BIAŁY OWCZAREK

aga5555

do Pani szanownej z hodowli" Dzika Banda" czy ja coś w moich wypowiedziach o Pani mówiłam? czy Pani imię użyłam? czy o kojcach to o Pani pisałam,że Pani mi odpisuje u zaświadcza mnie ? nie pytałam o nic i nic o Pani nie stwierdzałam więc proszę sobie nie dopowiadać i nie tworzyć historii... nadmieniłam tylko że były komentarze ze Ira najlepsza i że szok że moje be... i że hodowcy bulą kasę za wystawy a sędzia nieudolnie sędziuje nie znając wzorca... kto to się bił o tę kaskę co? komu to wystawa była nietaktownie oceniona? i ostatnie zdanie proszę mi wierzyć ,że nie Panią miałam na myśli jako osobę główną i prowokującą na tym forum... i nie mam czasu żeby się tu udzielać więc proszę nie kpić w tym kierunku Pani Izo, bo ma Pani również skłonności... ale cóż to taka cecha osobnicza... I jeszcze mi się nasuwa kwestia ...jeśli piszę to wiem co piszę i mówię a Wy to doskonale potraficie odwrócić i inaczej przetworzyć , aby powstał z tego temat... po co? wiadomo wszystko doskonale, że hodowca odpowiedzialny jest najlepszy i to się ceni ale nie pisałam o wpadkach Pani ani Pani psów proszę tego do siebie nie brać... i jeśli piszę że wiem o pewnych zastosowaniach hodowców względem psów to nie piszę tego celowo że wiem ale nie powiem jak to ujęła Pani "Czarna " bodajże tylko zdaję sobie sprawę ,że jak bym opublikowała maile do mnie innej Pani hodowczyni konkretnie Pani Witkowskiej za co ją winię za cały bałagan i sianie zamętu na tym forum to mam świadomość co zrobię i po co ? niech sobie działa i żyje jak najlepiej ze swoimi pieskami i niech nie czyni komuś krzywd psychicznych bo to nie fer... owszem niech się interesuje czyimiś psami ale w jakiś cywilizowany sposób nie tak jak to stosuje...teraz myślę,że żadna Pani już nie będzie się czuła tą główną prowodyrczynią...napisałam jasno... kogo mam na myśli. zastanówcie się kobiety co robicie pod jej dyrygowaniem. Pomyślcie jak by to Was tak atakowano... albo zawieszono w działalności... i nie przekształcajcie prostych słów w skomplikowane. Jest was kilka bardzo spokrewnionych i atakujecie grupą, a w grupie siła tak? podstawiacie kogoś do pisania maili do hodowców a potem publikujecie czyjeś prywatne rozmowy po to , aby ośmieszyć hodowcę nie zaangażowanego tak jak Wy w tym co robi... i jak komuś zbraknie nerwów na nietakty i odpisze coś na odczepkę to zaraz atak, że zły hodowca bo się uniósł i nie odpowiada spokojnie i cierpliwie... a myślałyście o typach ludzi ? nie każdy flegmatyk ma cierpliwość itp. i nikt nie musi odpisywać w nieskończoność na pytania celowe pozwalając się prowokować... Ok Izo już nie piszę więcej do Was i proszę nie miej do mnie żalu, bo do Ciebie nic nie mam. I proszę nie pisać o mnie i o moich psach, bo sobie tego nie życzę i nie jestem z Wami tu związana w żaden sposób wiec proszę mnie nie mieszać w prowokacje. Życzę wszystkim zadowolenia ze swoich piesków z całego serca ,i wszystkim życzę udanych hodowli i efektów.

czarna

Tak mi się nasunęło, że każdy mierzy innych swoją miarą. Ta spiskowa teoria dziejów zaczyna już mierzic - że ktoś kogoś na kogoś nasłał, że ktoś kogoś prowokuje... że jesteśmy spokrewnieni? Shocked

