![Forum BIAŁY OWCZAREK Strona Główna](http://images45.fotosik.pl/1876/0c84a1eb28a1e487.jpg) |
BIAŁY OWCZAREK Forum Białego Owczarka Szwajcarskiego. Zapraszamy!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SANDRA
Hodowla ALPEN ANGEL
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 12:29, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
SANDRA napisał: |
Na podsumowanie:
Olu ! I znów Ci mówię, że BOS nie do kojca – bo zaraz będzie, że Ci tego nie powiedziałam I nadal w tej materii możemy się nie zgadzać – nie zgadzać się z kimś też trzeba potrafić, bez szkalowania i obrażania.
I pozwolę sobie na tym skończyć rozważania, by bardziej język mnie nie świerzbił. |
A TO CYTAT ZE MNIE - PRAWDA, ŻE MOŻNA PRZEWIDYWAĆ ZACHOWANIA ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subRed/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
michalina&Valar
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszków/Warszawa
|
Wysłany: Pią 13:20, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem te psy nie nadają się do kojca. Być może przy większej ilości psów kojec jest niezbędny (cieczka itd). Natomiast dla przeciętnego posiadacza pojedynczego psa to ja bym odradzała kojec a o budzie to już nie wspomnę. Ja nie wyobrażam sobie aby mój pies został sam na dworzu - a dlatego, ze jego to po prostu nie intetresuje. Valar chodzi za nami jak cień. Nawet nieobędzie się bez jego asysty do WC. Śpi przy łóżku (również tak jak Sandra nie toleruje psa w pościeli), ale Valar się do niego nie pcha. Często sie zdarza, że mimo otwartych drzwi tarasowych on i tak leży przy nas. Wybiega na dwór i wbiega do domu co chwila meldując się (tak to przynajmniej wygląda): już jestem!
Co do drugiego psa 6 letniego tak wyszydzanego przez Michała właściciela Mili od forumowej sabiny (opinia o psie, którego nawet na oczy nie widział - proponuje zająć się swoim rasowcem i jego intesywną socjalizacją bo będzie trzeba słonia szukać w ZOO na reproduktora), pies ten wręcz latał od drzwi do okna balkonowego interesując się co dzieje się w domu - podrapał mi drzwi i framugi od balkonu. Oba psy nie oddalały/ją się od drzwi tarasowych - to była/jest ich stała miejscówka gdy są na działce. Więc jak bym mogła zamknąć psa w kojcu na noc czy na dzień i tam go trzymać nie interesując się nim - jak te psy same szukają zaintersowania sobą u swojego właściciela i moim zdaniem odizolowane od swojego własciciela są nieszczęśliwe.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez michalina&Valar dnia Pią 14:18, 22 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subRed/images/spacer.gif) |
goska
Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:13, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ja również uważam,że psa nie powinno się trzymać w kojcu (ani na łańcuchu, żeby nie było wątpliwości). Wyjątkiem może być pies służbowy.
Dlaczego nie w kojcu? Bo Lena jest ze mną dla naszej wspólnej przyjemności i wspólnej bytności. Rozstajemy się kiedy idę do pracy. Kiedy wracam tak organizuję czas, żeby spędzić go w towarzystwie psa. Razem chodzimy na spacer, w gości, kiedy czytam Lena najchętniej leży z głową na moich stopach, kiedy gotuję - towarzyszy mi w kuchni, kiedy wyjeżdżam towarzyszy mi w pociągu, a ja wybieram takie miejsca, gdzie możemy być razem, kiedy zaczyna się w nocy kręcić po domu bo źle się czuje to od razu to wiem i próbuje pomóc itp.
Mam tyle czasu i pieniędzy, że mogę się opiekować jednym psem w domu. I nie chcemy i nie potrzebujemy kojca (tym z kojców pomagam w pobliskim schronisku).
No z tym, że ja nie jestem hodowcą i być nie zamierzam(jak będzie drugi pies to też się obejdziemy bez kojca) a Lena nie jest bosem tylko białasem w typie - 4 lata temu to się nazywala owczarek kanadyjsko-amerykański.
