BIAŁY OWCZAREK

aniamniam · Wysłany: Pon 23:00, 17 Mar 2008 Temat postu:

He he. Do eukanuby fajne gadżety często dodają Smile

Teraz np. gdzieś w sklepie widziałam do 15kg opakowania był fajny pojemnik. Kiedyś koleżanka dostała takie fajne maty, coś jak śpiwory...

w hodowli, z której biorę szczeniaka psy cały czas karmione są Royalem i dodatkiem surowego mięsa.

Na początek w takim razie też zacznę od tego.

aniamniam · Wysłany: Nie 23:12, 23 Mar 2008 Temat postu:

Jużsię nie wczytywałam we wszystkie wątki, bo kiedyś tam je przerobiłam. Poza tym dyuża część zniknęła chyba:(
Rozmawiałam z hodowcą o barwiących karmach. Ona swoje psy karmi od zawsze Roaylem i nigdy nie zaobserowała zółcenia. Twierdzi więc, żę to zależniść wynikająca z pochodzenia być może, albo z warunków atmosferycznych...

czarna · Wysłany: Nie 23:31, 23 Mar 2008 Temat postu:

No napewno Very Happy

Już tu pisaliśmy, że nie wszystkie psy jednakowo wybarwiają się po tych samych karmach... jedne żółkną po jednej, drugie po innej... Szczerze mówiąc ja jeszcze nie trafiłam na karmę, która by zażółciła moje psy, ale też nie eksperymentowałam ze zbyt wieloma... tylko Happy Dog, PROFormance, Purina Dog Chow - podawana "awaryjnie" i w niewielkich ilościach, więc trudno powiedziec czy zażółca a teraz Eukanuba, ale jedzą ją dopiero od kilku dni, więc też jeszcze nie wiem co i jak. Wiem, że Nanuk Jagi jest prowadzony na Royalu i nie ma nadprogramowych zażółceń Very Happy

aniamniam · Wysłany: Wto 18:28, 25 Mar 2008 Temat postu:

Na poczatku prowadzi maluchy na babydog Royala, potem do roku na juniorze dla owczarków niemickich(tu wydaje mi sie, że chyba jakieś specjalne składniki były dla właśnie ładnego wybarwienia ONów?), a potem na Royal energy 4800. Jeśli bedzie ładnie wyglądał psiuńcio to zostane przy tej karmie. Royal ma ten plus, że w sumie jest dostępny wszędzie... Smile

marie · Wysłany: Wto 19:24, 25 Mar 2008 Temat postu:

RC german sheperd ma sporo beta karotenu, zeby ON'kom ladnie sie rudzizny wybarwialy Smile

Ale tak jak tu juz pisano - nie kazdy BOS sie zazolca od karmy. Zobaczysz sama.

aniamniam · Wysłany: Wto 19:28, 25 Mar 2008 Temat postu:

Marie piękna owieczka widnieje teraz u ciebie:) Jaka ona zmęczona po świętach:) Tak jak ja Wink

marie · Wysłany: Wto 20:51, 25 Mar 2008 Temat postu:

Moj kanapowiec Wink

czarna · Wysłany: Wto 23:39, 25 Mar 2008 Temat postu:

Fakt, Royal dla ONków ma skladniki poprawiające pigment, więc jeśli biały ma tendencje do rudzienia, na pewno będzie rudy Wink

Co do Energy 4800... to jest karma przeznaczona dla psów pracujących, wydaje mi się, że dla mieszczucha, nawet dużo wychodzącego, biegającego itp to jednak za duża dawka energii... ale sama zobaczysz. Czasem pies na zbyt dużą dawkę kalorii reaguje podobnie jak koń... nie tyje w pierwszym momencie, ale rozpiera go energia, wpada na głupie pomysły... Wink

Ale sama się zorientujesz czy to odpowiednia karma dla Twojego psa Smile

aniamniam · Wysłany: Śro 13:23, 26 Mar 2008 Temat postu:

Tak:) Widziałam co potrafią koniki po podwójnej dawce owsa Laughing

Evalotta · Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

A ktoś coś mi może powiedzieć o Arionie? Składników typu karoteny na opakowaniu nie znalazłam, razem ze szczeniakiem dostałam tą karmę jako wyprawkę Wink

. Moja Labcia to jadła dosyć często no, ale z racji że czarna to jej żadne przebarwienia nie grożą.