Jeśli mam tu jakąś rodzinę, bardzo się ucieszę, tylko niech się ujawni

Jako osoba, która rozpoczęła ten temat powiem tak... swój rozum mam, swoje spostrzeżenia również i nikt nie musi mnie do niczego prowokowac ani mówic mi co mam pisac. Zanim opisałam tu swoje wątpliwości, rozmawiałam z Jowitą. Opisałam jej swoje wątpliwości odnośnie prośby pierwszej właścicielki Lei o usunięcie postów dotyczących suczki, w świetle ukazania się kolejnych postów informujących o użyciu suczki do rozrodu. Jowita początkowo miała odmienne zdanie od mojego. Więc pisanie o niej jako o źródle wszelkiego zła jest lekką przesadą. A wszystkich oburzonych wtrącaniem się w działalnośc biednych, uciśnionych hodowców odsyłam tutaj: [link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Witam ponownie.
Nie miałem zamiaru (i nie mam w dalszym ciągu) wdawać się w żadne spory i konfrontacje, dlatego też ograniczam się głównie do śledzenia wątków niniejszego forum i ... jestem przerażony Sad

Ponieważ już nie raz poruszono tu kwestię "napuszczania" i "podstępnego wyciągania informacji", muszę się jednak wtrącić. Aga5555 (i jeszcze ktoś wcześniej) wyraźnie imputuje, że jestem nasłany lub podstawiony itp. Otóż spieszę z wyjaśnieniem, że nie jestem ubezwłasnowolniony czy opóźniony i sam potrafię kierować swoim postępowaniem! Evil or Very Mad

Widzę, że wojna rozpętała się dopiero po moim poście i wciąż zastanawiam się dlaczego?! Przecież moją intencją nie było "niszczenie" hodowcy, a próba skonfrontowania jego postępowania z innymi. Nie chodziło mi przecież o to, że suka nie ma testów czy badań, nie napisałem - po co hodujesz, skoro nie masz testów, badań, czy innych prześwietleń oraz ponieważ suczka nie jest doskonała eksterierowo! Nauczcie się proszę dokładnie odczytywać treści postów, a nie interpretować je wg swojego uznania czy uprzedzeń! Sad

Mam nadzieję, że wyrażam się jasno i komunikatywnie, nigdy raczej nie miałem problemów z przelewaniem myśli na papier.
Postaram się jednak wyjaśnić jasno i zwięźle (dla tych , którzy doszukują się intryg tam gdzie ich nie ma):
MOIM ZAMIERZENIEM BYŁA KONFRONTACJA TREŚCI OGŁOSZENIA Z RZECZYWISTOŚCIĄ, JASNY PRZEKAZ RZETELNYCH INFORMACJI DOTYCZĄCYCH SZCZENIĄT I ICH RODZICÓW ZE STRONY HODOWCY I WRESZCIE - UZYSKANIE MOŻLIWIE WIELU JAK NAJDOKŁADNIEJSZYCH INFORMACJI O SZCZENIĘTACH!!! Czy to jest jasne?!
Do Agi5555 - ponieważ w poście wyświetla się nazwa hodowli Boski Biały Dom, pozwoliłem sobie ją odwiedzić i widzę, że Pani/Ty również planujesz miot. Gdybym wcześniej dotarł na stronę Twojej hodowli, zadałbym te same pytania, czy to czyni ze mnie intryganta i niszczyciela???!!!! Nie wiem jakimi kryteriami kierowałaś się przy zakupie swoich psów, ale ja zawsze dociekam, ponieważ zależy mi na pozyskaniu szczenięcia, które JUŻ NA WSTĘPIE (bo przyszłości nikt nie jest mi oczywiście w stanie zagwarantować) będzie spełniało moje oczekiwania. Czy gdybym zbytnio dociekał, kazałabyś mi ... i stwierdziłabyś, że nie mam zawracać Ci d...?!
Szanowni hodowcy! Czy dobrym klientem jest tylko ten, który się do Was zgłosi i bezkrytycznie przyjmie wszystko to, co mu próbujecie "sprzedać" wraz ze szczenięciem, taki, który nie będzie zbytnio wnikał i zadawał zbyt wiele pytań? Czy super klientem jest ten, który zapyta tylko o to czy szczenięta są, czy są białe, mają nogi, uszy i ogon oraz ile kosztują? Nie jesteście zainteresowani tym, by Wasze szczenięta znalazły domy u ludzi, którzy są naprawdę zainteresowani tematem?
Już na samym początku wspomniałem, że nie jestem laikiem, że miałem już niejednego psa, dlatego też wiem o co pytać, czy dlatego jestem na dzień dobry podejrzany?!
Reasumując (bo i tak zbytnio się rozpisałem), życzę wszystkim szukającym szczeniąt, by wiedzieli o co pytać hodowcę, by starali się wyciągnąć od niego jak najwięcej informacji i żeby nie napotkali na takie przyjęcie, z jakim ja się spotkałem we wcześniej wymienionej hodowli. Niech takie podejście klienta, wymagającego klienta, stanie się bodźcem dla wszystkich hodowców do tego, by zaczęli się naprawdę starać, a nie podążać najkrótszą drogą.
A! Jeszcze jedno (jednak tak szybko nie skończę ...)! Aga5555 pytasz czy związek się myli przyznając uprawnienia hodowlane. Niestety w interesie polskiego związku NIE JEST (NIESTETY) utrzymanie jak najwyższego poziomu (czy to zdrowotnego, czy eksterierowego) naszych psów Sad