Przeklejam to z drugiego forum bo po co pisać drugi raz - a w ogóle to szkoda,że są dwa fora niestety.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subRed/images/spacer.gif) |
aniamniam
Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 1477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź-Warszawa
|
Wysłany: Pią 15:58, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
A ja nie mam nic przeciwko trzymaniu psa w kojcu jeśli:
-przyzwyczajany jest do tego od początku (a nie po paru latach mieszkania w domu i spania blisko właściciela nagle zostaje na zewnątrz)
-poświęcamy mu odpowiednią ilość czasu i uwagi aby zaspokoić jego potrzeby(w tym takie podsawowe jak spacer na siusiu i kupke, pełna miska i takie jak zabawa, ćwiczenia, ruch, szkolenie...)
Bo to jest tak: ludzie którzy trzymają psa w domu, muszą wyjść z nim na spacer więc już w jakiś sposób poświęcają mu swój czas. Spacer to zazwyczaj chwila zabawy (rzucanie piłeczki, patyczka) i chwila na szkolenie i wychowanie (przechodząc przez jezdnie każemy sie psu zatrzymać, kiedy biega przywołujemy go kilkakrotnie, czasem każemy usiąść, czasem czekać pod sklepem) - tak mi się przynajmniej wydaje.
A o psach trzymanych w kojcu czy budzie myślimy: że on biedny, tak cały czas siedzi sam. Przecież wcale tak nie musi być. Przeciez są tacy którzy na zabawę i naukę psa poświęcają podobną ilość czasu, wychodzą z nimi na długie spacery...
Oczywiście są i tacy, którzy trzymają psy na zewnątrz, pies za przeproszeniem sra na działce, czy w kojcu, podaje mu się miskę z jedzeniem i tyle kontaktu z człowiekiem. Takim procederom również mówię NIE!!! Bo po co tak naprawdę ten pies wtedy? Tańszy przecież jest alarm i jakiś monitoring czy coś...
Nie możemy jednak zakładać, że ktoś kto trzyma psa na podwórku, kompletnie się nim nie interesuje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subRed/images/spacer.gif) |
michalina&Valar
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszków/Warszawa
|
Wysłany: Pią 16:17, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
[A kto pisał o guzie?bo tu ja nic nie wiem,a chyba powinnam???[/quote]
Nenemuscha - a to nie chodziła o Volte, ale o jej mame . Temat mnie zainteresował w ogólnym aspekcie.
Aniamniam - moim zdaniem ta rasa nie bardzo nadaje się na to aby byc zdala od człowieka. Gdzieś ktoś napisał "że pies mu nocami wyje" chyba wtedy był na zewnętrz ten pies, moze w kojcu... i to pies tej rasy właśnie... a co oznacza wycie u psa?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez michalina&Valar dnia Pią 16:20, 22 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subRed/images/spacer.gif) |
aniamniam
Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 1477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź-Warszawa
|
Wysłany: Pią 16:26, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Michalina, no ale przeciez kiedy wszyscy wychodzą do pracy, a dzieci do szkoły to pies też zostaje sam, z dala od swoich właścicieli - jak dla mnie to to dokładnie to samo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subRed/images/spacer.gif) |
jovi
Hodowla BIAŁA PASJA (FCI)
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 2176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kuj-pomorskie
|
Wysłany: Pią 16:32, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Poproszę marie żeby wycięła stąd wypowiedzi na temat kojców bo to temat ciekawy i sama mogę w nim coś dodać i zamieściła w oddzielnym wątku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subRed/images/spacer.gif) |
SANDRA
Hodowla ALPEN ANGEL
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 16:33, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Aniu jeśli kojec to miejsce do spania to ok Czysty, suchy kojec o odpowiednich rozmiarach, gdzie pies tylko śpi, czy wypoczywa gdy opiekuna nie ma, lub w nocy, czyli w sytuacjach gdy nasz burek, śpi np w klatce kenelowej - tak to może wyglądać. Kiedy resztę dnia pies spędza z opiekunem, gdy się z nim pracuje i bawi, chodzi na długie spacerym dba o właściwą socjalizację ... itp, to kojec sam w sobie nie jest niczym złym. Jednak jak to najczęściej wygląda? Pies siedzi całymi dniami zamknięty w klatce 2*2 metry, wypuszczany na noc by domu pilnował i znów zamykany, jak wyjdzie na spacer pt fizjologia to już sukces.