Pozatym zazwyczaj jak mam czas to psiakom gotuję jakąś mięsno - ryżową papkę i zazwyczaj dodaję do niej marchewkę lub kalafiora (Lily za gotowanego kalafiora zrobi dosłownie wszystko). Żeby czasem mój bielutki Snowy się jakimś chińczykiem nie stał Rolling Eyes

.

Jeżeli chodzi o Performance, to strasznie mi znajomi hodowcy polecali tą karmę, tyle że jest stosunkowo ciężko dostępna.

Jeszcze dodam, ze wolałabym pieski karmić jedną karmą (kiedy już maluch wyjdzie z wieku juniorka) zamiast zamawiać 5 różnych toreb i każdemu co innego, a niestety 3/4 tych karm labradorkę uczula.

michalina&Valar

Gdybym ja miała karmić od początku swojego psa, to bym zrobiłam zupełnie inaczej niż do tej pory, więc najpierw do 6 m.ż karmę z wysoką zawartoscią białka, najmniej 30% i koniecznie musi mieć magnez i wit. A i wit. D. Musisz patrzeć na proporcje wapnia i potasu, jak zaburzysz te proporcje organizm może rosnąć nie tak jak trzeba, pobierając potrzebne składniki z kości zwierzęcia. Moim zdaniem powinnaś się zdecydować, czy sucha karma czy gotowane a jak już to musisz jakoś sensownie porcjować w ciągu dnia. Jeżeli sama gotujesz i nie dajesz pieskowi w ogóle suchej karmy to witaminy jakieś, ale z tym trzeba ostrożnie bo można zaburzyć naturalny wzrost psa. Pamiętaj o środku na stawy. Moje karmy, które ja dawałabym swojemu psu to Purina Proplan dla psów o atletycznej budowie, Biomil (obecnie chyba najlepsza karma na rynku, były robione badania i wypadła rewelacyjnie) z jagnięciną ale tę karmę podaje się tylko do 25 kg, jest jeszcze na bazie kurczaka dla ras dużych - ale to moze uczulać. Mój pies nie ma uczulenia na kurczaka, ale są psy które mają delikatne żołądki o bjawy skórne. W ogóle bym się nie przejmowała żółtą sierścią - pies ma rosnąć, jak zaprzepaścisz pierwszy rok jego życia to potem nic nie odbudujesz. Jeżeli ktoś chce oszczędzać (oczywiście nie sugeruje, że Ty, tylko tak ogólnie piszę) to dopiero jak pies skończy rok.

marie

Evalotta · Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Najwięcej białka to z karm które ja znam ma Purina z tym, że opinie o tej karmie znam nie najlepsze.

Chwilowo piesek je Suchą karmę Arion + gotowanego kurczaka (mięso ze skrzydełka lub nóżki - dziennie - konkretnie wygląda to tak, że siadam sobie, obieram mu toto z kości i pod nos podsuwam kawałeczki, mały to uwielbia) i 2-3 dni w tygodniu ryż lub kaszę z warzywami i żołądkami lub serduszkami drobiowymi. Nie wiem jakim cudem kurczak w stanie gotowanym psa nie uczula a kurczak przerobiony na suchą karmę a i owszem.

Wapno piesek dostaje dodatkowo w postaci płynnego syropu dla dzieci (za radą weterynarza), je to bardzo chętnie po odrobinie raz na 2-3 dni.