Dla związku liczy się ilość psów i kasa! Dlatego bardzo często nie jest zainteresowany zaostrzaniem kryteriów hodowlanych, czego przykładem są też inne rasy. Np. w jednej z ras molosowatych do chwili obecnej nie przeprowadza się prześwietleń w kierunku dysplazji, ponieważ WIĘKSZOŚĆ POLSKIEJ POPULACJI TEJ RASY by odpadła!!! Innym przykładem jest rasa (notabene psów użytkowych), w której u psów badania są obowiązkowe, u suk nie! Shocked

Dlaczego? Nie dlatego, że tylko psy chorują czy mogą przekazywać dysplazję, a z tego prozaicznego powodu, że jeden pies może kryć wiele suk, więc teoretycznie może ich być w hodowli/populacji mniej, natomiast jeśliby wykluczyli sporą część dotkniętych zmianami suk ... no? jak myślicie? ... Związek miałby mniej dochodów (ilość zarejestrowanych psów, przeglądy hodowlane, karty miotu, metryki itd. itp.)!
I tu zaczyna się WASZE ZADANIE SZANOWNI HODOWCY! Jeśli doprawdy zależy Wam na dobru Waszej rasy - pilnujcie tego sami! Bądźcie świadomymi hodowcami i nie zbywajcie klientów jakimiś durnymi opowiazdkami lub nie każcie im się od... Nie bądźmy po raz kolejny na szarym końcu Europy. Czy np. w Niemczech dopuszczane są do hodowli BOS'y bez prześwietleń lub ze zmianami dysplastycznymi? Otóż - jak się zapewne wszyscy domyślają - NIE!
Starczy tego. Nie wymagam żadnych odpowiedzi i ustosunkowywania się do mojego stanowiska, niech ten post da Wam po prostu do myślenia ...
Pozdrawiam
"Intrygant, szpieg i kto tam jeszcze chcecie"
Marcin ... czy tam ktoś inny ...

SANDRA

Drogi Gościu, a mogę zadać Ci jedno pytanie ....
Jesteś osobą z doświadczeniem, masz wiedzę i sprecyzowane potrzeby.
Czy możesz nam powiedzieć, czym się kierujesz wybierając hodowlę ??

Jest to dla mnie o tyle ciekawe, iż ja, przed kontaktem z hodowcą, starała bym się dowiedzieć jak najwięcej o psach – wystawy, zawody itp. Dopiero gdy znalazła bym zwierzę, pasujące moim potrzebom, starała bym się znaleźć jego hodowcę, dowiedzieć się czy będzie po nim miot itp.

