BIAŁY OWCZAREK

zoya

idę spać, dobranoc! Very Happy

vpassione

michalina&Valar

Zoya, akurat to co piszesz to wierutne bzdury i już, właściwie w każdym zdaniu to jakieś wybitnie beznadziejne interpretacje. Ponieważ można tak długo... nie będę Ci odpisywać na poszczególne fragmenty napiszę ogólnie.
Niczego nie doszykuje się w niczym... Jestem laikiem więc chcę się dowiedzieć czegoś więcej od tak wyedukowanego hodowcy jak TY.... Moze lepiej tłumaczyć się przed sądem po co przed kimś innym ... Cena za 4,5 miesięcznego psa - 2300 zł - no to raczej cena wygórowana jak na peta i podrostka. A kto Ci powiedział, ze chce psa tylko do ogródka. Chyba sobie żartujesz. Powiedziałam : "jeżeli będzie na tyle fajnie wygladał, że bedzie nadawał się na psa wystawowego to chętnie z nim pojadę na wystawy" - ja jestem obiektywna względem własnego psa co nie znaczy, że (stały Twój tekst.. a skąd kurna to wiesz) "nie lubię swoojego psa". Natomiast śmieszą mnie Ci co - nic nie mają a jadą na wystwy z wypłoszem - zrobią trzy wystawy - i wielka mi suka hodowlana co nie miała konkurencji na ringu. Chad we Francji nie dał wad u szczeniaków, to może w miocie "V" źle była dobrana suka do niego Smile

?

michalina&Valar

Aha... nie zależało mi na psie po Zwycięscy Świata - po prostu mi się bardzo podobał Chad Elbigi, i już. Bo np.: Henio mi się nie podoba i po nim nie chciałabym mieć szczeniaka - rzecz gustu. Nie podoba mi się np. Athos Ancilia itd.. Myślę, że sędziowie też kierują się przy ich ocenie indywidualnym gustem wobec psa. Tak samo nabywca może się kierować swoimi upodobaniami.

jovi

Warte przeczytania :

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

SANDRA

Dzięki Jovi za te teksty ładnie obrazują to, o czym rozmawiamy i są jednocześnie bezstronne

yumi

Na początek witam bo to mój pierwszy post na forum, niestety dalej miło już nie będzie.

Temat jest o hodowlach czytając go można owszem wiele się dowiedzieć, nie tylko o samej hodowli psów ale też o hodowcach.

Szczerze mówiąc śmiać mi się chce jak to wszystko czytam. Wypowiada się tu kilka osób, fakt część z nich ma wiedzę, a część tylko duże mniemanie o sobie.

Popatrzmy na osobę pod nickiem michalina&Valar - wypowiada się na tematy hodowlane. Ohy i ahy lecą.. Jakie to złe psuć rasę złymi kryciami. Mija chwilka i co się dzieje. Pojawia się ogłoszenie - są szczeniaki po psie. Nie bójmy się tego powiedzieć - psie z wadą genetyczną który nie ma zrobionej hodowlanki. W opisie napisane jest że psy są wolne od wad - ile warte są wypowiedziane wcześniej słowa? N I C - można tutaj użyć ostrzejszych słów ale będzie to tylko strzępienie języka.

Osoba umiera na forum. Nie tłumaczy się z tej decyzji. WNIOSEK ? Liczy się kasa, czy opłata była za krycie czy też zawiązano spółkę na podział zysków. Nie wiem michalina&Valar okazała się fałszywa. Dalsze jej wypowiedzi będą już tylko żałosnym tłumaczeniem się.

Idziemy dalej SANDRA. Nie wnikam w predyspozycje psów które posiada. To na czym się skupię to charakter tej osoby. Ogólnie przeglądając wypowiedzi można odnieść wrażenie że osoba ta ma strasznie duże mniemanie o sobie. Jej hodowla jest najlepsza w kraju, a Viki najlepszą suką w Polsce. Posunęła się nawet do krytyki hodowczyni posiadającej sukę od niej (mówię o wątku o Lunie która jest córką Viki). Tymczasem na stronie jej hodowli pojawiają się opinie jaka to Luna nie jest super. Luna sama się nie wychowała. Szczeniak to plastyczna istota poddająca się ręce człowieka. To on przynajmniej w 50% kształtuje pszyszłego psa. Generalnie jej wypowiedzi są chamskie. Nie reaguje na nawoływanie o zaprzestanie tej wojny.

