|
BIAŁY OWCZAREK Forum Białego Owczarka Szwajcarskiego. Zapraszamy!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bosko
Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok. Poznań
|
Wysłany: Wto 10:34, 08 Lis 2011 Temat postu: a co z Barfem?? |
|
|
Hej,
ja przez ostatnie 2 miechy Boskowi nie podaję za wiele karmy suchej. Posłuchałam weterynarza i podaje mu 1/3 wołowiny + 1/3 warzyw + 1/3 płatków + kubas karmy.W sumie wychodzi garnek
Chce gotowac i bede podawała świerze jedzenie Boskowi, tylko pytanie jak mu to wszystko urozmaicić?Bo troche się robi nuda
Tutaj jest ciekawa informacja:
[link widoczny dla zalogowanych]
Co o tym myslicie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ANIA
Dołączył: 21 Lis 2006
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brodnica
|
Wysłany: Wto 10:58, 08 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Moje białasy prze ostatni rok były na barfie i bardzo sobie chwalę. Teraz z wygody na kilka miesięcy wróciłam do suchego .
O barfie duzo poczytasz na dogomanii-przepisy, porady itp:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klaudia
Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:26, 08 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
BARF to nie tylko mięso w rozumieniu mięśnie, ale to muszą być też podroby, kości, chrząstki itp.
Mogą być np:
-korpusy drobiowe
-kurze łapki
- podroby drobiowe, wołowe, cielęce, jagnięce
-kości wołowe
Z dodatków:
-warzywa
-owoce
-nabiał
Ja daję i karmę i surowe jedzenie. Dosyć fajne są gotowe porcje Barfowe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anade
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:22, 15 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Kacper od 2 miesięcy jest na Barfie i całkiem dobrze mu smakuje. Podaję gotowe porcje do kupienia. Niestety niektóre nie bardzo mu służą. Po części dostaje biegunki ale ma już kilka ulubionych dań i chyba tych będziemy się trzymać i co najważniejsze schodzi mu rudawy kolor którego nabawił się na suchych karmach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Polina
Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa i okolice
|
Wysłany: Śro 13:47, 30 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Witam jako, że ostatnio BARF staje się coraz bardziej popularny ale też powstaje wiele pytań związanych z jego stosowaniem jak również często spotykam się z informacjami od właścicieli białasów, że mają problem z przyswajaniem u ich psów - opiszę jak wygląda moje karmienie Poli.
Moja suka na BARFIE jest od listopada 2011, mija już zatem pół roku. Kwestia przejścia na BARF’a podyktowana była u mnie notorycznym złym trawieniem suchej karmy. Pola nigdy nie przyswajała jej dobrze. Zmieniałam karmy od ProFormance przez Acanę, Orijena, Royal’a itd. Żadna z nich nie służyła dobrze, tzn Pola miała non stop biegunki, częste wymioty, żółkło jej futro (szczególnie okolice uszu i końcówka ogona), pigment był niby ok ale też bez szaleństw (choć uważam, że pigment słabł również w okresie pierwszych dwóch cieczek i przy braku słońca). Skarmianie na treningach smakami (żółty ser, kabanosy, parówki, gotowana pierś z kurczaka) przeważenie jeszcze potęgowało biegunki co przy wysokim pobudzeniu było dodatkową sytuacją zaogniającą. Ciągle musiałam zmieniać smaki. Kupy były duże – zatem przyswajalność słaba. W Wieku 2 lat ważyła ok. 23 kilo.
Lubię szczupłe, drobne psy, ponieważ uważam, że ze względu na budowę fizyczną tej rasy oraz istniejące zagrożenia chorobami stawów, lepsza jest niska waga niż tuczenie masywnego psa, który ma jedynie straszyć wyglądem – w takiej sytuacji raczej zdecydowana byłabym na psa o naturalnie mocniejszej i większej sylwetce, nie szukam owczarka w ciele Azjaty.
Bardzo słaby przyrost jej wagi trochę mnie niepokoił. Przed podaniem BARFA’a zrobiłam jej próby wątrobowe i enzymy trzuski – wszystkie badania wyszły idealnie (zresztą pozostałe badania krwi również). W listopadzie zaczęłam podawać BARF’a (firmy Primex). Według zaleceń przez pierwsze 7-8 dni były to wyłącznie żołądki (nie płukane), potem - tak jak zaleca się w żywieniu.