Mam nadzieję, że nikt nie potraktuje mojego pytania jako nagonki lub prowokacji, to zwykła ciekawość.

aga5555

hm...do Pana intryganta Marcina ... Nie życzę sobie nieudolnych zwrotów słownych w moim kierunku, bo śmiało Pan je zastosował pisząc w swej wypowiedzi : "i żeby nie napotkali na takie przyjęcie, z jakim ja się spotkałem we wcześniej wymienionej hodowli." cytuję tu pana zdanie jakże nieudolne, z którego wynika, że to ze mną Pan pisał maile ,a przecież TO NIE ZE MNĄ ! więc proszę nie stosować zagrywek ad. wyżej wymienionej hodowli. Generalnie ujmując, to jest Pan przerostem formy nad treścią.
I kipi z pana również miłością... proszę nie odpowiadać na mój post. bardzo żałuję , że nie jest Pan hodowcą.

Gość

Postaram się jednak odpowiedzieć, nie komentując Pani wypowiedzi.
Pisząc o wcześniej wspomnianej hodowli, miałem na myśli hodowlę "U źródła", a nie Pani hodowlę Confused

Może więc należałyby mi się jakieś przeprosiny, bo w żadnej wypowiedzi Pani nie zaatakowałem, ale nie spodziewam się ich od Pani.
Pozostawiam to ocenie innych.

aga5555

bardzo dziękuję za odpowiedź jakże poprawną teraz jest Pan bardzo fer... i juz do pana nic nie mam i nie miałabym gdyby Pan się poprawnie wyraził bo wyglądało ta jakby mnie to tyczyło ale teraz dziękuję za sprostowanie... pozdrawiam i proszę nie żywić do mnie antypatii.

Nimuee

Witam wszystkich ponownie

Celowo wstrzymywałam się z odpisywaniem, ponieważ chciałam dać wszystkim "szansę" napisania wspaniałych, mądrych, przemyślanych opinii. Naiwnością z mojej strony był pomysł aby pochwalić się tutaj na forum moją radością oczekiwania na pierwszy miot po mojej kochanej Lei. Nie doczekałam zbyt wielu pozytywnych odpowiedzi, czy reakcji.
Doczekałam się jednak w końcu- prowokacji. Nasłany przez miłe panie na mnie anonimowy klient chciał uzyskać ode mnie jak najwięcej informacji o psach i miocie, ale tylko po to aby mnie oczernić i wyśmiać na tym "wspaniałym " forum. Szczytem bezczelności było wykorzystanie przez niego mojej PRYWATNEJ!!! korespondencji. Panie Marcinie - prowokacja się udała - gratulacje!
A teraz kilka słow dotyczących mojego ogłoszenia:
rzeczywiście oczekujemy szczeniąt o wybitnym charakterze - mam prawo oczekiwać tego ponieważ znam świetnie jak nikt moją suczkę i długo szukałam dla niej odpowiedniego partnera. Niestety nie znalazłam tak interesującego psa w Polsce. Nie chcę przez to powiedzieć, że rodzime reproduktory są słabe, ale nie oszukujmy się, czy któryś z Waszych psów może poszczycić się tyloma wygranymi wystawami i to nie na własnym podwórku krajowym ale i w Europie, a nawet w kolebce rasy w Szwajcarii!!! Nawet Pani Gabi Frei-Dora poleciła tego reproduktora jako wybitnego. Jeśli któraś z Pań szanownych wie kto to taki:)
Jeśli chodzi o charakter mojej suczki - zapraszam wszystkich do nas bardzo serdecznie, poniewaź wiem jaki mam skarb i chciałabym aby wszyscy mogli to potwierdzić. Wypisywanie negatywnych opinii o charakterze psa i jego zachowaniu i usposobieniu bez pozanania tego psa jest podłym nadużyciem. Nigdy nie pozwoliłabym sobie na krytykowanie czyjegoś psa nie poznając go osobiście. Jeszcze raz zapraszam wszystkich do nas aby mogli SAMI wyrobić sobie zdanie o moich zwierzętach. Nasza Lea mieszka z nami, na codzień obcuje z małymi dziećmi, innymi psami oraz kilkoma końmi. Nie przejawia jakichkolwiek oznak agresji, strachu, złośliwości. Nie boję się zostawić jej z dziećmi, ponieważ jak mało który pies potrafi się z nimi z delikatnością bawić. Zajmujemy się prowadzeniem rekreacji konnej, przewija się u nas mnóstwo grup dzieci i młodzieży. Nasze psy są ich ulubieńcami i z wzajemnością.
Szkoda, że tu tyle zawiści i nienawiści na tym forum.
Miałam nadzieję, że jest to miejsce spotkań osób które chcą popularyzować rasę tak mało przecież znaną w Polsce. Miałam nadzieję, że wspólnie możemy starać się poprawiać wizerunek polskiej hodowli - niestety źle ocenianej za granicą. Każda postronna osoba która zajrzy na to forum i przeczyta te posty pełne jadu, złośliwości i kąśliwości, pomyśli że toczy się tu jakaś walka na śmierć i życie. Ale o co?
Pewnie o to by zniszczyć konkurencję, po co nam ktoś nowy i to jeszcze kryje nie naszymi reproduktorami tylko sprowadza jakieś inne. Przecież Panie się świetnie czują w swoim własnym sosie. Gratuluję Paniom.