Przy wyborze szczeniaka trzeba kierować się kim jest hodowca - kupując psa od takiej osoby można stać się celem takich właśnie ataków.

Trzeba tutaj też napisać o jednej sytuacji. Być może to tylko plotka - ja uważam swoje źródło za wiarygodne.

SANDRA sprzedała psa po Viki który był petem. W całej sytuacji nie było by nic nadzwyczajnego gdyby nie to że kupujący dowiedział się o wadzie już po spisaniu umowy i zapłaceniu pieniędzy - dodajmy iż w umowie było napisane że pies jest psem hodowlanym a kwota za psa nie była obniżona. SANDRA poinformowała kupującego że jeżeli wspomni o tym na jakimkolwiek forum to poda go do sądu (na szczęście rozmów prywatnych nie może zabronić Twisted Evil

)

Hodowca o takim mniemaniu o sobie, o tak wielkich ambicjach leci na kasę. Dla mnie nawalanie na innych hodowcac ma na celu tylko i wyłącznie zdyskredytowanie ich w oczach innych - być może dlatego że uważa siebie za lepszą lub dlatego że inni są dużą konkurencją.

Nie wiem jaki jest cel - fałsz bije jednak z dużej części postów.
Podsumowując - lubi wywlekać brudy innych, sama uważając się za kryształowo czystą. Można by wywlec parę innych brudów - wydaje mi się jednak że to wystarczy.

Jaka jest w związku z tym przyszłość BOS-ów w Polsce? Wszystko zależy tylko i wyłącznie od tego jak bardzo ludzie posiadający hodowlane BOS-y będą szczerzy w stosunku do kupujących i społeczności hodowlanej, oraz to jak będzie się do takiej szczerości podchodziło.

Podstawową sprawą jest zaprzestanie wojen i wojenek, prób niszczenia innych hodowców oraz rozpoczęcie konstruktywnego dialogu i przekazywania sobie nawzajem uczciwie nawet informacji niewygodnych dla nas samych które przyczynią się do wyraźnej poprawy pogłowia BOS-ów w Polsce. Bo jak widać najgłośniej krzyczą że jest źle Ci którzy mają wiele na sumieniu.

Moi drodzy - zacznijmy zmiany od siebie.

-----------------------------------------------------------
Notka od administratora

Z powyższego postu wykasowałam dane osobowe wymienionej w nim osoby. Jeśli chciałabyś/chciałbyś (nie wiemy kim jesteś drogi Użytowniku) wymieniac kogo kolwiek z imienia i nazwiska odnosząc do jego osoby własne opinie, również i Ty ujawnij swoje personalia, by umożliwic zainteresowanej osobie równorzędną dyskusję. Jednocześnie zaznaczam, że nasze forum nie traktuje o cechach charakteru korzystających z niego osób. Każdy ma prawo do swoich opinii, natomiast - jak już wspomniałam w innym wątku - formułowanie obraźliwych opinii pod adresem innych Użytkowników lub osób trzecich, jest niezgodne z Regulaminem forum.
Pozdrawiam.

kasia i michał

Drodzy - w pewnych sprawach można zachowywać wymowne milczenie, w innych nie... Ponieważ wątek "szczenięta po Valarku" (nierodowodowe, z pseudohodowli) został zamknięty, piszę tutaj.

Na decyzję Michaliny o pokryciu suki Valarem, psem z wadami, nie ma słów. Jeżeli osoba tak zaangażowana w pisanie na forum nie wie, czym jest dobro rasy i nie chce się nim kierować ze względu na małostkową ambicję - to według mnie nie powinna mieć na forum dla siebie miejsca. Zamieszczenie wątku o szczeniętach to już wyjątkowa bezczelność i tupet.

Czasem warto wymownie pomilczeć lub delikatnie okazać dezaprobatę, a czasem nie powinno się milczeć... wybaczcie. Bo kłótnie, animozje i swary to jedno, a poważniejsze przewiny to drugie. Czerwona kartka dla Michaliny.