Ja uważam, iż podstawą prawidłowego funkcjonowania psa, jest poczucie przynależności do stada. Czyli wspólna praca i zabawa z opiekunem, możliwość toważyszenia opiekunowi w zajęciach, wyprawach, a nawet w tym oglądaniu TV gdy pies z zadowoleniem chrapie z głową na naszych stopach. Gdy jednak przychodzi moment, że nasze futro musi zostać samo, ot np prozaiczne wyjście na zakupy czy do pracy, wówczas moim zdaniem traci znaczenie czy pies zostanie w domowym kojcu, czy w podwórkowym kojcu czy na kanapie Byle był do tego przyzwyczajony, bo jednak w naturze samotny wilk ma niewielkie szanse na skuteczne polowanie a tym samym na przeżycie.
Jednak niejednokrotnie przekonałam się, że gdy ktoś pyta lub mówi o kojcu to tak na prawdę ma na myśli psa, który spędza życie w kojcu, bez zajęcia, bez wybiegania, bez uwagi opiekuna, którego widzi tylko gdy otwiera kojec na noc, zamyka rano i gdy daje jeść - a temu mówię zdecydowanie nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subRed/images/spacer.gif) |
michalina&Valar
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszków/Warszawa
|
Wysłany: Pią 16:35, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Popieram Jovi to powinien byc oddzielny temat
Aniu tak jakby podobna sytuacje ale w nocy nie jest sam tylko w domu. Zresztą każdy ma prawo do swojej opinii , w moim odczucie ta rasa mało nadaje się na przebywanie oddzielnie od właściciela. Czy nie masz wrażenia, że masz w domu cień ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez michalina&Valar dnia Pią 16:38, 22 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subRed/images/spacer.gif) |
SANDRA
Hodowla ALPEN ANGEL
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 16:42, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Popieram - temat interesujący i warto precyzować, kiedy kojec to miejsce jedynie wypoczynku a kiedy staje się miejscem odseparowania psa od stada - jego ludzkiej rodziny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subRed/images/spacer.gif) |
aniamniam
Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 1477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź-Warszawa
|
Wysłany: Pią 16:47, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
No widzisz wiec ja myślę, że każdy z nas i tu na tym forum i na tamtym ma takie samo zdanie. Jeśli człowiek odpowiedzialny i wie co psu "do szczęścia potrzeba" to czy on będzie mieszkał na podwórku w kojcu czy w domu, czy to będzie BOS, czy ON, czy Kaukaz to moim zdaniem nie ma różnicy. Trzeba się tylko trochę wysilić przed kupnem psa, poczytać o przeznaczeniu, o tym jaki ma charakter, i odpowiedzieć sobie na pytanie czy ta właśnie rasa jest dla mnie... Czy mam czas aby zaspokoić wszystkie potrzeby psa i zdać sobie sprawę, ze jeśli te potrzeby zaspokojone nie będą to prędzej czy później wystąpią jakieś problemy, o które zazwyczaj "przypadkowi właściciele" obwiniają psa a nie siebie. Wtedy możemy mówić o nieszczęśliwym psie. Jednak on może być tak samo nieszczęśliwy w domu sypiając w łóżku z panem, jak i na dworze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subRed/images/spacer.gif) |
SANDRA
Hodowla ALPEN ANGEL
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 17:01, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
I teraz się nie zgodzę – rasa ma znaczenie – są psy wyhodowane do samodzielnego pilnowania stad, które spędzały życie z owcami na graniach, psy tych ras do naszych większych czy mniejszych M się nie nadają. One potrzebują przestrzeni do pilnowania, świetnie znajdują się w roli psa stróżującego, biegającego po wielkim terenie i doglądającego dobytku.