Dziękuję wszystkim którzy napisali do mnie w tych dniach choć jedno dobre słowo i utwierdzali mnie w przekonaniu, że idę dobrą drogą w mojej hodowli. W szczególności dziękuję Nicole, Adze, Asi i Sabinie.

W jednym muszę się z Panią zgodzić, Pani Jowito - miarą sukcesu jest liczba wrogów - to Pani motto zdaje się. Odniosłam wielki sukces na tym forum, nigdy nie wiedziałam że tak łatwo mi to przyjdzie.

Na tym chciałabym zakończyć moją obecność na tym forum. Pozdrawiam wszystkich i życzę duzo sukcesów.

Emilia

czarna

SANDRA

Szanowna Pani Emilio
Jeśli o wybitności suki, świadczy to, że czuje się swobodnie we własnej rodzinie, na własnym terenie to mi opadają ręce. Każdy normalny pies tak się zachowuje ….
Ale pies wybitny, to pies o nie tylko o doskonałej psychice, ale i doskonała psychikę przekazujący potomstwu.
Co według Pani ja mam napisać o mojej suce ???
Suka w sporcie startuje z sukcesami, jest jedynym białym w Polsce startującym na tym poziomie. Jest w cyklu treningowym do egzaminu IPOwskiego, która jeszcze suka w Polsce zdobywa takie przygotowanie – może Pani ???
Suka na co dzień, pomaga starszym osobom, mając już wiele umiejętności psa asystującego.
Suka pracuje na śladach, a na co dzień jest idealnym psem rodzinnym.
Co więcej jej miotowa siostra, pracuje przy stadzie, zdała testy psychiczne na maksymalną ilość punktów i do tego drugi rok z rzędu, węgierski klub rasy przyznaje jej tytuł, najlepszego psychicznie psa tej rasy.
Druga miotowa siostra, swój dobry charakter potwierdziła dwukrotnie w skrajnych sytuacjach, które miały miejsce w rzeczywistości a nie na testach.
Mogła bym tak długo …
Jednak nie napiszę, że jest to suka wybitna, mimo tego, że mam doświadczenie na tyle duże by umieć oceniać charakter psa. Bo WYBITNY to o wiele więcej.
Przykre jest, że nie chce Pani tego zrozumieć.

Gość

Po raz kolejny, ale już ostatni, prostuję to nasłanie i prowokację, bo widzę, że nie trafia to do twardogłowych osób. Groch o ścianę ... Ale cóż, taki jest efekt jak ktoś interpretuje wszystko w jedyny, wygodny dla siebie sposób. Wygodny, bo łatwiej jest odwrócić kota ogonem i odwracając uwagę od swojego nieudolnego postępowania, próbować wcisnąć wszystkim, że to nie ja, to oni się sprzysięgli i uknuli tę paskudną intrygę! Ja przecież jestem tą skrzywdzoną i uciśnioną, która wszystko robi tylko "dla dobra rasy" Crying or Very sad

