BIAŁY OWCZAREK

Inka

Piękny pies z miotu "E" EFECT został sprzedany jako najpiękniejsze szczenię z miotu. Niestety jak się okazało trafił w nieodpowiedzialne ręce. Byłam zmuszona skorzystać z prawa pierwokupu i odebrać go "opiekunowi". Pies jest doskonale zsocjalizowany, zna wszystkie podstawowe komendy, wychowywał się w mieszkaniu w bloku.
Pies jest bez wad eksterierowych, z powodzeniem może być psem wystawowym.
Zależy mi na tym aby jak najszybciej trafił do odpowiedzialnych opiekunów.

jovi

Najważniejsze, że się dowiedziałaś, że coś nie tak i byłaś w stanie na to zaradzić ! Oby psiak trafił do wspaniałej rodziny !

lilu_

coś ostatnio, białe nie mają szczęścia do stałych domów. Trzymam kciuki za nowy dom Efecta!

Inka

Efect i Brasco
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
sam Efect
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

kasia i michał

trzymamy kciuki, żeby się udało znaleźć lepszy dom dla psiaka Smile

czarna

My również trzymamy kciukasy, Brego paraduje z supłem na ogonie Wink

A tak serio... mam nadzieję, że trafi teraz do odpowiedzialnych opiekunów... Kurcze, jak to trudno ludzi wyczuc, nigdy nie można byc pewnym. Bo jak znam Ciebie, nie dałabyś psa tym ludziom, gdybyś wcześniej miała choc cień wątpliwości co do nich. Dobrze, że udało Ci się zareagowac, psiak ma szansę na lepszych właścicieli, a że jest jeszcze młody to i "plastyczny", poradzi sobie z takimi zmianami Smile

Tak na marginesie - zgrabny chłopczyk z niego Very Happy

Inka

Szczęście w nieszczęściu, jak to się mówi Smile

no i jeszcze jedno szczęście, że Efect ma twardy charakter i zaniedbania nie odbiły się na jego psychice. Ciągle jest wesoły, skory do zabawy choć trochę nieokrzesany. Jeśli uda mi się znaleźć dla niego opiekuna, który znajdzie czas na wypompowanie z niego energii, pies na pewno nie sprawi mu problemów.
Najbardziej wkurza mnie to, że chłopak czekał na szczeniaczka ponad pół roku, obiecał szkolenia, wystawy cuda niewidy, w ogóle nie wzbudził we mnie żadnych podejrzeń - a potem zwyczajnie mu się NIE CHCIAŁO.

czarna

Typowy słomiany zapał. Szkoda, że psiak na tym ucierpiał... Evil or Very Mad

kasia i michał

Szkoda słów na takich ludzi. Jak tam psiak, Celino? Ma już domek? Trochę rozpytywałem, ale nie mamy wśród znajomych chętnego Sad

Inka

Niestety, nie jest łatwo znaleźć chętnego na starszego psa. A co dopiero jak szuka się człowieka naprawdę odpowiedzialnego i zdecydowanego. Na razie Efect mieszka z nami. Szaleje z Fanaberią, uczestniczy w szkoleniu, traci sadełko i nabiera mięśni. Bardzo pozytywnie mnie zaskoczył swoim usposobieniem. Na początku zachowywał się jak nieokrzesany dzikus a wystarczyło kilka dni pracy aby stał się posłusznym, kontaktowym psem. Szkoda tylko, że zżywa się z nami coraz bardziej, im dłużej to potrwa tym trudniejsze będzie rozstanie.