Wracając do tematu nikt mi nic o tym Arionie w końcu nie napisał. Nie spotkałam się jeszcze z negatywnymi opiniami o karmie, ale z pozytywnymi też nie... jakby w ogóle nie istniała Wink

.

Karma reklamowana jest bardzo ładnie:

"ARION PUPPY LARGE BREED 15KG

KARMA DLA SZCZENIĄT DUŻYCH RAS

*KARMA DLA SZCZENIĄT RAS DUŻYCH OD 4 TYGODNI DO 24 MIESIĘCY.

*POZIOM BIAŁKA I TŁUSZCZU REDUKUJE RYZYKO ZBYT SZYBKIEGO PRZYROSTU WAGI CIAŁA.

*ZAWIERA GLUKOZAMINĘ I CHONDROITYNĘ CO POZWALA UNIKNĄĆ PROBLEMÓW ZWIĄZANYCH ZE STAWAMI ZBYTNIO OBCIĄŻONYMI W POCZĄTKOWYM ETAPIE ŻYCIA SZCZENIĄT RAS DUŻYCH.

SKŁAD:

ZBOŻA(ryż,kukurydza),MIĘSO I PRODUKTY MIĘSNE(30% kurczaka,hydrolizat z białka kurczaka),PRODUKTY ROŚLINNE,OLEJE I TŁUSZCZE,JAJA i produkty jajeczne,RYBYi produkty rybne,SUBSTANCJE MINERALNE,WITAMINY,LECYTYNA,DROŻDŻE BROWARNIANE,FOS,SIARCZAN CHONDROITYNY,GLUKOZAMINA,YUCCA SCHIDIGERA.BEZ DODATKU BARWNIKÓW."

michalina&Valar

Evalotta, z tego co zdołałam się dowiedzieć na temat karm, to gdy patrzysz na skład to co jest napisane na pierwszym miejscu to tego jest najwiecej. W tym przypadku co podałaś jest to zboże. Niektórzy w ogóle unikają karm ze zbożem i raczej są za ryżem. Producenci mają obowiązek podawać składniki karmy właśnie w ten sposób, od najwiekszej zawartosci w karmie do najmniejszej. Więc ja bym tej karmy nie kupiła, weterynarze sugerują i nie tylko, że karma w okolicach 200 zł to karma dobra. Ja bym szukała karmy z mięsem na pierwszem miejscu.

Evalotta · Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Za 200 złotych to chyba tylko Royal Wink

ja osobiście uważam, że taka za 150 zupełnie mu starczy (nie mówie o galeriowcach, które strasznie podnoszą cenę wszystkiego, tylko właśnie o zamawianiu przez internet).

Po przeanalizowaniu wszystkiego: składników, ceny, możliwości dostania karmy na wagę w Szczecinie (czasem jestem roztrzepana i nie zauważam, że w worku już dno widać i muszę kilogram - dwa dokupić w zoologicznym zanim kurier przyjedzie) zdecydowałam się na dwie karmy : Proformance i Eukanubę, tą pierwszą maluch będzie dostawał normalnie i jeżeli się nic na rynku nie zmieni to prawdopodobnie jak dorośnie też, a drugą jako czasową domieszkę do pierwszej jak mi zabraknie.

Jeżeli patrzeć na zawartość białek to chyba powinnam go karmić Puriną Pro Plan albo Boshem (kiedyś hodowałam fretki to je właśnie tym karmiłam bo potrzebowały wysokiej zawartości białka), ale myślę, że nie powinno mu zaszkodzić jeżeli będzie dostawał poprostu dodatkowe porcje gotowanego mięska / jajek. W każdym razie brzydko pisząc kupkę ma rewelacyjną Wink

tylko trochę śmierdzącą Embarassed

.

Dziękuję za wszelkie rady, pierwszy raz mam styczność z tak dużym psem, który na dodatek nie działa na zasadzie odkurzacza - patrz labrador. Chociaż muszę przyznać, że Lily dała mi szkołę przetrwania i wielu błędów już na pewno nie popełnię ponownie!