Ależ oczywiście! Nie odzywała się Pani nie dlatego, by wspaniałomyślnie dać szansę wypowiedzi innym, lecz dlatego, że nie miała niczego konstruktywnego do napisania. Dopiero gdy poczuła Pani poparcie kilku osób, z których jedna została nasłana w celu obrony cnoty (dziwnym trafem na forum pojawiła się 22-go, dzień po opublikowaniu mojego pierwszego postu), a druga - walcząc o dobro uciśnionej, broni przy okazji na wszelki wypadek swojego interesu, bo niebawem sama będzie miała miot po najprawdopodobniej nieprzebadanych rodzicach.
A'propos wybitności nie będę się już wypowiadał, bo Panie przede mną uczyniły to wyczerpująco.
Przykro mi, że za moim przyczynkiem dostało się rykoszetem innym, nie mającym ze sprawą nic wspólnego. Nie znam (nie znałem wcześniej) tego środowiska i nie byłem w stanie przewidzieć takiego obrotu sprawy, przepraszam.
I jeszcze raz powrócę do "wykorzystania prywatnej korespondencji". Osoba będąca uczestnikiem forum, hodowcą oraz dająca ogłoszenie na Allegro staje się siłą rzeczy niejako postacią publiczną. Nie podałem tutaj Pani danych osobowych, czy pilnie strzeżonych tajemnic, a ujawniłem tylko brak kompetencji oraz nic innego jak zwykłe chamstwo (bo nikt dysponujący choćby minimum przyzwoitości i kultury nie potraktuje w ten sposób potencjalnego klienta).
To, że jest Pani tak zakochana w swojej suczce jest godne pochwały, tak jak i to, że stara się Pani wprowadzić nową krew, wystarczyłoby jeszcze przy tym zachować rzetelność, kompetencje oraz kulturę i wszystko byłoby OK.
Życzę Pani powodzenia w "popularyzowaniu rasy, poprawianiu wizerunku polskich BOS'ów, sprowadzania na świat szczeniąt o wybitnym charakterze oraz dalszego podążania dobrą drogą" w Pani hodowli.

Anita

Witam,
ja sobie przysięgłam, ze na forach wypowiadać się nie będę, ale już nie mogę na to patrzeć.
Wy moje drogie panie uważacie, że sie nie pastwicie nad innymi?????????
Każdy krok hodowlany komentujecie, wszystko jest źle!!!!!!!!!!!!!!!
Tylko Wasze mioty są zawsze dobre, super dobrane pary rodzicielskie itd. itp. Nikt psów nie importuje, za granicą nie kryje, tylko Wy. Że też Wy takie pomocne i wszechwiedzące i chętne do pomocy i do doradzania. Szkoda tylko, że nie w ten sposób w jaki należałoby to robić. Ten kto ma dzieci wie, że krzykiem nic sie nie załatwi. Tylko dobrym słowem można coś zdziałać, skoro jesteście doświadczonymi hodowcami, może warto zadzwonić i wytłumaczyć, ze nie kryje się jednym psem 5 razy do roku, albo nie używa sie takich a takich wyrazów w ogłoszeniu i wytłumaczyć grzecznie, potraficie????????
Nie nikomu nie pomożecie, wiem z własnego doświadczenia, że nie. Tak więc nie liczcie na to, ze ktoś będzie Waszego "ciepania" słuchał.
Ja ten cały bajzel znam od początku i uwierzcie mi drodzy klienci i właściciele psów, którzy nie są, w temacie od 2005 r., nie wiele wiecie. Naprawdę bardzo maluśko.
Mnie tam nie zależy, żeby mnie po główce głaskać, jestem "juź duzia", bo co do niektórych z was mam wątpliwości. Ciekawe czy wy takie wyszczekane w realu, może sie poznamy, bo ja akurat do pisarek nie należę, ale za to pyskata jestem. Także chętnie se z wami pogadam, bo tak za okienkiem to każdy pyskaty.