Po pół roku stosowania mogę stwierdzić, że: wszystkie dolegliwości żołądkowe minęły, w zasadzie już po kilku dniach problem wypróżnienia nie istniał (kupy są bardzo małe i zwięzłe), skóra jest bardzo czysta, w zasadzie nie występuje drastyczna wymiana włosa, znacząco poprawił się jej pigment, sierść nie żółknie, nie ma problemów z wymiotami, ma bardzo dobrą wydolność fizyczną, nie żadnych problemów z trawieniem smaków podawanych na treningach, nie ma najmniejszego nalotu na zębach ani nieprzyjemnego zapachu z pyska. Kontroluję wagę i ma taka wagę jaką założyłam.
Kwestia odkładania płytki nazębnej, moim zdaniem nie jest związana z jedzeniem miękkiego pożywienia ale z innym pH śliny. Dość rzadko daję jej kości cielęce, od czasu do czasu (jak uda mi się kupić w sklepie) szyje indycze – które nie są przecież na tyle twarde by oczyszczać zęby, natomiast jej zęby są w bardzo dobrym staniem pomimo, że kończy już 3 lata.
W podawaniu BARF’a jedyną metodę jako stosują to tylko podawanie odpowiedniej wagi pokarmu. Moim zdaniem jej waga pomiędzy 25 a 26 kg jest dla niej idealna, gdyż jest wtedy w dolnej granicy wagi a to ze względu na nasze zabawy w agility oraz inne zajęcia zdecydowanie pozytywnie działa na jej stawy. Nie jest wygłodzona bo nigdy nie zdarzyło się jej ukraść jedzenia ze stołu lub wyjeść karmy kota. Uważam, że wydolność ma ponad przeciętną wśród psów o jej budowie. Intensywność treningów 6 x tygodniowo w tym 2 dni po ok. 3 godziny i dodatkowe spacerki z rzucaniem piłek, rower itd. – na których zawsze prezentuje 100% normy a następnego dnia jest zregenerowana, świadczą o tym że ilość podawanej karmy jest ok. BARF’a daje jej 2 x dziennie po 250 g, do tego dorzucam warzywa które sama przygotowuję, wagi warzyw nie wliczam do wagi całej porcji ale z zasady jest to ok. 100 – 130 g. Nie mam określonej diety ale staram się zachować proporcje w cyklu dwu tygodniowym. Przede wszystkim jako podstawę stosuję indyka mielonego z kościmi i żołądki, w drugiej kolejności stosuje mix cielęcy czyli mielone mięso, chrzęści, ścięgna cielęce potem wołowinę bez kości i baraninę. Sporadycznie daję mięso z jelenia, sarny oraz kaczkę jak również podroby (serca+wątroba itd.) – wszystko gotowe. Nie podaję ryb, ponieważ Pola ryb nie trawi i sama nie chce jeść. Do każdego posiłku dolewam olej lniany lub oliwę z oliwek. Postanowiłam sama robić warzywa, gdyż to jest w moim zasięgu i kupna i wykonania a i wiem co podaję. W mikserze drobno mielę i porcjuję nie obrane w tylko umyte buraki, marchew, pietruszkę, świeżą natkę, trochę selera, jabłka, w proporcji 40% buraki 30% marchew, reszta pozostałe. Taki system u mnie się sprawdził, nie wyobrażam sobie aptekarskiej dokładności a i wychodzę z założenia, że pierwotny pies jak upolował jakieś zwierzę to jadł je kilka dni, więc nie jest dla mnie koniecznością ciągła zmiana diety a jedynie zachowanie jako – takiej zmienności w dłuższym cyklu. Nie unikam podawania sera jogurtów, całego jajka które zjada ze skorupką.
Co ważne, nie stosuje żadnej suplementacji, nie ładuje alg, canivitonu, odżywek, nie dodaję weglowadanów w postaci makaronów, ryżu, bułek. Żywię moje psa na „oko” natomiast uważam, że często jest tak, iż problem z przyswajaniem u naszych psów próbujemy zastępować jeszcze większym przeładowaniem ich żołądków dodatkową suplementacją lub sztucznym pożywieniem, które można zamienić na naturalny pokarm. Cenowo kształtuje się to podobnie średnia cena BARF’a za kg to ok. 11 zł czyli 6 zł / doba do tego warzywa ok. 30gr / doba i olej (2-3 łyżki). Mojego kolejnego szczeniaka będę od początku prowadzić też na BARFIe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|