Klaudia

lewka

Zagraniczni dobrzy hodowcy nie chcą sprzedawac psów do Polski, nie zgadzaja sie na krycia.
Dotyka to róznych ras. Myśle, ze z BOS- ami będzie tak samo.
Najgorszy jest brak odpowiedzialności i wyobraźni.
Ludzie nie widzą związku pomiędzy rozmnażaniem swoich domowych piesków a tymi wszystkimi nieszczęsnikami umierajacymi w schroniskach.
Na taka głupotę nie mam słów!.
Poziom wiedzy kynologicznej w naszym kraju jest bardzo niski, ale jeżeli nawet osoby, które cos tam wiedzą postepuja tak bezsensownie pozostaje tylko..................nie wiem............współczuć!

Jest mi bardzo przykro czytać to forum.

Z zawiscia, jadem, głupota spotykałam sie tez na innych "rasowych" forach.
Parę lat temu myślałam o nowym psie dla mnie i przygladałam sie hovkom. Wtedy niewiele jeszcze było hodowli. Były za to dwa fora i grupki opluwajacych sie ludzi, pomówienia, zawisc....
Tak mnie to zbrzydziło, że zrezygnowałam z psa tej rasy.
Oczywiscie plusem było, to że konkurencja podawała publicznie wszystkie wady psów znienawidzonej strony.
W ten sposób mozna było uzyskac wszelkie informacje o psach, kryciach etc.
Tak się zastanawiam czy w tę stronę idzie hodowla białych owczarków w Polsce?
Mamy juz dwa fora, jadu i zawiści tez sporo ! ....................

Jako naród mamy paskudna mentalność. Jesteśmy małostkowi i zawistni, a takze zakompleksieni do granic mozliwosci.
To jest przykre.

Moja córka przez pierwsze lata uczyła sie holenderskiej szkole.
Potem wróciła do Polski i poszła do polskiej szkoły.
Nie mogła zrozumiec jak to jest, ze jak idzie do tablicy i cos sie jej nie uda to wszyscy sie z niej smieja, a czasami szydzą. Nie rozumiała tego. W holenderskiej szkole uczyli ja zyczliwosci do ludzi, uczyli, że sukces kolegi to powód do radości, a jeżeli komus się nie powiodło trzeba go wspierac i pocieszyć.
Dla nas to brzmi jak bajka s-f.

Przepraszam za ten moralizatorski ton, troche mi tak wyszło, chciałam się tylko podzielić refleksja która mnie naszła.

SANDRA

Yumi nie wiem kim jesteś ale podziwiam Very Happy

Jako hodowca sama głośno powiedziałam o wadach jakie wystąpiły w miocie, więc …. Żadnej tajemnicy nie było i nie ma. Dość mocno mnie rozbawił post, od ….. w sumie nie wiem kogo bo jakoś imieniem i nazwiskiem się nie podpisałaś, a może nie podpisałeś.
Źródła wiarygodne …. Hmmmm …. Jakoś mało, skoro wymieniając kogoś z imienia i nazwiska, oraz przydomku hodowlanego sama imion, nazwisk i przydomków nie podajesz. Za to ….. można by to było nazwać, naruszeniem dóbr osobistych, szkalowaniem itp. Mi wystarczy doskonała psychika psów które ode mnie wychodzą i zdrowie, a że pojawił się pet …. zgadza się, tylko, że ja to ryzyko wkalkulowałam w cenę i ponieważ nie miałam pewności, że wszystkie szczeniaki będą równie doskonałe wszystkie równo kosztowały o 600 zł mniej niż np. szczeniaki po wspomnianej tu Lunie …. A ryzyko wystąpienia peta w miocie jest dokładnie takie samo.
Podziwiam więc twój tupet …. Ale domyślam się kto za nim stoi Laughing

Najciekawsze są te dane:
Dołączył: 24 Lis 2009
Ostatnio zalogowany: Śro 20:21, 02 Gru 2009 (dzisiaj)
Postów: 1
[0% z całości / 0.13 postów dziennie]
Znajdź wszystkie posty yumi

Przeczytanych tematów: 3
[0% wszystkich tematów / Informacja dotyczy liczby tematów przeczytanych w ciągu ostatnich 30 dni]
Skąd:
I już tak szeroka wiedza, no no, mój podziw wzrasta