Co do p. Pyrka
Same dziewczyny krzyczycie, że nie chcecie gadać z anonimami, a p. Pyrek w żadnym, powtarzam zadnym mailu do hodowcy się nie podpisał. Przeczytajcie uważnie, to zobaczycie i radzę zacząc od dołu, od pierwszego maila p. Pyrka. Pyta i pyta, w kółko na okólko o to samo, chyba ma hodowcę za idiotę???????????
Podpisuje sie dopiero tu na forum i tłumaczy, ze maile z allegro są podpisywane automatycznie nickiem. Tak to prawda, sama jestem uzytkownikiem allegro, ale moja kultura osobista mówi mi, że należy sie podpisać z imienia i nazwiska i robię to odruchowo. Po drugie każdy kolejny mail pisany przez p. Pyrka nie jest już wysyłany poprzez allegro, więc tam już chyba należałoby się podpisać, choćby Adam Kowalski, jeżeli już nic mądrzejszego nie przyszło do głowy.
Ja też dostaję teraz ciekawe zapytania o szczeniaki, po mojej Kamie, bo jak już wywiad zapewne zauważył planuję krycie także Argosem, a co tam też będe mieć wybitne, hahahah
Wymyślcie drogie koleżanki lepsze podpisy, bo ostatnio dostałam mail od pani ----------------, ciekawie sie nazywa. Jak do takiej osoby sie zwracać, pani Kresko.

Ostrzegam, do mnie bedziecie musiały sie nie co bardziej wysilić zadzwońcie, albo przyslijcie szpiegów. Albo chociaż imię i nazwisko zmienić hahah

Nie "oczekuję ustosunkowywania sie do mojej wypowiedzi".

Pozdrawiam serdecznie i kocham Was bardzo, Zdrowych i Wesołych Świąt
Anitka

SANDRA

Dziękuje Pani Emilio za zmianę tekstu ogłoszenia. Teraz jest to podanie faktów.
Życzę powodzenia w hodowli.

Anito, zapraszasz do spotkania, ależ ja bardzo chętnie – najchętniej spotykam się na zawodach, gdzie moje gadane jest bardzo ograniczone, nawet gesty ograniczam do minimum, za to sędzia, mówi dużo

Bo widzisz Anito, tu nie chodzi o gadanie, a o fakty, rzetelność, wiedzę, uczciwość itp.
Gadać, można dużo, równie dużo można pisać, ale najważniejsze jest, by to co się mówi, miało umocowanie w faktach. Bo widzisz fakt to praktyka, a tylko praktyka weryfikuje teorię.
Piszesz o pomocy ... Słusznie, tylko, że większość z nas, za pomaganie otrzymało podziękowanie ... w postaci, wyrządzonej nam krzywdy, nie na forum, a w życiu. Podziękowanie w formie szkalowania, obrażania, ba nawet nieudolnych prób szantażu.
Czemu ... Bo, np. ja zawsze byłam niewygodna, ze swoim ciągłym truciem na temat psychiki białych, ich potrzeb i nie trzymania w kojcach

Więc teraz się nie dziw, że to co jest publicznie mówione, jest też publicznie weryfikowane.

aga5555

Ja Pana Marcina zapraszam do Puław, aby zobaczył badania moich psów... nie domniewał.... i zapewniam go z pełną odpowiedzialnością , że moje są wspaniałe i piękne i domowe przede wszystkim nie kojcowe. Pozdrawiam głównie Pana Marcina, który tak bardzo chce nabyć doskonałego szczeniaka...

aga5555

Do pani Sandry... to ja poproszę o podanie więcej szkolonych psów oprucz Pani suczki... ja pamiętam Pani forum o owczarkach jak Pani pisała , że bardzo strachliwa i lękliwa a teraz jaka super... to doskonale ,że Pani jej poprawiła wizerunek pani Sandro a może wszyscy maja obowiązek szkolić białe? może jest na to jakiś warunek , aby móc hodować? troszkę nie na temat się Pani rozpisała ja bardzo przepraszam za dygresję... ale doskonale tez pamiętam jak Pani walczyła z Panią Jowitą i innymi pousuwałyście posty? Ja osobiście miałam Panią za fer babkę... i nadal bym chciała tak myśleć.