|
BIAŁY OWCZAREK Forum Białego Owczarka Szwajcarskiego. Zapraszamy!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
michalina&Valar
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszków/Warszawa
|
Wysłany: Pią 8:13, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, ja rozumiem, że psiak może być uczulony (tak jak człowiek) na różne składniki karmy, np.: mięśo z kurczaka, jajko, ziemniaki, zboża czy też kukurydzę. Sama jestem alergikiem (między innymi na sierść psa ), moje dzieci miały skazę białkową - wyrosły z niej - starsza córka była na mleku sojowym. Zdaję sobie sprawę, że alergia to mało jednoznaczna choroba itd. itd.... Jednak nie rozumiem jak pies może być uczulony na zawartość procentową białka w karmie, oto przykład: stwierdzenie hodowcy "moje psy uczulone są na białko, po każdej karmie z dużą zawartością białka drapią się" czyli np: Orijen odpada bo ma 42 % białka, purina pro plan athletic 32%, Proformance (bodajże ) 28%, czyli dla psa ok 3 miesięcznego należy podawać karmy gdzie tego białka procentowego jest mało (to twierdzenie hodowcy), a jednocześnie pies jest na ryżu z kurczakiem. Przecież białko to budulec i większość producentów w karmach z przeznaczeniem dla szczeniąt zwieksza ilość procentową tegoż białka ze wzgledu na to iż pies rośnie i musi z czegoś czerpać na budulec swojego organizmu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
czarna
ADMINISTRATOR
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Pią 20:20, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Jasne... ale co za dużo to nie zdrowo. Każde zwierzę, w zależności od wieku i zapotrzebowania jest w stanie przerobić pewne ilości białka... Szczenię - jako, że się "buduje" ma większe zapotrzebowanie, pies dorosły - mniejsze. Białko stanowi budulec, w trakcie niedoborów składników pokarmowych (tłuszczy, węglowodanów) - stanowią również źródło energii. Natomiast gdy dostarczamy psu więcej białka niż potrzebuje, organizm mówi "bleee, nie potrzeba mi tyle" Stąd historie z "przebiałczeniem"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marie
ADMINISTRATOR
Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 879
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Nie 10:39, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Michalino!
Faktycznie teraz sie odchodzi od terminu "przebialczenie" i w moim poczuciu istnieja szkoly Otwocka i Falenicka. Ja uzywam tego slowa, bo skaza bialkowa jest dosc powszechnie znana u dzieci, a na czym innym u nich i u psiakow polega. Na czym polega u dzieci wiesz. U psow polega po prostu na dostarczeniu organizmowi wiekszej ilosci bialek niz jest konieczna do zycia/mozliwa do wykorzystania. Nie ma jakiejs scislej normy ile ktory pies potrzebuje. To zalezy od stopnia aktywnosci, przemiany materii, pewnie genow i 100 innych rzeczy
PS. Jeszcze postscriptum, bo pewnie i tak widac, ze mnie ta walka oswieconych wetow ze slowem "przebialczenie" irytuje... Spotkalam sasiadke. Jej pies mial problemy skorne - mowilo sie o alergii itd. Tym razem pies wygladal jak cos co sie do buta potrafi przykleic. Dopytuje sie o co chodzi itd. Oswiecony wet z pobliskiej kliniki obrugal pania, ktora juz wiedziala, ze prawdopodobnie to nie alergia tylko nadmiar bialka w diecie, ze nie ma przebialczenia jest skaza bialkowa. Nic poza tym nie wytlumaczyl. Pani speszona poczytala w internecie (oczywiscie nie wpisujac slowa "pies")... no i pies od 3 tygodni byl na diecie ryz, warzywa, kotlety sojowe...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez marie dnia Nie 10:50, 12 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
michalina&Valar
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszków/Warszawa
|
Wysłany: Pią 10:05, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Marie, no tak badź mądry i pisz wiersze.. sorry ale szkoły otwocka i falenicka również sprzeczają sie czy usuwać jądro które nie zeszło, czy nie ruszać... Pryznajmniej 6 lat temu teorie na ten temat z tych dwóch szkół były różne , a TY właścicielu bądź mądry i wybierz co chcesz:).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
liski_dwa@tlen.pl
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 12:51, 20 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
zmieniłam Szejkowi karmę z Happy Doga na Belcand-skusiła mnie opinia ,że się wybieli
a tym czasem od półtora dnia walczymy z biegunką, zmieniłam też witaminy z SA na Megawit ( bo się skończyły)
jak myślicie drogie koleżanki to reakcja na nową karmę???
nie wiem czy z zamawiać szybko Happy Doga? przeczekać ?
Belcadno dostaje od soboty, ale dzisiaj Szejk przeszedł siebie po powrocie ze spaceru i wypróżnieniu się przytrafiło Mu się rozwolnienie na schodach ( miałam co sprzątać)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia i michał
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 13:04, 20 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Cześć i czołem! Oczywiście przechodzicie z Szejkiem na karmę stopniowo, prawda?
Nigdy nie wolno zmieniać karm z dnia na dzień, chyba że to inny produkt tego samego producenta (a i tu warto być ostrożnym). Proporcje zmienia się co ok. 10-20% dziennie... czyli pierwszego dnia np. 80% starej karmy, 20% nowej. Następnego dnia 70, 30. Potem 60/40, potem 50/50... i tak dalej.
Przejście z dnia na dzień to murowane kłopoty żołądkowe.
Na marginesie, skoro mowa o Belcando, to podzielimy się doświadczeniem. Naszym (i Okamiego) + 2-3 psów, które znamy. Otóż po Belcando "twarde dowody" zostawiane przez zwierzaka bardziej śmierdzą, a przede wszystkim psiaki znacznie częściej puszczają wiatry (równie śmierdzące). Nawet wtedy, gdy - jak w naszym przypadku - Belcando podawany jest w śladowych ilościach, jako smakołyk spacerowy (!). Nie da się jednak ukryć, że karma musi być smaczna - Okami ją bardzo lubi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kasia i michał dnia Pon 13:36, 20 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
liski_dwa@tlen.pl
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 17:11, 20 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
niestety przeszliśmy od razu na Belcando, Happy Dog się skończyło
dobra dokupię Mu jeszcze Happy Doga ( no bo nadal kłopoty są)
dziękuję za odpowiedź
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|