można znaleźć dane każdego zaczipowanego zwierzęcia...

michalina&Valar

A ja zacięcie drążę temat chipowania... z tego co się dowiedziałam jest jedna baza ogólnopolska (identyfikacja.pl), ale podobno Warszawa ma też jeszcze swoją lokalną bazę gdzie były zgłaszane pieski np.: z akcji darmowego chipowania W Warszawie. Dowiedziałam się, że powinnam dostać taki formularz wypełniony przez lekarza jako potwierdzenie, że pies został zgłoszony do bazy inf.. Oczywiście nie dostałam takiego formularza... Teraz próbuje dowiedzieć się czy w ogóle mój pies został gdziekolwiek zgłoszony, czy tylko lekarz ograniczył się do wszczepienia chipa i na tym koniec. Jeżeli tak to chyba zostałam niedoinformowana o tym, że dalsze działania muszę wykonać sama.
Jeżeli chip nie jest najlepszym sposobem oznakowania psa, to co jest? W adresówki nie wierzę, zbyt wiele ich Valar zgubił na spacerach (cały czas mu kupuję nową i na nowo zawieszam, więc wiem, że pies może podczas włóczenia się zgubić ją). Tatuaż natomiast jest już prawie niewyraźny mimo, że pies ma dopiero 19 miesięcy.

marie

Tatuaze bledna, adresowki sie gubia, chipy sie przemieszczaja... Nie ma jedynej dobrej, ja uwazam, ze 2 dopelniajace sie. Owca tatuaz ma na razie czytelny, do tego adresowka. Jak tatuaz zacznie sie zacierac, to bede ja chipowac - moze do tego czasu ten system troche "dorosnie". Adresowke ma Rogza - taka podwojna "sklejke" i jest to pierwsza, ktora przezyla dluzej niz pare tygodni. Ma ja ponad rok bez klopotow. Wiec to kolejny punkt do watku "akcesoria polecam" Smile

Abadi

hmmm, a ja mam jeszcze inne pytanie... W jakim wieku psu można wszczepić chipa?

czarna

Nie ma jakiś szczególnych wskazań lub przeciwskazań jeśli chodzi o wiek, z tego co wiem. Szczeniaka w wieku Twojej suni można już zaczipować, choć wydaje mi się, że ze względu na możliwość przemieszczania się czipa pod skórą lepiej poczekać do zakończenia intensywnego wzrostu.

liski_dwa@tlen.pl

no właśnie, a w Poznaniu zrobili obowiązek zaczipowania psów
moje wet mówią, że grube jakieś igły dali ( bo to za darmo), psy piszczą
właściwie nie pytałam jak wygląda czip za pieniążki, podobno wtedy inny produkt ( francuski ? czy cóś ? )
dowiem się i już