BOS to pies który jest cieniem swego człowieka. Można go nauczyć pozostawania, zarówno w klatce kenelowej w mieszkaniu jak i w kojcu na dworze. Ale ja widzę ogromną różnicę między psem mieszkającym w kojcu a psem pozostawiającym w kojcu.
I druga sprawa, ja raczej bym zakładała, że ludzie, zaczynający interesować się rasą, tacy co dopiero psa kupili, lub nad tym się zastanawiają. Wcale nie mają wiedzy o potrzebach i specyfice psów tej rasy – bo i skąd mają ją brać ??? Przekonałam się wielokrotnie, że pod pytaniem czy nadaje się do kojca, rozumieją psa mieszkającego w kojcu – pilnującego obejścia – to takie popularne określenie
Dla tego uważam, iż warto głosić, że BOS do kojca się nie nadaje. Bo Ci, którzy zaczną szukać dalszej wiedzy o rasie, mimo tego, dowiedzą się – od hodowcy, czy choćby z tego tematu – że pies tej rasy może w kojcu pozostać. Nauczą się również, iż to nie to samo co mieszkać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subRed/images/spacer.gif) |
aniamniam
Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 1477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź-Warszawa
|
Wysłany: Pią 17:02, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
michalina&Valar napisał:
. Czy nie masz wrażenia, że masz w domu cień ?
Michalina na początku tak było. Bosman chodził za mną z kąta w kąt. Jednak wiedziałam, że szczeniak potrzebuje dużo snu, a takie czuwanie i przemieszczanie się co chwila z miejsca na miejsce nie pozwalało mu pożądnie wypocząć. Rozwiązaniem była klatka właśnie. Tam pies miał spokój i szybko się nauczył, że mimo iż gdzieś wychodzę to nie zginę i wrócę. Tak mi sie wydaje, że owczarki tak poprostu mają. Pilnują każdego z domowników jak stada owiec. Ja Bosmana zwalniam czasem z pracy bo wiem, że tego potrzebuje, a na pilnowanie stada przyjdzie czas na spacerze wtedy będzie się mógł wykazać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subRed/images/spacer.gif) |
aniamniam
Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 1477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź-Warszawa
|
Wysłany: Pią 17:10, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
SANDRA napisał: |
Przekonałam się wielokrotnie, że pod pytaniem czy nadaje się do kojca, rozumieją psa mieszkającego w kojcu – pilnującego obejścia – to takie popularne określenie
Dla tego uważam, iż warto głosić, że BOS do kojca się nie nadaje. Bo Ci, którzy zaczną szukać dalszej wiedzy o rasie, mimo tego, dowiedzą się – od hodowcy, czy choćby z tego tematu – że pies tej rasy może w kojcu pozostać. Nauczą się również, iż to nie to samo co mieszkać. |
Z tym się zgadzam w 100%
MAm wrażenie że mamy na myśli to samo tylko opisujemy sytuację z różnego punktu widzenia. BOS do kojca tak, jeśli człowiek jest świadomy potrzeb psa. BOS do kojca nie, dla potencjalnych nowych klientów rozumiejących słowo kojec=mieszkanie psa. Pies sobie mieszka, żyje. Kojec jest duży więc sobie "swobodnie" pobiega jak będzie chciał. Będzie dobrze stróżował w nocy kiedy wszyscy będą spać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subRed/images/spacer.gif) |
michalina&Valar
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszków/Warszawa
|
Wysłany: Pią 17:46, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
W sumie już napisałam, co myślę - moim skromnym zdaniem z punkty widzenia predyspozycji psychicznych to ta rasa do kojca (strikte - siedzenia cały czas + micha + jakiś spacer) nie nadaje się. Ja odnoszę wrażenie, że te psy są najszczęśliwsze jak są razem z człowiekiem, chodźby u jego stóp leżąc gdy ten ogląda np. TV. Ale z drugiej strony gdybym miała 6 psów to sama nie wiem ... no chyba nie zdecydowałabym się na taką ilość. Albo tak jak moja sąsiadka pies plus dwa koty i tak bym chodziła sobie z nimi he he... Na szczęście nie muszę podejmować takich decyzji ponieważ nie jestem hodowcą i nigdy nie będę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subRed/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|